Ten sposób na złość jest niezły.
Ja też lubię pieczywko po południu i to moja okropna zmora, przez jakiś czas juz mi minęło a teraz znowu zaczyna nachodzić chętka na chlebek
Wersja do druku
Ten sposób na złość jest niezły.
Ja też lubię pieczywko po południu i to moja okropna zmora, przez jakiś czas juz mi minęło a teraz znowu zaczyna nachodzić chętka na chlebek
cześć Asiu!
odbierz pocztę :wink: przesłałam ci maila.
buziaki
PS: to zdjęcie to naprawdę najlepsze jakie miałam, hehe...na innych wyglądam jak smok wawelski :?
Witam :D
Dzisiejszy meldunek za wczoraj - 1150kcal :shock: jakoś nie jestem głodna - dopiero wieczorem,ale przeganiam głoda herbatką :roll: Ruszanko - brzuszki, wypady - udaje mi się juz robić po 100 :shock: i do tego skakanka bez skakanki :wink: na razie doszłam do 2ch serii po 50 i bolą mnie górne mieśnie tyłka :shock: nie wiedziałam ,że są takie :wink:
Na wage na razie nie wchodzę - dopiero w poniedziałek :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
a propos śniadań - płatki mnie niestety w ogóle nie kręcą - nie czuję sie pojedzona :roll: jestem fanką jajek lub kiełbaski na ciepło ewentualnie kanapeczek na bazie bułek sojowych :D
Asiunia bardzo się cieszę że waga okazła się łaskawa. Ale przecież nie miała wyjścia bo tak pięknie dietkujesz i trzymasz się zasad :-)
Asia ja myślę że do Swiat spokojnie będzie 62 jak nie 61 :-)
Ja też czasem mam wrażenie że jak za dużo wszamam na śniadanko to potem przez cały dzień będę zdychać z głodu oszczęzając kalorie ale genralnie staram się trzymać 25o kcala na śniadanko.
Asiulka miłego wieczorka kochana.
http://www.daymontsl.com/images/mick...ie-navidad.gif
WITAM :D DOCZYTALAM SIE TU WIELU RAD :!: A CO DO
"W styczniu planujemy nową akcję , więc może się przyłączysz. Zawsze takie zobowiązania w końcu motywuje. "
TO MYSLE SIE ZALAPAC :D WIEM JUZ JAK SIE DO TEGO ZABRAC :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://imagecache2.allposters.com/im...MC-00202-B.jpg
coś ze mną nie tak...
chyba nalezy mnie wykluczyc z akcji...
jem i jem. moze to sposob na odstresowanie po maturze [ale ja wcale nie czulam sie zestresowana, jedynie zmeczona...]
musze chyba pojsc do psychologa albo dietetyka...
za wczoraj 200 brzuszkow to za dzisiaj powinno byc 1000... no nic zrobie 200 za wczoraj i za dzisiaj zrobie 100, bo wiecej to chyba rady nie dam...
jutro ide na basen...
http://imagecache2.allposters.com/images/SAG/JM317.jpg
Asienko pozdrawiam ciepło!!!!
Z akcji to juz dawno odpadłam... Ciebie podziwiam szczerze i gratuluję wyników!
Buziaki Serduszko!!!!
miłego weekendu
Cześc Asiunia.
Dziś już weekendzik :-) Fajnie nie???
Kiedy ruszasz na zakupowe szaleństwo??
http://www.prats.org/imatges/r_expo.jpg
Ja też powinnam się wybrać..........................ale pomysłu brak:-(
Sciskam.
Acha u mnie wczoraj 1040 kcal :-)
dzieńdoberek Asiu!
u mnie wszystko się poprawiło...zwrot o 180 stopni, czuję się jak kot co spadł na 4 łąpy :wink:
mam nadzieję, że maila dostałaś :D
W tym momencie obiecuję w poniedziałek oficjalnie podać wagę i plan działania na ten nieszczęsny przedświąteczny tydzień...bo się będzie działo...makówki, ciacho....ehhhh, ale dam radę, ćwiczenie silnej woli :wink:
http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...ne/chimney.gif