Sobota kalorii 1146, 6 dzień szóstki aerobowej, 15 minut z motylkiem,2 *po pól godziny spacerku
Wersja do druku
Sobota kalorii 1146, 6 dzień szóstki aerobowej, 15 minut z motylkiem,2 *po pól godziny spacerku
Asiu dawno mnie nie było,a to z powodu awarii netu.w tej chwili jest wiec szybciutko sie wpisuję!!Mam nadzieję,ze naprawili na dobre,bo od środy net był gora godzinkę dziennie i ciężko było trafić,żeby coś napisać :evil: :evil: :evil: :!:
PiÄ…tek-1100 kalorii,6 W.,rower 45 min,plyny 2 litry.
Sobota-1189 kalorii,6W,rower 45 minut,spacer 55 min,płyny 3.5 litra.
Dzisiaj-kalorie 989,6W,rower 75 minut,płyny jak na razie 2 litry.
WITAJ ASIU....
:arrow: :arrow: :arrow: JEDZONKO 961,50 KCAL
:arrow: :arrow: :arrow: ĆWICZONKA
10 MINUT ROZGRZEWKA
30 MINUT STEPER
60 MINUT ROWER
:arrow: NAPOJE PONAD 3 LITRY
http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/2559_1564.jpg
Asieńko obliczyłam sobie że chyba do końca akcji tylko 35 dni...i jakiegoś takiego powera dostałam bo moja waga wciąz wskazuje tyle samo...było juz kiedyś 56 a teraz wciąż 56,5 ...nie martwię się tym bardzo ale wiesz marzy mi się jednak to 55 a skoro jestem tak blisko celu to chyba warto powalczyć :-)
w piatek 1300 kcal
w sobote cos koło 850 kcal
w niedziele 1300 kcal
w sobote step
w niedziele 4 x ósemki (ABS, LEGS, BUNS, ARMS)
Asieńko a jak Ci mija weekend?
Ja sie leniłam i dobrze mi z tym było :-)
Do jutra kochana wojowniczko:-)
niedziela kalorii 1106
8min ABS na brzuch, 7 dzień A6W, godzina TBC, 15 minut Fat Burning, 1 godzina spaceru, a właściwie marszobiegu, bo niestety tak wygląda spacerek z moim mężem :wink:
waga tylko 40 dag na minus, ale ważne że na minus nie plus :D
:D WITAJ ASIENKO :D UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
NIEDZIELA:ZJEDZONYCH W sumie kalorii: 933,80 I O RUCHU
http://www.gify.nou.cz/trpytive2_soubory/q548.gif
Cześć Asiu!
Wpadam z życzeniami miłego poniedziałku i żeby się pochwalić utratą kiloska. Za dwa tygodnie, gdy pojadę do Anitki, będę ważyć już 56. A efekty już widzę nie tylko na podstawie wagi, ale także po ubraniach. Juz się na mmnie nie opinają.
A co u ciebie? Jak weekend? Mój upłynał wzorowo.Ze słodyczy jedynie 2 mon cherii (bo nie przepadam za nimi, a nic innego nie mam :wink: strategicznie )
Całuski :D
36 DZIEŃ AKCJI
Witajcie Słoneczka
U mnie wszystko ok., dietka idzie dobrze ( od piÄ…tku do niedzieli w granicach 1200 kcal) tylko zaÅ‚apaÅ‚am maÅ‚ego doÅ‚ka z powodu wagi. Stoi w miejscu jak zaklÄ™ta od 2 tygodni, co mnie coraz bardziej martwi.....................................ĆwiczÄ ™ prawie codziennie, staram siÄ™ nie przekraczać tysiÄ…ca , a tu nic..................Wprawdzie w sobotÄ™ pokazaÅ‚a 60,80 , ale dziÅ› znów 61,30.................W poprzednim tygodniu od poniedziaÅ‚ku do piÄ…tku nie jadÅ‚am chleba, sÅ‚odyczy w ogóle nie ruszam, odmawiam sobie na każdym kroku wszystkiego ( na spotkaniu z koleżankami w sobotÄ™ nie tknęłam ani kropli piwa, chociaż one piÅ‚y grzane – imbirowe) ...........i co - i waga stoi........................Wczoraj miaÅ‚am ochotÄ™ najeść siÄ™ moich ulubionych rzeczy , ale powstrzymaÅ‚a mnie jedynie myÅ›l, co ja Wam tu dziÅ› napiszÄ™......................
Może ja robię coś źle i powinnam zmienić swoje menu............Może Wy zauważcie jakieś błędy , których ja nie widzę..........................
