Strona 120 z 225 PierwszyPierwszy ... 20 70 110 118 119 120 121 122 130 170 220 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,191 do 1,200 z 2250

Wątek: Kawiarenka

  1. #1191
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hejka Agatko!!!
    No super, że Gospodyni Kawiarenki wróciła do nas.. ja na galaretkę piszę się chętnie!
    Słonko trzymaj się dzielnie w pracy... kurcze, jakoś przetrwasz ten czas, mam nadzieję, że po świętach będziesz miała więcej luzu i wiosenka będzie należała do Ciebie
    No i dziękuje za słowa wsparcia u mnie.. rzeczywiście jest kiepsko u mnie, ale nie poddaje się - chwilowe załamki mam nadzieję, zamienić w sukces, który zamierzam od jutra wcielać w życie..
    Tobie też życzę Agatko zgubienia nadrobionych kilosków.. ale wraz z Asią święcie wierzę, że ślicznie Ci się to uda, bo Ty jesteś dzielna i niesamowita!
    CO nie znaczy, że kciuków za Ciebie trzymać nie trzeba!! Ja trzymam!!
    MIłego dnia baaaaaaaaardzo pozdrawiam Cie Słonko

  2. #1192
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochaniutkie!!!
    Jejku jak miło się z Wami rozmawia... musze przyznać, ze naprawdę musiałam mieć jakiieś klapki na oczach, że nie wpadłam na pomysł, zeby szybciej do Was zajrzeć. Nie miałąbym tak kiepskiego humoru przez te ostatnie dni. Bike - też moge stwierdzić, że bardzo mi brakowało waszego towarzystwa... to jest takie motywujące, podnoszące na duchu, od razu jakoś mi się jaśniej zrobiło wokół mnie...
    przecież idzie wiosna, już niedługo, już dni są długie, słońce już silnie dogrzewa, ptaki się jakoś rozśpiewały... no czuć już tą wiosnę mimo śniegu... no i przecież szanse schudniecia nie są zaprzepaszczone, wszystko się da!!! Czy to zajmie mniej czy więcej czasu, uda się sc huść, zadbać o siebie... NIe ma co narzekać... trzeba szybko odgonić te chmury złych myśli i zobaczyć czyste niebo... Eh...
    Asiu - dziękuję za miłe słowa... mi też Cie brakowało... Ciebie i Ani, i Bike, i Julcysia, i rodaczkę Nan, i Martusi, Agatki, Kasi - Katson,Justynki, Kasi - Grubaski,Kasi - Oskubanej Op-ki,Danik, Cytruska, Najmaluszka, Elviska, Toffika, Kulki, Dziubusi,Anamat, Ewci co chudnie skutecznie... i całego naszego towarzystwa...O mojej Aniffce kochanej nie wspominam, bo mam z nią kontakt GG... całuski Toffan Niekulku NItuś!Zastanawiałam sie co u Was ciekawego, jak sobie radzicie, czy też nie chce wam się dietkować...?
    BIke - ty jesteś niezłomna...jesteś naprawdę taka fajna, ciepła, miła, spokojna, wesoła...i to jak sobie radzisz z brakiem pracy... podziwiam cię.
    Nan - mam te same obawy co ty... (nawiasem mówiąc wszystkiego najlepszego dla taty), święta przybędą ii pewnie i tak się najem... ale no trudno... w końcu nadejdzie ten dzien, gdy powiemy sobie dość... ja postaram się do tego czasu jak najmniej ulegać pokusom i choć trochę się postarać zrobić coś dla swojej psyche i soma.
    Aniu - Tobie też się uda... w to też wierzę... wszystkie (prawie) orzechodzimy ten sam okres zniechęcenia i lenistwa (tak tak, lenistwa!) Więc kto może niech się bierze do roboty, kto nie może niech poczeka jeszcze kilka dni... każda z nas sama pewnie poczuje, kiedy nadejdzie godzina 0 i nie będzie wyjścia...
    Wizyty tutaj są dla mnie tym motorkiem, który dodaje mi speeda... wasze słowa, obecność, ciepłe myśli... naprwdę jeszcze nigdy nie miałam tak wiele przyjaznych duszyczek, które zawsze wyciągną pomocną dłoń, gdy się bładzi...
    Ooooogroooomniaste buziolki dla Was moje kochane Kobietki!!!
    Miłego dnia! Niech wam się dzieją same miłe rzeczy!!! Dbajmy o siebie, bo nikt za nas tego nie zrobi!!!

  3. #1193
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kobietki!
    spoznione zyczonka....zreszta swoje swieto to my mamy na codzien,a co nalezy nam sie
    ech Celebrianko widze ze ta twoja praca naprawde jest ciezka...ale nie martw sie,niedlugo bedziesz lezec do gory brzuchem...albo moze nie,wrco...bedziesz cwiczyc i kiloski beda same uciekac!
    pozdrawiam wszystkie dziewczyny!
    buziaczki!

  4. #1194
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Celebrianno- super tekst!! Godzina zero dla mnie jeszcze nie nadeszła, ale ja jakoś nie mogę żyć bez diety...mogę powiedzieć: a w cholere to wszystko, święta niedługo i tak przytyje, no i niby jak mam chwilę zwątpienia to tak myśle...ale nigdy gdy wstaje...dzień zaczynam od myśli, że jestem na diecie..

    Eee...chyba to zawiało z lekka nienormalnie?

  5. #1195
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Celebrianna
    Aniu - Tobie też się uda... w to też wierzę... wszystkie (prawie) orzechodzimy ten sam okres zniechęcenia i lenistwa (tak tak, lenistwa!) Więc kto może niech się bierze do roboty, kto nie może niech poczeka jeszcze kilka dni... każda z nas sama pewnie poczuje, kiedy nadejdzie godzina 0 i nie będzie wyjścia...
    Agatko - godzina "0" wybiła..
    Wyzywam mojego lenia na pojedynek!
    To będzie długa walka...... ale na pewno wygram!!
    szczegóły u mnie hihi
    brzuchol mi rośnie a ja się zastanawiam dlaczego nie nie zastanawiam się.. szkoda czasu.. biorę się za siebie!
    TRZYMAJ KCIUKI..
    ja za Ciebie też trzymam z całych sił!!
    Bardzo Cię pozdrawiam

  6. #1196
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Agatko ...
    jak dobrze, że nabrałaś takiego optymistycznego spojrzenia na świat ...
    przez różowe okulary jest o wiele piękniejszy, nie sądzisz ...
    mi to bardzo pomaga w wielu trudnych momentach, naprawdę ...
    wiosna, to jest to co tygryski lubią najbardziej zaraz po brykaniu ...
    a więc niech szybko przychodzi i przynosi te kwiatki, trawkę i małe kaczuszki na moje osiedlowe stawy ...
    całuję mocno i życzę miłego dzionka

  7. #1197
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochane!
    Różowe okulary sobie, a rzeczywistość sobie.... niestety mam niezłą zadymkę w pracy i nie jestem bez winy...cóż, dostałam po uszach. Jestem trochę stłamszona rzeczywistością, ale jak tu weszłam to od razu zrobiło mi się lżej...
    Muszę się pochwalić jednak, ze wczoraj udało mi się nie zjeść żadnych deserków itp. Po prostu po przyjściu z pracy i zjedzeniu obiadu (SB ) padłam na wyrko i zasnęłam... cóż - kto śpi, nie grzeszy... hihi..
    Dziś też skłaniam się ku SB, na obiadek w pracy zjem grapefruita (patrz. wiadomości na głównej stronie Dietki) z jogurtem.
    Dziubusiu - mam nadzieję, ze będę leżeć do woli, ale brzucho bedzie spłaszczone... nie wim tylko kiedy to nastąpi, bo dostałąm jeszcze kolejne zlecenia... uff... A co u Ciebie? Szykujesz jakies kreacje na święta?
    Nan - Ja tez obawiam się świąt i wątpię, że nie bede wtedy jadła smoakowitości mojej mamy, ale postanowiłam sobie przynajmniej, ze po świetach zacznę ładnie dietkować, a do tego czasu nie będę się starała trzymac linię.
    Aniu- zaraz wpadnę na Twój wąteczek i sprawdzę jak zamierzasz się pojedynkować ze swoim leniem... może znajdę coś dla siebie?
    Ale Aniu... obiecaj, ze teraz już do konca, co? Ja już powoli też skłaniam się ku dietce, opamiętałam się już i staram się jak mogę zmierzać ku temu.
    Beatko - wiesz co , zakładam znów różowe okulary... będzie dobrze, przecież nikt mnie nie zje...
    A z wiosny życzę sobie przede wszystkim ciepła i dłuższych dni, żebym mogła wyciągnąć mój rowerek i popedałować wesoło jak w nowej piosence Janerki...
    Całuski oraz przepyszne bułeczki jagodzianki dla wszystkich bywalczyń...

  8. #1198
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Celebrianno-ja też sobie ciągle obiecuje, ale coś mi nie wychodzi.

  9. #1199
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przybij Nan...
    eh....

  10. #1200
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Agatko i Nan - mogę i ja Wam tę piątkę przybić..
    No ale nie zamierzam, bo przecież od dziś jestem dzielna, zwalczam lenia i dietkuję
    tiaaaaaa, oby takie nastrój mnie nie opuszczał hihi co najmniej do 15 czerwca - wtedy to już na liczniczku musi być 70!!!


    Agatko tak więc na Twoją prośbę.. obiecywać nie mogę na 100%.. ale obiecuję, że będę się starała!! I u mnie opamiętanie przyszło.. nie staję na razie na wagę, bo nie chcę by ten power znikł z powodu szoku
    w sumie zamówiłam sobie wagę elektroniczną hihi cieszę się jak dziecko na nią! A co!
    Taki sobie prezencik poślubny sprawiłam hihi
    To tak by być na bieżąco bo moja dotychczasowa waga łazienkowa wahała się o +/- 4 kg w zależności gdzie się ją postawiło


    Agatko i Ty się trzymaj i wracaj na drogę ćwiczeń i dietkuj dzielnie! Pozdrawiam Cię gorąco zapracowane Słoneczko!
    MIŁEGO WIECZORKU..

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •