Wątek: Kawiarenka

Cześć Słoneczka!
Prawda, że dziś jest już ładniej na dworze? przynajmniej u nas, no i u Ani. A u was?
Beatko, bedę pamiętać, że my, kobiety w Polsce i Europie mamy lekko. Tamte dzielne wywalczyły nam niezleżność i nawet nie wyobrażam sobie życ w innych czasach. Ale niestety na cłaym świecie są miejsca, gdzie kobiety sa traktowane gorzej od zwierząt i dlatego świętuję 8 marca jako wolna kobieta i cieszę się z tego, choc jest to radość zakłócona.Ale i tak - wszystkiego najlepszego Wam kochaniutkie zyczę i częstuję pralinkami Lindt, ktorymi nas dziś uraczył nasz kochany szef.
Kasiu - dziękuję za fajniutkie zdjęcie, ale masz rację, o tym aniolku sza!
Martusiu - cieszę się, że czujesz się troszkę lepiej. Na pewno bardzo dbasz o siebie i nie nadwyrężasz oczu. Życzę dużo słońca i ciepełka wiosennego!
Aniu - widzę, że wiosenna energia cie rozpiera! Dzięki tobie i mnie sie udzieliło i zaraz pędzę do domku na rowerek... eh... wybrałoby się już na dłuższą eskapadę polnymi drogami, co? Buziaczek i trzymam łapki za agentkę Anię!
A może do pralinek z okazji okazji cos sobie mocniejszego zaaplikujemy? Hę? Jakieś Bacardi albo Campari... a może po prostu Martini? No, bo w końcu dziś można!

Witaj Agatko
coś mocniejszego powiadasz??... to ja bym wolała advokacika
a zamiast pralinek zjadłabym dwa kilogramy naszych polskich, pachnących truskaweczek ( lulawek )
no i gdzie ta wiosna, ja się pytam ...w każdym razie czekam na nią...
gdybyś Agatko gdzieś ją spotkała, przekaż jej koniecznie, że tęsknię i ma koniecznie do Wawki zawitać
buziaki

Witaj Agatko

Ja dzisiaj mam taki sobie humorek a to tylko dlatego ze weszlam na wage kilka dni zawczesniej i do tego po objedzie no i dostalam za swoje.Waga pokazala 10 kg a nawet raz 101 co za tupet miala wiecej o tym warzeniu napisalam u mnie na watku wiec sie nie bede powtarzac
Pozdrawiam cie kochenie i zycze dobrego dnia

Witaj Agatko
Aż wstyd , że tak rzadko zaglądam do kawiarenki, ale rozumiesz na pewno brak czasu..........
Co do słodyczy , to tłumienie chęci chyba jest bardziej groźne, bo w końcu się wybucha i poprostu pożera słodkie...........A małe co nieco słodkiego zjedzone z głową, na pewno nie spowoduje dalszych chęci...........
Agatuś pozdrawiam i przesyłam buziaki
Asia

Cześć kochaniutkie!
Dziś poodwiedzałam Was i na wpis do kawiarenki zostało niewiele czasu. Dziś w kawiarence pachnie aromatyczną kawą latte z syropem amaretto i bita smietaną. A to tego tarta jabłkowa polana sosem waniliowym.
Tak sobie fantazjuje, a dziś w rzeczywistości będe się delektowac pysznymi ciastkami z najlpszej cukierni - Pattiserie Cadet (to info dla tych , którzy być może odwiedzą Wrocław niedługo) na Odrzańskiej.
Asiu - rozumiem doskonale brak czasu, sama ostatnio mam duże zaległości na Dietce i przyznaję, nie zawsze mogę napisać coś do Ciebie i inyych dziewczyn. Sama wiesz, jak to w pracy nie zawsze da się pisać. Choć czasem zdarzają sie luźniejsze dni i wtedy z przyjemnością was odwiedzam. Zgodnie z tym co napisałaś, dziś nie będe tłumić apetytu na słodycze, ale za to przygotowałam się i wliczam dzisiejsze deserki w limit kalorii. Poza tym dziś opierałam się przez cały dzien pokusie zjedzenia ciastek, które staly dziś w pracy. Dzięki za odwiedzinki i buziaczki!
Kasiu - śliczny japoński ogródek. U nas też taki jest w Parku Szczytnickim, kiedys nawet musiałam do rysować w czasie studiow...eh, to były czasy. Co do wagi, to dostalas za swoje za ważenie się przed terminem. No i w ciągu dnia! Zobaczysz, że 15 będzie o wiele mniej! Z takimi punktami ,jak ostatnio trzymasz i z tą maszyną do chodzenia, nie masz innego wyjścia!
Beatko - te nasze rozpaczliwe wołanie o wiosnę już się trochę wytarło. Juz nie mam siły - własnie za oknem sypie skośnie snieg. Jedynie na bilboardach i wystawach pojawiło się trochę wiosny. A jak juz spotkam ta prawdziwą, to kopnę ja, żeby razem z zachodnimi wiatrami dotarła do W-wy. Buziaki :P
No - uciekam na spotkanko.
Miłego popołudnia!

Agatko, trudno... ja nadal będę wołała, aż może wiosna usłyszy
dziś w Wawce rano padał śnieg, buuuu
ale teraz jakby słonko się przedziera przez chmurki, a ptaszki od razu zaczynają swoje trele
buziaki piątkowe

ps tarta jabłkowa palce lizać

Agatko ten ogrodek wzielam z polskiej stronki nie australijskiej
Agatko mam nadzieje ze po fryzierze wygladasz swietnie i jestes zadowolona
Ja dzisiaj juz na maszynie cwiczylam i sie swietnie czulam caly dzien .Posprzatalam caly dol domu szybciej niz zwykle he he i usmiech mi z twarzy nie schodzil Sonja rowniez sie dobrze czula i byla strasznie zadowolona.Obje chcialysmy wiecej chodzic na niej ale co za duzo to nie zdrowo .Jutro zobaczymy jak sie bedziemy czuly

Agatko, pozdrawiam sobotnio

Celebrianko dzięki za adresik na Odrzańskiej
Czy to długa jest ulica , czy każdy tam trafi ? I co należy kupić , bo wszystkiego za jednym razem nie załaduję ?

Katsonku ! Tak tak , naleśniczki to jest to !

Witaj Agatko

Nie wiem czy wiesz ale twoja wspollokatorka tego wateczka Oskubana znow sie pojawila na forum bo widzialam jej wpisy Moze i do kawiarenki wpadnie