Cześć! Wiecie jaka ja głupiutka jestem Było mi tak źle, że waga stoi w miejscu a zapomniałam, że w zeszłym tygodniu przechodziłam kobiecą, comiesięczną dolegliwość i że przecież w tym czasie ciało puchnie i zatrzymuje wodę w organiźmie. A dzisiaj rano wchodzę na wagę i co widzę...
1,5 kg mniej!!!

Więc jednak coś ruszyło

Odezwę się później