Wątek: Kawiarenka

Agatko i jak tam zabawa sylwestrowa?
czekam jutro na jakiegoś długaśnego posta:D

Hej słoneczka moje ukochane!!!!!
Jejku, ale jesteście kochane!!!!
Przepraszam, że nie do wszystkich przed sylwestrem wpadłam z życzeniami, ale ten mój wolny dzień w sylwestra wypadł tak niespodziewanie, dosłownie kilkanaście minut przed końcem pracy w czwartek. A ze mój koputer był wtedy zajęty, dorwałam sie do jakiegoś firmowego laptopa i poklikałam jeszcze ile się dało.
Dla wszystkich, do których nie wpadłam życzę wszystkiego dobrego w nowym roku - oryginalna nie jestem
Mój sylwester rozpoczęłam wejśicem na wagę i okazało się, ze przybyło mi tu i ówdzie, a po imprezce przybyło na pewno jeszcze trochę. Nie chce sie narazie ważyć, poczekam do następnego weekendu, kiedy już nie będzie tak dużej różnicy. Imprezka była rozpustna jezeli chodzi o jedzenie, of course żarełka zostało jeszcze do wczoraj i niestety ładowałam w siebie radośnie
Ale od dziś już czysta dietka i ćwiczonka!
Właśne piję czerwoną herbatkę... o ciastach narazie zapominam.
Przesyłąm gorące całuski!
Lecę poczytać co u was!!!
papap

Witak Celebrianko.
U mnie w porządku. Też bardzo się przejadłam w Sylwestra i weekend i dziś czuję sie ociężała i gruba. Mam nadzieję , że ten stan szybko minie i będzie dobrze. Przypuszczam , że też mi troszkę przybyło tu i ówdzie, więc wolę się na razie nie ważyć.
Pozdrawiam noworocznie i życzę samych wspaniałych dni w Nowym Roku.
Buziaczki

Ooooo cmok Asiu, my się jeszcze nie znamy, ale widzę, że mamy identyczną sytuację na wskaźniku wagi Jaką dietką się odchudzasz?

Cześć Agatko - i co zaskarżysz mnie o plagiat?
Buziaki noworoczne i zapraszam na mój nowy wątek:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...073&highlight=

hihihi
Uleczko! No jakże miałąbym się gniewać! BArdzo się cieszę, że mogłam jakoś pomóc! To mi pochlebia Plan był przygotowany dla Aniffki, ale o to właśnie chodziło, żeby inspirował innch. I to, że dopasowujesz go do siebie świadczy tylko o uniwersalności tego planu.
Asiu, Aniffko - faktycznie macie prawie taki sam licznik No, ja prawie też... na wagę narazie nie wchodzę, po co się dołować
Całuski!

Hej Agatko!!
Czytam Twoje wpisy (choć mam kołomyję w pracy, ale jakoś nie mogę się oprzeć i nie wchodzić na forum.. hehe) i właśnie też piję czerwoną herbatkę!!
Ja też od dziś zaczynam porządne odchudzanie - zaczynam SB - trzymaj za mnie kciuki!! Dziś czuję się silna i pełna pozytywnej energi - oby mnie to nie opuściło!!
Ja trzymam za Ciebie!! MIŁEGO DZIONKA!! Ania :P :P :P

Witaj Agatko w Nowym Roku!!!
Wszystkiego Dobrego!!!
Wagą się nie przejmuj, wiem że ostro juz zaczęłaś się odchudzać.
Ja od dziś - też!!! Ostra dieta!!!
A waga pokazuje 62kg! Więc muszę trochę poćwiczyć aby dojść do wagi 55kg!!!
Buziaczki i miłego dnia życzę!!!!

Cieszę się bałdzo, bo perspektywa włóczenia się po sądach była przerażająca
Chociaż przy naszym sądownictwie mogłabym wygrać
Buziaki
Ula

Witaj Agatko ...
ja też ostro biorę się za dietkowanie, bo nie chcę żeby mi coś zostało w biodrach po tych świąteczno-sylwestrowych pysznościach ...
postanowiłam sobie że do końca kwietnia zgubię 10 kg i aby to zrealizować powinnam wziąć się za siebie...
właśnie opijam się czerwoną herbatką pu-erh, a już w drugim kubasie parzy się Rooibosek, ciekawe czy mi się żaby nie zalęgną w żołądku ...
pozdrawiam cieplutko
a tu wklejam obrazek z moją ukochaną herbatką Rooibos, jest pycha, polecam