Wątek: Nie jesteście sami, wstąpcie do mnie będzie raźniej!!!

Dzięki za odpowiedź!
Z tą rękawiczką to mnie strasznie przybiło - bo po pierwsze - uwielbiałam je!
- po drugie byly na pewno cholernie drogie - Pitards!
- po trzecie zostawiałam ja najprawdopodobniej na posesji domku, który wczoraj oglądaliśmy. