-
Witam Asiu i Wszystkie Startujące w tej Akcji Dziewczynki :lol:
Waga na dzien dzisiejszy: 99 kg...ależ mnie to ucieszyło dzisiaj, że juz dwucyfrówka się zrobiła :P
Chciałabym do świąt zrzucić 4 kg..... i mam wielką nadzieję, że z Waszą pomocą mi się uda :wink: A pomysł z pocztówkami - Genialny !!!!! Popieram w 100%!!!!
-
Cze Witam wszystkie Panie i Panienki:)
Ja tez sie dolaczam do akcji :lol: :lol: :lol:
Moja waga wyjsciowa jest na tickerku, i wszelkie zmiany beda na nim zaznaczane:)Czyli zaczynam od 102, troche przygnebiajace w porownaniu z reszta dziewczyn, ale to sie zmieni, hi hi hi
Akcja jest calkiem niezla, ale mam tez jeden jeszcze pomysl :
KTO MNIEJ SIE OBEZRE NA SWIETA :lol:
INDIS- takiezabawy z synkiem to swietne cwiczenia i nawet nie wiesz ile kcal sie traci a nawet nie czujesz, ze cwiczysz:) Polaczenie przyjemnego z pozytecznym:)
Pozdrawiam wszystkie kolezanki a przede wszystkim pomyslodawczynie:)
-
Witam Skarbeńka
Kurcze mam tyle roboty w pracy , że nawet nie mam czasu jeść. Jem jogurt pomiędzy jednym pismem a drugim. Ale to dobrze, bo nie mam czasu zastanawiać się nad tym , czy jestem głodna...............
Alishja witam Cię w naszej akcji. Trzymam kciuki , żeby po zakończeniu akcji waga była dwucyfrowa.
MałaŻabciu moje gratulacje zrzucenia 2 kilosków. Mam nadzieję , że podczas tej akcji zrzucisz co najmniej 4 kilogramki. Najważniejsze , żeby przestrzegać wszystkich zasad i kilogramy same polecą w dół.
Indis imprezy to niestety wielka przeprawa dietkowa, ale starajmy się być silne. Ja w sobotę wybieram się do znajomych na małą imprezkę, ale nie tknę ani alkoholu, ani słodyczy , ani żadnych kalorycznych przegryzek. A jak się okaże , że nie będzie nic oprócz tego , to będę piła kawę i ssała cukierki miętowe bez cukru. Wszystko się da , trzeba tylko dużo, dużo silnej woli. A co do ćwiczeń , to widziałam takie dla młodych z mam z małym dzieckiem , więc może warto wypróbować.
A gdzie pozostałe dziewczyny z raportem wagowym ? Czekam cierpliwie.
Życzę miłego popołudnia
Buziaki :P :D :P :D :P
Asia
-
Witam Asiu :D
Waga pokazała 62kg :roll:
Jadłospis rozpisany u mnie - równo 1200kcal, ruszankowo już spełnione warunki programu :D a w planach jeszcze :roll:
Powodzenia wszystkim uczestniczkom życzę :D
***
Grażyna
-
Cze przybylam by zlozyc raport:)
Zjedzonych 1087kcal, choc prawde mowiac myslalam ze bedzie tego troche mniej, ale to wszystko przez taki deser budyniowy, waniliowy. Wprawdzie troche sie pokiwalam dzisiaj ale nie zaduzo wiec mam zamiar jeszcze ro nadrobic:)
Do nastepnego i czekam na pozostale wpisy dziewczyn:) Ciekawe jak wam poszlo??:)
-
No to ja za Toba Ala wpisuje moj raporcik:P
Nie pisze ile to ma kalorii bo kompleetnie nie znam sie na liczeniu hehe wiem poprawie sie no to wpisze to co zjadłam:
-mleko z płatkami
-jabłko
-2 płaty ryzowe
-ryz z warzywami hortexu ryzu było niewiele :P
-2 pomarancze
-2 płaty ryzowe z 2 łyzkami dzemu niskosłodzonego :wink:
-szklanka soku ananasowego
- no i płyny jak musi byc 4 kubki czerwonej herbaty no i woda wiadomo:D
Ruch:
-narazie taniec 20 min i planuje jeszcze 40 minut cwiczen :wink:
Moze byc?
I obiecuje ze poparacuje nad tym powonym wkreceniem sie w liczenie kalorii :wink:
Pozdrawiam:-*
-
waga wyjściowa - 73,4
jedzenie w porządku. jeszcze nie poćwiczyłam ale za chwile zrobie jakieś tańce... jeśli znajde siłe. wiem, ze to pierwszy dzień, ale jak wyszłam z domu o 8 to wróciłam na pół godziny w ciągu dnia, potem na piec minut [zjadłam szybką kolacje] i dopiero o 8.30 wylądowałam na stałe w domu... więc mam nadzieje, ze jesli nie uda mi sie dzis zrobic tych cwiczen to zostanie mi to odpuszczone. w weekend wszystko nadrobie. [zaczne od jutra:D]
wielka buzka dla wszystkich
-
Hej Asinko! Melduje wchlonietych okolo 1100kcal i 30 min cwiczonek i moze bedzie spacerek. Wiec pierwszy dzien OK:-)))
A jak przewodniczaca akcji sie spisala?
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/mus44.gif
-
Ja też chcę się przyłączyć do waszej akcji :D (co prawda z jednodniowym opoznieniem, ale lepiej pozno niz wcale :wink: )
Zatem, moja waga na dzień dzisiejszy to 63 kg (wbrew temu co wskazuje tickerek :? )
Jutro biorę się za siebie :D
Powodzenia, dziewczyny :!: :)
-
A teraz czas na sprawozdanie.
:arrow: 1 jablko,
:arrow: 1 maly banan,
:arrow: 2 herbaty owocowe ze slodzikiem,
:arrow: 4 kromki chleba razowego,
:arrow: serek wiejski,
:arrow: ogorek,
:arrow: pomidor,
:arrow: cebula,
:arrow: makrela w sosie pomidorowym,
:arrow: szklanka soku wieloowocowego,
:arrow: 0,5 l wody,
Razem: 1122,24 kcal.
I to wszystko przed 20.00.
Cwiczenia:
:arrow: 30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
:arrow: 12 min jazdy na rowerze w terenie,
Jestem bardzo zadowolona z mojego pierwszego dnia dietki, oby tak dalej to bedzie dobrze.
Moj maz robil dzisiaj pizze i sie nie skusilam a jak pachnialo!!! :D
Przesylam wszystkim pozdrowionka i zycze spokojnej nocki!!!
Asiu czekamy na raporcik. :D
http://p.webshots.com/ProThumbs/57/4...llpaper280.jpg
-
Hej Asiu :D Witajcie dziewczyny :D :D
Mój dzisiejszy wynik to 1024,50kcal . Ćwiczeń nie było choć planowałam. Ale w czasie przewidzianym na ćwiczenia ćwiczyłam cierpliwość w przychodni :evil: Niestety.
Poza tym czuję się dobrze i mam chęci walczyć dalej :) Jedyna zmiana o jaką proszę Asiu to godzina ostatniego posiłku. U mnie w domu kolacja jest po bajce dla dzieci i nie chciałabym tego zmieniać. To taka nasza tradycja. Więc jeśli pozwolisz swój ostatni posiłek spożyję do 20. OK? Spać chodzę późno więc ze spaleniem nie będzie problemu :)
Pozdrowienia i życzenia wytrwałości w jutrzejszym dniu :D
http://imagecache2.allposters.com/im...80_6560016.jpg
-
Asieńko mój pierwszy dzień dietkowy był Ok.Jestem zadowolona.
A Tobie jak poszło??
Ty byłas na aerobiku i tego Ci zazdroszczę . Bo w grupie cćwiczy się znacznie łatwiej. Ja niestety dzisiaj musiałam zadowolic sie ćwiczonkami domowymi które jednak idą mi zawsze z dużym trudem.
Asiulka do jutra duża buźka.
-
Asia dokonałaś dziś wielkiej rzeczy ponieważ ja zjadłam tylko 1023 kcal , i to było do 15.30 a jak to podliczyłam , to było po 20 tej więc już nic nie jadłam . Samej mi trudno w to uwierzyć . I jeszcze do tego ćwiczyłam .
-
a ja się przyznaję ,że jeszcze nie ćwiczyłam......ale.....
zaraz poćwiczę z D.......powiadasz 30 minut.... :?: :?: :?: :?: Spoko 4-razy po 2-razy.... i bedzie z 2-godzinki......
Całuję Asia
-
Waga wyjściowa 85 :oops: kilo
zjadłam z 1200 kcal i aerobic był z 40 minut , do tego rzuciłam windę na rzecz schodów na 6 piętro :wink:
-
Jejku dopiero wróciłam...uff co za dzień, i znów przyznaje sie bez bicia z ćwiczeń (pomijając wyczerpujące zabawy z Artikiem) nici :? . szkoda bo zakładałam ,że poćwicze wieczorem, ale jest po 23 a ja w sumie dopiero weszłam i tylko złoże raporcik i lulu bo moje dziecko staje pomiędzy 5 a 6 rano :cry: .
Dziś zjadłam
:arrow: kromke chleba popularnego z margaryną, chudym serkiem białym i dwoma plasterkami pomidora
:arrow: wypiłam szklanke kawy zbożowej
:arrow: duszoną pierś kurczaka w warzywach, i to był mój ostatni posiłek ok. godz. 17.30
:arrow: oprócz tego wypiłam 2 kawy z mlekiem
:arrow: 5 cherbat z cytryną
:arrow: 1 litr wody mineralnej
i to jest ok. 800 kalorii .....ufff
Jutro kolejny dzień zmagań, miłej nocki i dużo siły jutro!!!!!!!!! Powodzenia w nieżarciu :D
-
Uff, zdążyłam. Jeszcze jest 1 grudnia, a więc składam raport:
startuję z 94 kg (taki skok od poniedziałku :oops: )Za to dietka poszła mi dziś jak na mnie rewelacyjnie: zjedzono 1280 kcal, dużo chodzenia plus godzina fitnesu wieczorem :wink:
Niech jutro nie będzie gorzej :D
Buziaki!
-
Witaj Asiu :)
szybki raporcik z wczoraj - szczegóły u mnie:
:arrow: kalorii 1183
:arrow: 2 godziny szybkiego marszu (przy okazji :wink: , ale ruch był- był! 8) )
:arrow: ostatni posiłek - 19 godz.
:arrow: zastrzeżenie - pieczywo!! włączam sobie na nie czerwoną lampkę!! dziś go nie będzie.
Asiu a jak tam u Ciebie - na pewno ślczny tysiaczek i dużo ćwiczeń :)
buziaczki miłego dnia :)
ps. pomysł z akcją super :) :D :P :) :D :P :)
-
Witaj Asieńko.
Dziś juz drugi dzień akcji.
Ale ten piewrszy szybciutko zleciał.
Sciskam.
[/img]
-
Witajcie Słoneczka
Przeczytałam Wasze raporty z zapartym tchem i nawet nie wiecie , jaka jestem z Was dumna. Pierwszy dzień wypadł wspaniale..........................
Moje wczorajsze menu :
* płatki owsiane i musli z mlekiem 0,5 % - 200 kcal
* jogurt bakoma polskie zboża - 160 kcal
* jabłko , 3 plasterki chudej wędliny drobiowej - 135 kcal
* jogobella light - 90 kcal
* grahamka z wędliną drobiową - 280 kcal
* kapusta kiszona - 60 kcal
* 4 herbatki czerwone, 0,5l mineralnej
SUMA : 925 kcal
Ruch :
* godzina aerobiku
* 10 minut szybkiego marszu
Ostatni posiłek - godzina 18.00
Jestem zadowolona z wczorajszego dnia. Jak byłam popołudniu u mamy, to na stole leżały 3 rodzaje różnych ciasteczek i bardzo kusiły. Ale nie uległam...................Wieczorem bardzo mnie ssało i miałam ochotę podjeść trochę kapusty kiszonej o 21.00. Ale powiedziałam sobie NIE. Zasady są zasadami i muszę je przestrzegać.
Jutro się wybieram na spotkanie forumowe , a wieczorem na małą imprezkę. Muszę chyba wziąść sobie na imprezę jakiś jogurt , żeby nic mnie nie kusiło. Dziś wieczorem będę ćwiczyć w domu brzuszki i ćwiczenia na pośladki.
Witaj Aniu. Zaraz lecę poczytać Twój dokładny jadłospis. Ja też ograniczam pieczywo do minimum i staram się jeść jedną ciemną bułkę dziennie. Marzy mi się sytuacja, kiedy w ogóle nie będę jadła pieczywa, tak jak jest na SB. Muszę nad tym popracować. Od razu apeluję do Ciebie , żebyś nie krzyczała na mnie , że nie jem obiadów. Jak zwykle szkoda mi czasu na ich przygotowanie. Ale w weekend zjem na pewno coś na ciepło :chyba kapustkę kuszoną duszoną i warzywka z patelni.
Patti raport można składać na drugi dzień rano. Dzień ładnie zaliczony , bo oprócz dietki , duża porcja ruchu. Trzymam kciuki, żeby każdy następny dzień obfitował w jeszcze więcej ruchu i mniej kalorii.
Indis jadłospis idealny . Mam, tylko jedno zastrzeżenie, żebyś nie jadła 800 kalorii, tylko min. 1000 . bo może Ci się obniżyć przemiana materii. A co do ćwiczeń , to spróbuj to nadrobić przez weekend. Może ktoś Cię wyręczy w opiece nad maluszkiem i będziesz miała troszkę czasu dla siebie.
Ijka jadłospis bardzo ładny. Pomysł ze schodami na piątkę. Ja mieszkam na czwartym piętrze i tak się już przyzwyczaiłam do tego wchodzenia, że nie zwracam uwagi , na to , że jest to też dobra forma ruchu.
Haro Ja Ci dam 4 razy po 2 razy. Zaraz Cię zagonię do ćwiczeń. A bara bara zostaw sobie na dokładkę. Dziś pewnie będziesz królową kuchni, przygotowując imprezę Emilki.
Dagmarko to Ty dokonałaś wielkiej rzeczy , a ja Cię tylko delikatnie wspieram. Ostatni posiłek o 15.30 ? I nie byłaś wieczorem przeraźliwie głodna? Bardzo podziwiam i trzymam mocno kciuki. Za ćwiczenia ogromny plusik.
Najmaluszku u mnie wczorajszy dzień minął idealnie. Trudniejszy będzie weekend , ale mam tyle samozaparcia i chęci , że na pewno uda mi się wytrwać na 1000 z dużą dawką ćwiczeń. A jak ćwiczysz sobie w domku, to zaraz pomyśl ,że gdzieś w Chorzowie na dywanie leży Asia i też zawzięcie ćwiczy.
Jupimor wynik idealny. Mam nadzieję , że uda Ci się poćwiczyć przez weekend. Nie śmiałabym wkraczać w Wasze domowe przyzwyczajenia, więc ostatni posiłek możesz oczywiście przesunąć na około 20.00.
Danik jadłospis na piątkę. Masz dużego plusa za sporą dawkę ćwiczeń. Jesteś „wielka” bo oparłaś się pizzy , co jest zadaniem niezwykle trudnym , jak wokoło pachnie , a my nie możemy nawet spróbować. Ja raporciki będę składać zawsze na drugi dzień , bo w domu nie mam dostępu do internetu.
Painless zostałaś wpisana na listę uczestniczek akcji. Trzymam kciuki, żeby waga szybciutko malała. Napisz coś więcej o sobie, bo chyba się nie znamy.
Madziu bilansy idealne. Myślę , że organizatorka spisała się nieźle. Ale nie może być inaczej , bo przecież muszę świecić przykładem.
Julcyk , jeżeli nie dałaś rady zrobić ćwiczeń , to koniecznie nadrób to przez weekend.
Malinsiu liczenie kalorii wcale nie jest takie skomplikowane , więc warto się trochę podszkolić. Warto poczytać , co ma ile kalorii, bo czasami się okazuje, że coś , co nam się wydaje chudziutkie i wprost wymarzone na dietę, okazuję się bardzo kaloryczne.
Alishja limicik kalorii bardzo ładnie utrzymany . A udało Ci się jeszcze trochę poćwiczyć ?
Grażynko waga chyba oszukuje , bo wcale nie wyglądasz na 62 kilo. Już się nie mogę doczekać jutrzejszego spotkania. Tylko co my będziemy pić , jak alkohol jest zabroniony????? Chyba gorącą herbatkę z cytryną.
Przepraszam właścicielki wątków, które regularnie odwiedzałam , a teraz tego nie robię. Mam okropny zamęt w pracy i naprawdę nie mam czasu. Do tego szef ciągle nade mną stoi i czegoś chce.......... Ale czytam Was codziennie , bo muszę wiedzieć , co u Was słychać.
Słoneczka życzę miłego weekendu. Ja będę dopiero w poniedziałek.
Przesyłam buziaczki :P :P :P :P :P :P
Asia
-
Sa jeszcze uczestniczki akcji, które nie podały wagi wyjściowej na dzien 1 grudnia :
* Gotka
* Izsa
* Kaszanna
* Marti
* Bes_xyfki
* Celebrianka.
Proszę o szybkie uaktualnienie danych
Pozdrawiam
-
Witaj Asiu :)
aktualniam swoje wymiary:
wzrost 163 ( to sie juz pewnie nie zmieni)
waga 65 :oops:
Asiu mam nadzieje ze to sie szybko zmieni, bo zle sie czuje w swoim ciele a ta waga tak zwrosła m.in dlatego ze moja stara zanizała kilogramy o 3,6 kg , a gdy sie zwazyłam u kolezanki to mało nie padłam.
Podaje wiec wage, która uwazam za prawidlowa a wiec 65 kg. Chce schudnac przynajmniej 3 kg.
Całuje asienko i zycze miłego dnia :wink:
-
pojawiam się na wstępie z przeprosinami
waga wyjściowa u mnie chyba 92kg - piszę chyba, bo wczoraj nie miałam siły się zwlec tę minutkę wcześniej z łóżka i się zważyć :/ ledwo dotarłam do lekarza :/
poza tym chciałam się wytłumaczyć z mojej nieobecności w najbliższych dniach - otóż leżę w łóżku z gorączką i łykam grzecznie jakiś kolejny paskudny antybiotyk - tak więc jedzeniowo jest pewnie OK - gorzej, że z tym wszystkim nie mam siły na ćwiczenia i po chorobie będę miała chyba z milion brzuszków do zrobienia za karę :(
ale mam nadzieję, że nie zostanę wyklęta...
a teraz znikam, bo nie mam już siły dłużej tu siedzieć...
pozdrowionka dla wszystkich :)
-
[/b]
Witaj Asieńko.
Ty nas chwalisz a sama zaliczyłaś bardzo piękny dzień. Limit kalorii perfekcyjny no i ruchu sporo. Możesz być z siebie zadowolona :-)
STrasznie wam zazdroszczę jutrzejszego spotkania. Smutno mi że mnie tam nie będzie. Ja będę pracować:-(
Nie lubię tego życia:-(
Asieńko życzę superowej zabawy jutro również na imprezce:-)
Buźka.
-
Raport dzisiejszy :D
Zjedzone - 1198kcal
Ruszanko - 3 spacery po 15min, ćwiczenia izometryczne / łącznie z zaciskaniem szczęk/ w UM w kolejce, 7x zaliczone 2 piętro :shock: na więcej nie starczyło czasu :roll:
Następny raport w poniedziałek :wink:
Miłego weekendu :D
***
Grażyna
-
dzis okolo 1h i 20 minut - w-f w szkole
i bardzo wyczerpujace 45 minut na basenie pod okiem instruktora...
jedzenie w normie. do 20.
-
Witam wszystkich!!!
Czas na sprawozdanie z drugiego dnia przedswiatecznego odchudzanka.
Nie bylo zle, chociaz musze sie Wam pozalic, ze moja tesciowa dala nam dzisiaj cale pudelko czekoladek!!! I co ja mam zrobic??? Od samego poczatku mam pod gorke, bo jak nie pizza to czekoladki. Ciekawa jestem co bedzie jutro, az sie boje. Czekoladki schowalam na dnie szafy i zakazalam mezowi wyciagac je przy mnie. Wlasciwie to juz o nich prawie nie pamietam.
A dzisiaj bylo tak:
:arrow: 2 kromki chleba razowego,
:arrow: makrela w sosie pomidorowym,
:arrow: serek wiejski,
:arrow: ogorek,
:arrow: pomidor,
:arrow: cebula,
:arrow: papryka czerwona,
:arrow: 3,5 herbaty ze slodzikiem i cytryna,
:arrow: ziemniaki,
:arrow: piers kurczaka smazona bez panierki, tylko w samym jajku,
:arrow: mizeria,
:arrow: 2 mandarynki,
:arrow: 1 banan,
:arrow: woda,
Razem: 1141,69 kcal.
Tym razem wszystko bylo przed 19.00.
Cwiczenia:
:arrow: 30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
:arrow: 50 brzuszkow,
Jeszcze planuje zrobic serie brzuszkow, ale to dopisze jutro bo nie jestem pewna.
Widze, ze wszystkim idzie dobrze, ale beda z nas chudzinki za 3 tygodnie!!! :D :wink:
Pozdrawiam wszystkich i zycze wspanialego weekendowego wieczorku!!!
-
Witam Kobiety Akcji
Skaladm raport z dzisiejszego dnia- 973kcal:)
A teraz spadam powyginac sie troche, ale bedzie to trudne bo zlecialam dzisiaj ze schodow i dupsko sobie poobijalam :? :? :?
-
Dzisiaj zjadłam 1450 kcal - przesadziłam i proszę o nadkopanie mi za to :(
2 godziny ostrego chodzenia po mieście, 30 minut dywanówców - oby jutro było lepiej.
Acha, dzisiaj rano zważyłam się na mojej nowej wadze elektronicznej i wyszło, że niestety nie 94, tylko 94.4 - zatem uaktulaniam wczorajszy pomiar.
Cieplutko pozdrawiam!
-
Cześć dziewuszki :wink: . Ale nam sie udał ten wczorajszy dzionek..jadłospisy przepiekna, w sumie jak to sie czyta, to wychodzi na to że można sobie niźle pojeść na tych 1000 kalori..co..hihi :wink: :D .
ja dziś , znów urwanie głowy, ...
no ale zjadłam
:arrow: : dwie bułeczki fitness
:arrow: : polaster bakłażanu zapiekany z mięsem mielonym w sosie pomidorowym, do tego plaster sera żółtego :oops: , sórówka, i ryż żólty
:arrow: : 1, 5 litra wody mineralnej
:arrow: : 2 kawy z mlekiem
i ostani posiłek, czyli bakłarzan mmhhh pychotka (nie zjadłam w sumie całej porci, bo to dużo dla mnie) ok godz. 18.30
Myśle że to wszystko miało gdzieś 950 - 1100 kalorii, bo nigdzie nie znalazłam ile ma bułeczka fitness i porcja bakłażanu i liczyłam w zasadzie na pichotr każdy składnik :?
No i około 2 godzin marszu i cały dzień na nogach
ufff...w takim tępie to za miesiąc powinnam być laska :D hihi
Nie mam czasu naet na swój wątek zaglądnąć.
Życze miłych snów i pięknego weekendu.
Acha musze się pochwalić..byłam dziś z mężem na zakupach przedświątercznych...no i nic mnie nie skusiło, chociaż kilka razy przechodziłam przez słodycze i ciasta..ojojoj co za mordenga, ale jestem górą... :wink: :lol:
-
ASiu. Melduje dzis 1350 kcal . Wiem wiem, za duzo. wiec sama juz wymierzylam sobie kare i pojechalam na rowerze na silownie, gdzie to spedzilym 2h. wszytko po tok, zeby spalic i zostac przy jakism rozsadnym bilansie.
Buziaki sle
http://www.gifs.ch/Kinder/images/skifahren.gif
-
Hej Dziewczynki :D
Szybciutko podaję swoje wczorajsze wyniki 1029,90 kcal :D
Zamknęłyśmy się z córcią wczoraj w pokoju i ćwiczyłyśmy ok.45min. Jejku jak ja się dziś czuję :roll: A moja córcia jeszcze się ze mnie śmieje :lol:
Pozdrowienia :D Do wieczora :)
-
http://www.fromtheheartpostcards.com...oohmenupic.gif
Asieńko na pewno jeszcze jesteś na Waszym cudnym spotkanku. Bardzo żałuję, że nie mogłam tam być z Wami... mam nadziję, że uda mi się to kiedyś nadrobić.
Buziaki, miłego wieczorku i cudnej niedzieli życzę!
P.S. Raporcik złożę jutro z Wszystkich dni.
-
Witam!!
Minął kolejny dzień cudnej diety.
Przyznam się, że jeśli chodzi o kalorie to mi troche trudno je liczyć, bo nie wszystkie produkty są tu na portalu podane :( .
A więc dziś zjadłam:
:arrow: : tatara
:arrow: : ogórka konserwowego
:arrow: : pół cebuli (surowej)
:arrow: : żółtko i pół
:arrow: łyżeczka masła
:arrow: pół bułeczki fitness
:arrow: :łyżeczka oliwy
:arrow: : 6 pierogów z białym serem na słodko
:arrow: : 2 kawy z mlekiem
:arrow: : kilka herbat z cytryną
:arrow: : herbatke bio - aktiv
:arrow: : litr wody mineralnej
Ostatni posiłek ok. godziny 18.30 razem (jeśli dobrze licze) jakieś 1100 - 1200 kalori...mam nadzieje, że nie więcej :oops: .
No to narazie buziaczki, myśle że spotkanie się udało :D ??!!
-
Czas na sprawozdanie z trzeciego dnia dietki.
:arrow: 1 bulka,
:arrow: 2 kromki chleba razowego,
:arrow: maslo (bardzo malutko),
:arrow: chuda wedlina (2 plasterki),
:arrow: pomidor,
:arrow: cebula,
:arrow: czerwona papryka,
:arrow: 2 jajka na twardo,
:arrow: ziemniaki,
:arrow: 2 jajka sadzone,
:arrow: surowka z kapusty kiszonej,
:arrow: 3 herbaty,
:arrow: 0,5 l wody,
Razem: 1043,43 kcal. :D
Cwiczenia:
:arrow: 30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
:arrow: 50 brzuszkow,
Nie bylo zle. Tylko juz ta jazda na rowerku mi sie nudzi, no i nogi bola. Moze ktos zna jakies dobre cwiczenia, najlepiej na brzuch i uda bez obciazania kregoslupa?
Pozdrowionka dla wszystkich i zycze udanego weekendu!!!
Asiu buziaczki!!! :D :D :D :D
http://p.webshots.com/ProThumbs/72/5...llpaper280.jpg
-
Musze się przyznać..nie dałam rady wieczorem i zjadłam kromke z smarowidłem babunii :oops: .
Nosiło mnie już, a zabrakło mi w domu wody mineralnej, którą pije w momentach "fatalnych"...jak mi wstyd...prosze o kare... :wink: .
Wybacznie słabej mej woli...ale za to dziś byłam w gościach i częstowali mnie obiadem i na stole był sernik i kilka rodzajów drożdżówek i nie tknęłam, ale ten wieczór..no może jutro za to zjem mniej kalorii...zobaczymy :cry:
-
Witajcie wieczorową porą :D
Cóż.... dzisiejszy dzień nie był taki piękny jak poprzednie i niestety kaloryjek więcej.
A uzbierało się ich dzisiaj aż 1192,40 :oops: Za dużo chlebka...
Ćwiczyć ćwiczyłam bo moja córka nie dała mi spokoju. I bardzo dobrze.Poruszałyśmy się przez 45 min. Ponieważ chodzę i marudzę ,że jest mi zimno to mój mąż chciał mi zrobić grzańca ale się dałam :) Czy Wam też tak zimno???
Pozdrowienia i miłego, spokojnego dietkowania w niedzielkę :) Pa*
http://imagecache2.allposters.com/images/ASH/0967.jpg
-
Asiu miło było Cię spotkać w realu, tym bardziej że jesteś bardzo sympatyczna :D Miłej niedzieli
-
Cześć
Chcę skorygować moją wagę początkową po uwzgl. tego , że ważyłam się na innej wadze niż zazwyczaj i tego , że tym razem w butach .
Prawidłowa wartość to nie 74,6 tylko 74,3 .
-
Zgodnie z obietnicą walczę razem z Wami.
Goście pojechane :D :D :D
Wczoraj starałam się liczyć kalorie i dopiero widzę ile ja jem :shock: Dużo tego wczoraj było, więc zaczynam dzisiaj z trzydniowym poślizgiem.
WAGA 78,1 :oops:
Asieńko pozdrawiam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na relacje ze spotkania.
Buziaki
Kaszania