-
od dzisiaj licze kalorie. zjadlam 530 juz. jeszcze obiad - piers kurczaka i surowka i na kolacje jajko.
ucze sie do egzaminu i nie mam za bardzo czasu odwiedzac forum.
shizku masz pelna racje we wszystkim co mowisz. ja bede sie dchudzac tak dlugo, az przestanie mi przeszkadzac wywalony brzuch i galaretowata reszta. nie chce zeby mi wystawaly zewszad kosci. zrobie to tak jak lubie - 900kcal jedzenia plus szybkie cwiczenia(nie mam czasu na dlugie ) i bede chudnac 1kg tygodniowo.tak jest dla mnie najlepiej.
mieszcze sie juz w spodnie, ktorych 2 tygodnie temu nie moglam dopiac!!!!!!!! chodze w nich sobie spokojnie i jeszcze tylko jak cos zjem porzadnego to mi sie z nich tluszczyk bokami wylewa jest coraz lepiej!!!
buziaki
-
no widzisz batiku jaka dzielna jesteś///
ja jestem z ciebie dumna. na razie zjadłam coś około 650 kcal, no może z 700 z obiadkiemi podwieczorkiem;
dzionek był pracusiowaty troszku;
zjem sobie mizerię pyszną;
ucz się pilnie słonko; i czasami zaglądaj; ja o tobie pamiętam i wiele osób napewno też;
buziaki
(ja muszę się wziąść za angielski ale jakoś nie mam skutecznego sposobu)
-
Batik )
Gratuluję zdrowego podejścia do diety ) pewnie!!! wszystko w swoim czasie...
Też chcę schudnąć do "samozadowolenia" i wierzę że w końcu nastąpi ten dzień, kiedy będę mogła ubrać wszystkie ciuchy z szafy... i swoją super kieckę, którą miałam na sobie tylko raz... bo strwierdziłam, że wyglądam jak nabita kiełbaska )
Tak na wszelki wypadek jeszcze jej nie mierzę... może gdzieś za dwa albo trzy tygodnie
Trzymajcie się cieplutko )
-
Batik - gratuluję!
Zuza - mamy ten sam cel. Mamy sukienki i ciuchy w szafie w które nie wchodzę od bioder.
Musimy dać radę!
Trzymam kciuki!
-
HA!!!
stanelam dzisiaj na porzadnej wadze u mojego Miska i co??? i cooo???????
i 64,6
haaaaa!!!!!!! tak sie odchudza w trojmiescie!!! teraz to juz mi 9.4kg brakuje do wymarzonej wagi... a 9 to juz nie jest dwucyfrowa liczba!!
kontynuuje 1000kcal. idzie fantastycznie!! a wam??
-
no to gratulacje batiku!!! cieszę się razem z tobą;
u mnie oki; trochę się wczoraj przeraziłam wyniku na wadze bo jak wiesz jestem w tych dniach i wieczorem jak weszłam na wagę no i.... się zdziwiłam; było tam 55,5
dopiero teraz tracę wodę ... no ładnie. Cieszę się bardzo!!!; teraz jeszcze 2 kilo i jesteśmy w domu hi hi; tylko jak tu utrzymać tą wagę hmmmmm...
pozdrawiam cię serdecznie; chudnij szybciutko
-
BATIK - GRATULUJĘ!!!!!!!!
Zapraszam Wszystkich do mojego pamętnika " nie jesteś sam"
-
hej batik!!!!mam pytanka do Ciebie
hej mam mnóstwo pytan do Ciebie bardzo zaciekawila mnie tWOJA DIETA BIKINI...HMM...PIERWSZY RAZ SŁYSZE O NIEJ..CZY MOGLABYM DOWIEDZIEC SIE WIECEJ OD cIEBIE O TEJ DIECIE??BYLA BYM BARDZO WDZIECZNA....mój adres mailowy to www.monalisa20@poczta.fm
tutaj bywam rzadko...wiec jak mozesz przeslij mi menu i dokladne zasady tej diety na mój mail..z gory dziekuj.....pozdrwaiam gorąco,chociaz dzis strasznie pada :P
-
Wysłałam Ci opis dietki, jak masz pytania to wal do mnie śmiało-postaram sie pomóc.
Pozdrawiam
-
monalisa - widze, ze juz dostalas odpowiedz i to od najlepszego fachowca, wiec ja juz nie bede pisac. tylko raz przechodzilam te diete i wlasciwie bez 2 ostatnich dni, wiec ekspertem nie jestem ... ale pomogla mi! nie mam napadow slodyczowych juz
shizku! ty chudzielcu! chcialabym wazyc tyle co ty no ale juz niedlugo bede!!! bo:
Witaj grubasku,
dzisiaj zjadłeś już 801,60 Kcal
tylko, ze niestety jadlam wiekszosc pomiedzy 18 a 22.. jestem teraz pelniutka po brzegi,a nie lubie chodzic spac najedzona na maxa.. pocwicze troche moze mi minie to uczucie.
dzisiaj sie nie wazylam. zrobie to za pare dni..
czuje, ze sie zmniejszam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki