Asieńko dzisiaj króciutko. Pracy dużo :?
Wczoraj sałatka z fasola czerwoną, barszczyk z 1 małym krokietem, garść orzeszków i do 1000 dobiłam sokiem light grapefruitowo-pomarańczowym
Ćwiczeń 2 godzinki
Pozdarwiam
Wersja do druku
Asieńko dzisiaj króciutko. Pracy dużo :?
Wczoraj sałatka z fasola czerwoną, barszczyk z 1 małym krokietem, garść orzeszków i do 1000 dobiłam sokiem light grapefruitowo-pomarańczowym
Ćwiczeń 2 godzinki
Pozdarwiam
Witajcie Słoneczka
Hurra , mamy już piątek..................................
Ja dzisiaj tak ekspresowo , bo mam full roboty....................
Wczoraj zaliczyłam ładny dzionek. Zmieściłam się w 1000 i poskakałam na aerobiku. Dzień uznaje za bardzo udany. Ostatni posiłek o 18.00, więc o 23.00 już bardzo burczało w brzuszku , ale byłam silna.................
Wczorajsze menu :
Jogurt jogobella light z musli – 150 kcal
Sałatka selerowa , jabłko – 275 kcal
Jogobella light – 90 kcal
Grahamka z żółtym serem – 250 kcal
Trochę fasolki po bretońsku z kromką chleba – 200 kcal
SUMA : 965 kcal
Ruch:
15 minut szybkiego marszu
godzina aerobiku
Od razu podaję dzisiejszy jadłospis:
Mleko z musli i płatkami – 200 kcal
Jogurt ze zbożem – 160 kcal
Jabłko , serek wiejski light – 195 kcal
Warzywa na patelnię + makaron razowy – 250 kcal
Duszone warzywa , mandarynka – 170 kcal
Suma : 975 kcal
Ruch : pół godziny brzuszków i ćwiczeń na uda i pośladki
Kasiu u Ciebie , jak zwykle idealnie. Waga w poniedziałek na pewno pokaże duży spadek. Ty przy takim jedzeniu i intensywnych ćwiczeniach , to musisz pewnie fizycznie czuć, że waga z dnia na dzień spada.
Korni zdjęcia dostałam . Dziękuję bardzo. Twoja kruszynka jest śliczna. Ofertę też dostałam , ale nie mogę jej otworzyć. W jakim programie ona jest przygotowana ? Czekam w poniedziałek na gotową do boju Korni. A to nie będzie łatwy tydzień dla nas , szczególnie ta końcówka. Wszędzie będą czyhały ciacha, ciastka i inne smakołyki. Ale się nie damy............
Najmaluszku bilans bardzo ładny. Trzymaj tak dalej. Ja na śniadanie jem około 200 – 250 kcal , ale i tak zawsze mam stres , że wieczorem nie dam rady opanować wielkiego głodu. Ale jakoś trzeci tydzień z rzędu się udaje, więc chyba jestem trochę przewrażliwiona. Na zakupy wybieram się jutro. Pomysłów też na razie nie mam. A dziś sobie zrobię chyba dzień odpoczynku , bo czuję się strasznie zmęczona i śpiąca. To chyba ta pogoda , tak na mnie wpływa............
Agnimi ja też Cię pozdrawiam i życzę miłego weekendu. Oj pieczywko też mnie kusi , szczególnie takie , jakie pamiętam z dawnych czasów u babci : gorący chlebek i świeże wiejskie masło.............Pycha................. Teraz mogę sobie tylko pomarzyć .....................
Marti dziękuję za śliczny obrazek. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaczki piątkowe.
Julcyku to przestań już jeść i będzie ok. Basen i karne brzuszki, jak najbardziej wskazane w ilości podwójnej. A jak tam poszło na maturze? Nawet się nie orientuje, jakie były tematy.............
Psotulko cieszę się , że jesteś chętna na styczniową akcję. Piszę o niej już teraz , żeby każdy mógł się przygotować i nastawić psychicznie. Mi te akcje bardzo dużo daję i głęboko wierzę, że przy następnej uda mi się osiągnąć mój cel.
Grażynko ja też przeganiam głoda wieczornego różnymi herbatkami i na razie się udaje. A w nocy zaczynam się budzić z głodu. No nic , lepsze to uczucie , niż pełny wypchany żołądek. Fanie masz , że nie lubisz płatków............ Ja mogłabym jeść je na okrągło.....................
Słoneczka przepraszam ,ale nie zdążę dziś do Was powpadać.
