-
czasaminie zaszkodzi byle nie za często fajnie że ci wesoło z tego powodu bardziej bym się martwiła gdybyś miała wyrzuty sumienia mi też dzisiaj wesoło
twoje radocha mi się udzieliła co zresztą widać po ilości uśmiechów
Co ja tam sobie wszamiałam dzisiaj?
płatki z mlekiem
grahamke z dżemem i z serkiem light
4 jabłka
6 gruszek
płatki z mlekiem po raz drugi
kanapkę z pieczywkiem chrupkim
a naspalałam się dzisaiaj
1h 30min chodzenia
40 min ćwiczeń z rańca
1h cwiczeń na wf-ie
mam jeszcze w planie minimum 30 min ćwiczeń
-
hiehie , ja już odstawiłam 120 minut marszu, w planach mam jeszcze ze 100 i 2 godzinki siatki!!
ok, lecę - potem WAm dziewczynki odpisze, bo teraz się bardzo bardzo spiesę, więc do jutra!!!!!!
buziole dla WAS!! :*
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Autkobu, przy takiej ilości uprawianego sportu, możesz sobie czasem podjeść ... nawet więcej, niż tamte 400 kcal
... buziaczki
-
Autkobu, no jak tam meczyk ... buziaczki
-
hej hej
mecz był super !!!! wyżyłam się za wszystkie czasy!!
ZJedzone: 567 kcal
Spalone: 1555 kcal
Bilans: 988 kcal
ale wiecie - mam problem!
a mianowicie : nie wie czy sobie naciągnełam, naderwałam, czy po prostu nadwyręzyłam mięsień uda.
tak mnie boli, że ledwo chodze i nie wiem co na to poradzić!
już brałam gorącą kąpiel, masuje się i smaruje - mam nadzieję, że przejdzie!!
Dorotko - 4 kilo - co to jest ?! :*
Justyna - piszcie sobie tutaj u mnie co chcecie!!!
a widze, że bardzo dobrze Ci idzie - mam pytanie, czy odczuwasz, że się jakoś ograniczasz, czy nie??( z jedzeniem oczywiście!)
pozdrawiam!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
hehe , a jak myślicie?!
czy jabym jadła po 2 kilo krówek na dzień przez tydzień, to by mi się znudziły?!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Elo Autkobu ... no widzisz, tak myślałam, że będziesz się fajnie bawiła na tym meczyku ... ale martwi mnie ta Twoja kontuzja... moje starsze dziecko trenuje piłeczkę i wiecznie wraca z jakimś nowym uszkodzeniem ciała ... na szczęście szybko mu przechodzi... i często bierze kąpiel w ciepłej, słonej wodzie... wsypuje sobie 3 łyżki stołowe soli i wlewa dość ciepłą wodę... i wymacza się w tym ... może spróbuj tak zrobić ... a z krówkami nie eksperymentuj lepiej ... buziaczki
-
Hejka,
AUTKOBU - krówki błłłłłłeeeeeee, nie lubieć, fuj, fuj !!!! Po takim eksperymencie o jakim piszesz pewnie też byś je znielubiła
Kuruj się z tej kontuzji, bo chyba wzięłaś wzór ze swojego Taty i dla towarzystwa żeby mu smutno nie było też nózię kontuzjowałaś.
Przy okazji życzę Tobie i Twojemu Tacie szybkiego powrotu do zdrowia
Pozdoofka
-
-
ja do końca nie jestem przekonana że po zjedzeniu 2kg krówek by ci zbrzydły oprócz owoców moim drugim nałogiem są płatki kukurydziane z mlekiem............mogłabym zjeść kilogram i pewnie na drugi dzień tez bym zjadła, bo je uwielbiam.........jabłek jem prawie kilogram a czasami i więcej dziennie i tak mi zawsze smakują..........wiem że krówki to inna bajka ale też nałóg a wiadomo że z jego szpon nie łatwo się uwolnić.......
Co do twojego pytania to jak byłam na diecie to czasami (na szczęście rzadko)miałam odczucie że się musze jakoś szczególnie ograniczać..........ale teraz już po kuracji i w fazie utrzymywania wagi jem do syta, ale wiadomo że zdrowo
poszłam za twoimi radami i zwiększam sobie dzienną dawkę kalorii narazie jestem na 1500 ale więcej już nie dam rady pokonać..........bo chodzę najedzona cały czas
Musze cię ucieszyć bo stwierdziłam że nie będę już pisała co zjadłam i ile spaliłam u ciebie, bo to nie ma sensu (wkońcu to twój wątek ja mam własny) i niepotrzebnie zśmieca........
Do ważenia wróciłam i jak zwylke wskakuje na wagę.....tylko że ja jestem już tak uzależniona że codziennie po dwa razy z samego rano i koło 17.........na szczęście nie mam jakiś napadów histerii jak się pokaże o 17 pół kilograma więcej niż poprzedniego dnia..........
Teraz czekam aż wróci do mnie pewna kobieca przypadłość...........
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki