Agentko, na początek gratulacje :!: :D :!: :D
U mnie OK, ale nie mam czasu pisać :oops: .
1000 przekroczyłam, ale nieszkodliwie :wink: .
Aktywność fizyczna też w porządku.
Muszę lecieć.
POWODZENIA dla wszystkich :!: :!: :!:
Wersja do druku
Agentko, na początek gratulacje :!: :D :!: :D
U mnie OK, ale nie mam czasu pisać :oops: .
1000 przekroczyłam, ale nieszkodliwie :wink: .
Aktywność fizyczna też w porządku.
Muszę lecieć.
POWODZENIA dla wszystkich :!: :!: :!:
ŻYCZE BARDZO MIŁEGO WEEKENDU I WYTRWAŁOŚCI NA POKUSY.
http://foto.onet.pl/upload/65/0/_5345.jpg
Cześć dziewczyny!
No i już mam weekend, co oznacza że niedługo koniec 1 tygodnia zmagań z odchudzaniem :D
Ja już dziś zaczynam 8 dzień diety kopenhadzkiej. jest trudno , ale na razie jakoś wytrwałam, choć już mam po woli dość. Mobilizuje mnie fakt, że jeszcze tylko 6 dni tej drakońskiej diety, a potem to już przechode na 1000 kalorii. Najgorsze że w domu robią same pyszność. Wczoraj były racuchy mniammmm, no ale byłam twarda :lol: , a dziś mama robi fasolke po bretońsku, i też nie zjem :cry: .
Więc podsumowując: dietkuje sobie bez wpadek i ćwiczenia codziennie też zaliczone.
Narazie pozdrawiam :D , życze miłego weekendu, do usłyszenia, Pa! :wink:
cześć dziewczyny!!! nie wiecie jak się cieszę, że was znalazłam!!! wracam na forum po dłłłłłłłłłłłłłlugiej przerwie i co widze??? jesteście tu!!! i świetnie wam idzie!!! a ja właśnie wracam :D trochę znów trzeba zgubić bo poprzednio mnie "odnalazło"
jest tak 71kg, 168 cm, jem wszystko tylko mniej, tak około 1600 kalorii, nie spieszy mi się bo chcę utrzymać rezultat nie tak jak ostatnio :oops: od 2,5 miesiąca praktykuję jogę według metody sivananda-jest super, nie jest strikte odchudzająca ale dzięki niej i bez żadnej diety zgubiłam już 2 lub 3 kilo a w tym czasie były święta!!! joga zmienia trochę psychikę i wiem, że teraz będzie inaczej bo inaczej na to wszystko patrzę!!! poza tym basen i spacery długaśne!!!
najmaluch nawet nie wiesz jak sie cieszę, że znowu cię "widzę"!!! to daje mi siły i motywacje, bo widze, że tobie idzie świetnie :!: :!: :!:
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Patka az mi serducho podskoczyło z radości jak cie tu zobaczyłam:-)
Super że znów jesteś z nami.
Musisz wpaśc do mnie na wąteczek i opowiedzieć co robiłaś gdy cię nie było :-) Jestem strasznie ciekawa.
Patka kochana fajnie że jesteś, zobaczysz znów zgubisz zbędne kolgramki i teraz to musi byc już na zawsze :-)
Duża buźka. :D :D :D :D :D :D :D :D
Cześć Wszystkim! Tydzień minał- ubrania luźniejsze. Postanowiłam wcale nie patrzec na wage, a podziwiać jedynie zlatujące ze mnie ubrania. Jeszcze nie tak bardzo zlatuja, ale cos się ruszyło. Nawet te moje choróbska tak bardzo nie przeszkadzaja w odchudzonku. Asiupitrasiu- ja mam takiegi samego meżula. 3 dni grzeczny- sałate , rzodkiewkę kupuje , a potem właśnie chipsy, albo jakieś cukierki w czekoladzie- błeeee. I co ja mam biedniutka robic???? Idę spac w środku dnia, bo choć słodyczy nie lubie, na diecie zjadłabym tonami :D
raport z 13ego :)
:arrow: zjedzone kalorie: 1100
:arrow: ćwiczenia: 25min na stepperze i 1.5h łązikowania po mieście :)
a waga leci na łeb na pysk... fajnie :lol:
udanej soboty dziewuszki :!:
cześć!!
oto moj wczorajszy raporcik\
1.śniadanko Danone Fantazja "Chrupiący kącik" 129,00
2. w pracy nie miałam czasu na herbatki czerwone...był za to Sok pomarańczowy 180,00
2. na obiadek Dorsz gotowany średnio 100g 2 156,00 i Kapusta kiszona 80,00
3.podwieczorek Danone naturalny z ziarnami zbóż opakowanie 136,00
i 2 suchary bez cukru kromka 78,00
3. kolacja Jabłko 50,00
i kiedy kazdy z rodziny obiadał sie ciastkiem francuskim serem i rurką z bitej śmietany :cry: to ja zajadałam Danon Aksamitny 112,80 ....
razem ok. 940 kcal. najgorzej się boje dzisiejszego dnia...bo dziś lecimy z moim misiem do szwgra na urodzinki....będzie torcik i winko....boje się że zgrzeszę...nie torcikiem ale winkiem :oops:
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje że wszystkie po weekendzie wrócimy w peni zadowolone z siebie!!!
aha a co do cwiczonek to jak zawsze sopacer ok 40 minut....i 15min cwiczeń w domku...
Raporcik z 13-go
:arrow: 1119 kcal
:arrow: godzina aerobiku, 100 brzuszków, 50 przysiadów, 15 min cwiczeń z hantelkami
Milego weekendu :D