Wpadłam jeszcze tylko na chwilkę, bo zaraz idę do łóżka wygrzać te nery.

rybeczka - dzięki za troskę, miło jest poczytać takie ciepłe słowa. Jeśli chodzi o mojego chłopaka, to dostało mu się wczoraj nieźle. Myślę, że zrozumiał i przemyśli kilka spraw. Z nim już tak czasami jest. Z resztą, jak z każdym chłopem. Czasami trzeba ustawić do pionu, bo inaczej nie zrozumie. Nie można sobie pozwolić, żeby "wlazł na głowę". No i tak pokrzyczałam na niego trochę, później się popłakałam, bo było mi bardzo przykro a później mnie przytulił i powiedział, że mnie bardzo kocha i nie lubi, jak płaczę i postara się więcej nie doprowadzać mnie do takiego stanu. Ja też go bardzo kocham i na dziś dzień nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale czasami muszę powalczyć o swoje, bo inaczej pogubię się w tym wszystkim. Dziś przyjdzie do mnie po pracy, czyli za jakieś 4 godziny. Mam nadzieję, że nie zasnę do tego czasu.

wiola - przepraszam, że Cię nie przywitałam wcześniej, więc robię to teraz. CZEŚĆ!!! Nie przejmuj się głupimy docinkami. To, że ktoś mówi o drugiej osobie nieprzyjemne rzeczy świadczy o tym, że ma problemy sam ze sobą i tak naprawdę sam ma kompleksy, więc wyżywa się na innych. Żal mi takich ludzi.

Buziaczki dla Wszytskich!!!

Idę się wygrzewać

PA PA PA