Jestem w dołku
Jestem bardzo a to bardzo smutna i przybita.
Pokłóciłam się z chłopakiem a potem zjadłam 2 małe rogaliki z dżemem , które upiekł mama. Nic mi się nie chce i nic mi nie wychodzi - faceci nic nie rozumieją.. zawsze ma być tak jak oni chcą..
Przepraszam, że tak żadko tu zaglądam i za to, że dziś tak przybicie pisze.. Wybaczcie

Pamiętajcie, że zawsze jednak o was myśle i trzymam za was kciuki!! Pozdrawiam wszystkie wspaniałe kobietki - podziwiam was i wasze samo zaparcie.. ja ostatnio jakoś się pogubiłam...