Wątek: Kawiarenka

Agatko, buziaki

Witaj Agatko

Widze ze w pracy jestes zajeta ale to chyba pozytywne Uczysz sie ciagle cos nowego a to napewno przyda sie w przyszlosci
U mnie dzisiaj usmiech nie schodzi mi z tej tlustej buzi bo jak ubralam spodnie ktorych nie wkladalam jakis czas okazaly sie strasznie luzne a tylek mi tak wisial ze az nie wierzylam
Dzisiaj rowniez bylam na zakupach kupilam balsam do ust jakis orzechowy oraz przeciw stresowi balsamik do kapieli z cedarwood oil i rosewood oil i do pilingu salt scrub z lemongrass & sea minerals wiec zaraz jak podlicze punkty u siebie ide zafundowac sobie kapiel

Cześć dziewuszki!
Tak, mam duzo pracy, ale własnie się obrobiłam z najważniejszymi i wskakuję do kawiarenki na pyszne ciacho... ostatnio słodycze jadłam w niedzielę i prawde mówiąc nie ciągnie mnie tak bardzo. Choć już wiem, ze w przyszły czwartek pójde na spotkanie z koleżankami do naszej ulubionej Patisserie na pysznym ciastko "pettit gourdain" - nie wiem czy tak się pisze. Jest to torcik bezowo orzechowy z rozpływającym się kremem orzechowym. ach.. raz sobie pozwolę, a co tam.
Kasiu - widze, ze masz doskonałe pomysły z tymi kosmetykami...ja też sobie czasem robię takie domowe spa, a ostatnio dostałam od Anitki przepyszną serię kosmetyków o zapachu leśnych owoców. Takie małe przyjemności są ważne i znakomicie zastepują ciąg do słodyczy. Już nie raz namawiałam dziewczyny, żeby zamiast kupować sobie coś słodkiego, to lepiej zaoszczedzić i kupic nową szminkę, lakier, czy chociażby fajne rajstopy - znacznie więcej jest przy tym korzyści. Zyczę więc przyjemnego weekendu!
Beatko - jeszcze nie widziałam czerwonych szafirków? sliczne, ciekawe, czy tak samo pięknie pachą jak szafirkowe?To na co macie ochotę w weekend? jestem do usług

Agatko, nie mam pojęcia jak pachną czerwone szafirki, ale uwielbiam zapach tych niebieskich... wszyscy się ze mnie śmieją, bo ja twierdzę uparcie, że pachną jak owoce dzikich winogron
ja to bym zjadła miskę jagód z poziomkami polaną jogurtem, mmmmm, rozmarzyłam się
buziaki

Cześć
Pozdrawiam
Najpierw odpowiem na ostatnie pytanie : mam ochotę na naleśniki z serem i dodatkami . Dawno , dawno temu jadłam naleśniki z serem . Jeszcze dawniej , niż Tele-Pizzę .
Niedługo rowerek . Hura . Na razie powoli wyruszam na szlak . Czy wiesz , że autentycznie calutki karnawał wypróbowywałam nowości w ofercie okolicznych cukierni ? Nie po kilka razy to samo . Muszę ten problem jeszcze rozwiązać .

[/b]

Masz racje Agatko z tymi kosmetykami ze lepiej kupic szminke do ust niz slodycze

a dzisiaj w kawiarence same pysznosci



letnia salatka

Agatko pozdrawiam cieplutko!!!!

Agateńko moja kochana...
Jak mi Ciebie brakuje! Tydzień temu chodziłyśmy po salonach i ćwiczyłyśmy wspólnie callanetics na dywanie w moim pokoju. Było fantastycznie! Strasznie żałuję, że nie mieszkamy bliżej siebie. Gdybym mogła tak zadzwonić do Ciebie i powiedzieć: "to co, idziemy na spacerek?" albo "mam doła, wpadaj do mnie na ciacho" Jeeeej, to by bylo coś. Ale wytrzymam i tę naszą odległość, bo najważniejsze, że Cię odnalazłam

Ten kilogram, który mnie opuścił w tym tygodniu, to Twoja zasługa - bo Twoje opowieści zachęciły mnie do zwiększenia limitu kalorii. To działa!

Z nowości ślubnych - byliśmy wczoraj z Pawełkiem w tym salonie obok Abiu, na pewno tam będziemy zamiawiać garnitur. Czeka sie tylko 3 tygodnie i szyją na wymiar. Babki były przemiłe. Z wystawy w Abiu zdjęli już moją "suknię", więc nadaremno przyklejałam nos do szyby

Caluski moja Supere Wieszbo!