-
Oskubana!!
Dziękuję ci za te miłe słowa otuchy
To naprawdę miłe z Twojej strony 8)
Nie załamałam się chociaż musze przyznać że w moim życiu zagościło trochę smutku :(
Życzę Twojej babci powrotu do zdrowia
A co do diety to nie trzymałam je przez ten cały weekend. :roll:
Tak jak pisałam wam wcześniej cała rodzinka mi się zjechała do domu no i było dużo żarcia w domu a wiadomo że jak masz cos pod nosem to trudno ci się oprzeć.
No ale dzisiaj znowu wszystko wróciło do normy i znowu biorę się za dietkę.
Na wagę po tym weekendzie nawet nie weszłam bo przyznam sie szczerze że po prostu bałam się co mogłabym tam na niej zobaczyć. :?
Po co mam sie bardziej dołować.
Wejdę na tą wagę albo jutro, albo pojutrze albo jeszcze za kilka dni :wink:
Aguś!
a jak Twoja dietka?
A tak w ogóle to gdzie reszta? :(
-
Zaczynają mnie drażnić te moje monologi :evil:
Powiem krótko:
było równo 1000 kcal :D
Ćwiczyć nie ćwiczyłam bo wyżyna mi sie ósemka i nie wyrabiam z bólu :(
Nie dość że ząbkuję to jeszcze od tego dostałam ogromniastego bólu głowy i temperatury :cry:
Idę spać!
może przez noc mi sie ta pier.....dzielona ósemka wyrżnie :evil:
-
:shock: No i co, wyrznela sie? Monologi Wenus pisz, bo ja podczytuje :D
-
wenusik
jak ja Cię rozumiem....chciałabym poćwiczyć (bo to już miesiąc jak zwlaczyłam lenia ) a tu taka osłabiona jestem że mnie trafia :evil: próbuje cwiczyc to zaraz mnie głowa na.... :evil: dobrze, że chociaż deitetycznie dzionek minął :wink:
-
ChudneSkutecznie!!
Tak sobie obiecywałam codziennie poćwiczyć chociaż troszki a tu nici z tego :?
Cały weekend miała rodzinkę w domu i powiem szczerze że głupio mi było tak przy nich ćwiczyć.
Nova22!!
Ty nie tylko poczytuj ale i wpisuj sie sama :wink:
A ta pierdzielona ósemka jeszcze sie nie wyrżnęła :(
Ale mniej boli bo wzięłam końską dawkę przeciwbólową :twisted:
-
Hej Wenusik!!!!!
Jak samopoczucie? Jak ząbek?
Poboli, poboli i przestanie i nowy ząbek stanie!
Uśmiechnij się!
Miłego dnia.
-
Hej ! Jak tam u Was? U mnie nie za dobrze, ale nie bede sie na ten temat rozpisywac bo to troszke załosne.
Pozdarwiam
-
Witajcie!!
Nie było mnie tu kilka dni :?
A to przez to że kompa miałam w serwisie :D
Co do diety to nie prowadziłam jej bo nie byłam w stanie.
Przez ten ząb ledwo żyłam (i nadal ledwo żyję).
Byłam u dentystki i okazało się że bez jej pomocy nie obyłoby się :(
Dziąsło jakoś owinęło mi się wokoło zęba i sam by się nie wydostał z tego.
codziennie musze jeździć do dentystki która mi robi taki mały (acz bardzo bolący) zabieg :?
Wbija mi taka cieniutką za to bardzo długa igłę w to dziąsło i wpuszcza mi tam jakiś płyn.
W dodatku dostałam całą masę leków do brania, miedzy innymi antybiotyk.
Przez to wszystko nie w głowie mi była dieta :(
Ale już mi powoli przechodzi i zabieram się za dietę :twisted:
-
Cześć Dziewczynki!
Nie mam czym się chwalić, bo jem jak nie normalna!!!
Albo snicers, albo lazania, albo serniczek - mam dość.
Zawsze umiałam zapanować a teraz?!
Szok.
Narazie waga stoi w miejscu ale palce mi spuchły i buzia też.
Muszę się opamiętać.
Zostało mi 7kg do zgubienia a teraz to ja jakoś motywacji nie mam.
Obiecuję że od jutra, nie od dziś postaram zmienić moje złe nawyki żywieniowe i wrócędo diety.
Pozdrawiam
-
Oskubana!!
Tak trzymaj!!
Nie poddawaj się bo jesteś juz naprawdę blisko mety :twisted:
Poza tym wiesz że osoby które mają problemy z nadwagą nigdy nie mogą jeść "normalnie".
to jest przykre ale nie takie straszne jakby się wydawało.
Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe :D
No tak!
Wymądrzam się tu a sama mam przed sobą jakieś 30 kg do zrzucenia :?