Hej Gwiazdeczki
jak tam samopoczucie z samego ranka? u mnie świeci słoneczko. mmmmmmm uwielbiam taką pogodę. zaraz czmycham do sprzątanka. cotygodniowy rytuał

Majamigo, trzymaj się słoneczko. byłaś taka dzielnado tej pory. to na pewno tylko chwilka załamania. jutro bedzie twój meżuś dzwonił więc nie możesz mu pokazać że się załamujesz. pamiętaj jemu jest jeszcze trudniej. sorki że wczoraj wieczorkiem nic nie napisałam ale miałam imieninki u swojego Misiaczka więc musiałam zrobić się na bóstwo
mam nadzieję że dzisiaj już troszki poprawił ci się humorek. tylko nie pakaj bo mi ciebie straszecznie szkoda. uśmiechnij się zobacz ile czasu już wytrzymałaś. już niedługo będziesz płakała ze szczęścia że mężuś wrócił. zachowaj łzy na tę chwilę

Dorcia, ja też może mniej jjem ale myśle ciągle o tym aby nie przekroczyć limitu i walczę ze swoimi słabostkami. u mnie to jest codzienna bitwa ze swoim uzależnieniem.
ja właśnie też zrobiłam sobie pu-erh. może ona rzeczywiście w pomaga w odchudzaniu. fakt jest taki że jak ją piję to nie mam już miejsca w brzuchu na jakieś pyszności. widzę że jednak dobrze ci idzie więc trzymaj się tak dalej

miłego dnia kochane siostrzyczki buźka
[/b]