Pomimo uczucia zawiedzenia walczę dzielnie dalej i już nie marudzę.................Tylko tak bardzo chciałabym zobaczyć w końcu 5 , a tu jeszcze tak daleko..................
W tym tygodniu również od poniedziałku do piątku nie będę jeść chleba, a w czwartek planuję mleczarza....................... W weekend chyba wyjadę na wieś, ale to jeszcze nic pewnego.........................
Dziewczyny jesteśmy w połowie akcji i chcę Wam podziękować za wytrwałość, ciepłe słowa , wsparcie i ogromną walkę , którą staczacie każdego dnia...............Życzę Wam , aby na koniec naszej wspólnej akcji, każda z nas była bardzo dumna z tego , co osiągnęła...........................
Agatko gratuluję zrzucenia kilogramka. Ty już chyba jesteś strasznie szczuplutka , bo przecież 57 kilo, to wcale nie dużo...................U mnie weekend też upłynął przyjemnie, tylko jakoś za szybko........................Słodyczy na razie nie dotykam , bo wiem , że na jednej sztuce by się nie skończyło..........
Psotulko gratuluję nieustannie ładnych raportów no i czekam na relacje z ważenia. Oby Twoja waga była bardziej przyjazna niż moja....................
Agnimi gratuluję spadku 40 dkg. Ja bym chciała chociaż o tyle przesunąć suwaczek, ale muszę jeszcze poczekać............
Najmluszku widzę, że dietka dalej doskonale Ci idzie..............Mój organizm chyba bardzo się broni przed dalszym spadkiem, ale próbuję go na różne sposoby pokonać...............Jak waga długo stoi, to bardzo mnie to dołuje.................Ale się nie poddaje........Dziś po prawie trzytygodniowej przerwie idę na aerobik, więc może ta odmian dobrze mi zrobi..................
Hiiiii raporty jak zwykle na 5. Ciekawe czy było dziś u Ciebie ważenie? Podziwiam , że wytrzymałaś na płatkach owsianych cały dzień. Dały to jakiś dobry efekt? Krzyczeć nie będę , bo myślę, że miałaś w tym jakiś konkretny cel.
Lunko64 jeżeli masz problemy z netem , bo wpisuj raporty raz na tydzień. Widzę, że idzie Ci dalej doskonale........Najbardziej imponujesz mi dużą ilością ćwiczeń................
Aniu widzę, że weekend Ci w miarę ładnie minął.........Co do przyszłych dwóch tygodni, to mnie też czeka ciężka przeprawa....................W weekend planujemy jechać na wieś do mojej kuzynki , a tam zawsze jest kupę dobrego jedzenia, w tym najlepsze na świecie ciasto.................Jutro walentynki, pod koniec lutego K. ma urodziny.................Same pokusy..........Co do SB , to planowałam ją zacząć 27 marca, ale przemyślę Twoją propozycję............Jeżeli waga dalej będzie spadała w takim żółwim tempie, to być może zdecyduję się zacząć z Tobą...................Co do ćwiczeń , to sama wiesz najlepiej , co jest dla Ciebie dobre, więc nie będę Cię na siłę przekonywać......................
Korni widzę, że ładnie Ci idzie. Raporty możesz zdawać codziennie..............Jak chcesz , to mogę Cię dopisać na listę akcji, bo jesteśmy akurat w połowie, więc to jest dobra okazja , żeby się dołączyć...............
Agento cieszę się , że na wyjeździe jakoś sobie radzisz. W wolnej chwili na pewno poczytam Twoje raporty...........
Dum mam nadzieję, że wypad do Krynicy naładował Twoje akumulatory i wrócisz do nas ze zdwojoną siłą............... Mi też by się przydał taki wypad.........Może już w ten weekend...................
Grażynko mi już ta zima bardzo dała w kość , i proszę, żeby w końcu się skończyła.................Termin ustalimy na marzec.................
Misiala oczywiście, że możesz się odzywać, i to jak najczęściej..............Każda z nas raz na jakiś czas łamie zasady...................U mnie też w weekend jest najciężej , bo wolny czas sprawia , że maszeruję ciągle do lodówki...........I czasami nawet litry herbatek nie pomagają..........................
Słoneczka wracam do pracy. Do zobaczenia jutro. Trzymajcie się dzielnie. Ja pobuszuję troszkę po forum, i może odgonię dietkowe dołki i nabiorę znów nowej siły i energii...............
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
Asia
Forum znów szaleje..........................................
Pozdrawiam jeszcze raz :P :P :P :P :P :P :P :P ...................................
Asiu moja waga też długo stala , i w końcu ruszyła , twoja pewnie też ruszy