Wątek: Złapałam nowy wiatr w skrzydła-jeszcze silniejsza motywacja!

hej dziewczynki !

zły humor skończył się ...

........ obżarstwem!!!!!!!!!!!!!!!!

ale doszłam do wniosku, że to dlatego, iż dzisiaj opuściłam obiad! więc od jutra 5 posiłków wtedy nic mi się nie działo ( tzn żadnych nieplanowanych głodów wilczych )


Jado - racja! trzeba być silnym! :*

Vanilia - mam 168 cm wzrostu!

chyba bierze mnnie przeziębienie, bo przemarzłam dzis ale wygrzeje się i nie dam się!!
papapa!!!!!

Autkobu, życzę zdrówka i powrotu humorku, jakim zawsze mnie podbudowujesz ... i faktycznie, trzymaj się ściśle zasady 5-ciu posiłków dziennie, to naprawdę uchroni Cię przed takimi napadami... i nie dawaj się żadnym przeziębieniom ... całuję

Wszystkim zdarzaja się wpadki czasami, a juz na pewno nie powinny nikogo dziwić nasze małe grzeszki
Najważniejsze ze nie rezygnujesz.........
Będzie dobrze
zobaczysz nic się nie stało metabolizm dostał kopa na rozpęd ibędzie lepiej działał
Przeziębienie pokonasz nie daj mu się!!!![/u]

Witaj Autkobu, w to niedzielne popołudnie ... no i jak dziś Twoje zdrówko i Twój humorek, mam nadzieję, że lepiej

hej dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Już mi lepiej - pełna energii i zapału do pracy!!

Śniadanie: 2 kromki chleba słonecznikowego z tuńczykiem, Inka
2Śniadanie: jabłko
Obiad: kotlet z surówką
Kolacja: jogobella z płatkami kukurydzianymi

ZJedzone: 967 kcal
SPalone: 1572 kcal
Bilans: 605 kcal

Kurczę tak na Mikołaja chciałabym zobaczyć już tą piątkę z przodu wagi!!

Cieszę się że już masz lepszy humor i widzę że diatka ruszyła pełną parą
Życze ci z całego serca tej piątki z przodu na Mikołaja taki piękny prezent

Powodzenia i jak najmniej wpadek :d

I lepsiejszego humoru [/list]

AUTKOBU,

cieszę się, że już masz :P pysio, fantastycznie

Mam do Ciebie pytanko.... W Twoim jadłospisie podałaś, że na śniadanie zaliczyłaś chlebek z tuńczykiem + kawę inkę.
Otóż chciałabym wiedzieć ile tego tuńczyka wcinasz i czy inka jest na mleku czy na wodzie, czarna?

Ja wciąż się jeszcze miotam co do sposobu odżywania się i zbieram różne informacje , spostrzeżenia od innych specjalistek - odchudzaczek.

Pozdroofka i życzę miłej nocki

Witam moje kochane Nadal dietkuje (coprawa nazywam to moze troche luzniej bo nie jest juz to dieta tak strikte jak wczesniej ale nadal staram sie zrzucic te ostatki) .A wiec tak niedawno napisalam ze przytylam 2 kg i wazylam 76,5 a dzis sie wazylam i waze 73,5 i mam nadzieje ze te 3 kg to dobry poczatek do dobicia do mojej kochanej wagi do ktorej musze dojsc-> 180cm waga BMI 68 +/- 5kg a ja ze mam grube kosci to tak na oko chce wazyc 72 powiedzmy wiec jeszcze 1,5 kg i mam nadzieje ze sie tak utrzymam Ale najwazniejsze przede mna mysle ze jak schudne jeszcze 2 kg to bede baaardzo z siebie zadowolona.... W sumie od 84,5 jakie wazylam do 73,5 obecnie to i tak juz niezle niezle ... ehhh ale ja jestem skromna ale to dlatego ze szukam motywacji.Przepraszam ze dawno mnie u Ciebie nie bylo, ale niestety mialam studia i 2 prace (a moze wlasnie to + dieta jest swietna dieta odchudzajaca?!?!?!)


Buziaczki wpadne we wtorek - jutro sie mierze centymetrem to zobacze co i jak

OJ DZIEWCZYNY JAK JA BYM CHCIALA NA MIKOLAJKI ZOBACZYC 70 KG NA WADZE DAMY RADE SOBIE ZROBIC TAKI PREZENT

Dalej...dasz radeeeeee.......
jeszcze tylko ostatnie kilogramy!!!!!!!!