Życzę Wam wspaniałego i dietkowego weekendu. Lecę zjeść jabłko , bo bardzo mi burczy w brzuchu.
Buziaczki
Asia
z maturą jakoś poszło... w dzisiejszej wyborczej w kujonie polskim byly tematy.
już przestaje jeść...
a brzuszki... ..zrobie dzis. w sumie 400.
buziaki
Hellou :D
Dzisiaj jedzonko OK - jajko na szynce, pieczywo chrupkie / dużooooooooooo/, banan,jogurt,mandarynki - cóś ok. 1000kcal - wszystko przez to,że ganiałamcałe rano po urzędach i jedzonko musiałam kupić po drodze do pracy :roll: o tym,że przemarzłam chyba nie musze nikogo przekonywać :evil: Ruszanka oprócz dwóch naprawdę krótkich spacerów dzisiaj nie będzie, no i strechingu w rozmaitych kolejkach :evil:
Jutro się znowu poprodukuję, bo pracuję :cry:
Miłego weekendu dla akcjonariuszek i nie tylko...
***
Grażyna
Witam eszystkich weekendowo!
Sorki że wczoraj nic nie napisałam ale brak czasu.
A wiec sprawozdanie z wczora...aż wstyd się przyznać...do popołudnia spoko, ale potem byłam w gosciach i skusiłam sie na placek drożdżowy :oops: i przez ten placek nabiłam kalorii :? :cry:
A więc wczorajsze menu to:
X Banan
X Kleik ryżowy
X Mleko 3,2 %
X Papryka nadziewana mięsem i ryżem 2 sztuki
X Drożdżówka z dżemem :oops:
No i tym sposobem pewnie nabiłam z 1500 kalorii :oops: , ale wieczorem ładnie poćwiczyłam za to 200 brzuszków i inne ćwiczenia wzmacniajace mięśni i jeszcze , :wink:
wiec troszkę się odkupiłam :lol:
No a dziś zrobiłam sobie kare za wczoraj i zjadłam mniej więcej 750-800 kalorii
A zjadłam:
X Kawałek kurczaka pieczonego na teflonowej bez tłuszczu w ziołach
X pół ziemniaka
X surówke z pekińskiej z sosem sałatkowym (niestety na majonezie) :roll:
X zupe jarzynową z grysikiem
X jabłko
X capuccino
X no i duuużo herbatek i wody
I planuje jeszcze ćwiczonaka.
AchaAsiu mam 161 i dlatego chciałabym najmiej ważyć 49 kilo, ale jak będzie już 53 będę się strasznie cieszyć :wink: :D .
Pozdrawiam wszystkie akcjonariuszki i życz suuuper weekendu :wink:
8) Witam 8)
dietka idzie cały czas koło 1000 kcal. Z ćwiczeń to wyma****e członkami i robię brzuszki :lol:
od dwóch dni nie robię nic, bo mnie wszystko boli - @ mnie nawiedziła i nawet jeść z tego wszystkiego mi sie nie chce :evil:
Pozdrawiam i miłego weekendu
Limit w granicach 1400 :oops: bo do sałatki selerowej dodałam śmietany,żeby się nie zmarnowała :oops: nie mówiąc,że jest jeszcze smaczniejsza niż z chudym twarogiem 8) trudno, podobno jeden dzień mogłysmy sobie odpuścić :roll: Ruszankowo - 2 spacery po godzinie,brzuszki, skakanka, hantle :wink:
Doszły mnie wieści,że moja 6tka zadomowiła się u Triskell,wię mam nadzieję,ze w poniedziałek u mnie będzie dobrze zadomowiona 5tka :wink:
Udanej białej niedzieli :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/mikolaje5_d.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
POZDRAWIAM DIETETKOWO I NIEDZIELNIE :D
http://imagecache2.allposters.com/im...PG/F102323.jpg
Cześć
Asiu na razie nie wypisałam się z akcji - zrobiłam to dla siebie , bo gdybym się wypisała , mogłoby się to skończyć kilkoma dniami bez umiaru w ciągłości aż do świąt lub Nowego Roku .
Coś słyszę o następnej akcji w styczniu - może będzie lepiej wtedy .
Myślę , zbieram siły i robię inne rzeczy .
Pozdrawiam
Asiuńka za 10 min północ czyli koniec weekendu :-( Nastepny to już wigilia ..................
mam nadzieję że ten weekend nie był dla Ciebie zbyt pracowity..........
Do jutra.
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2004-1852.jpg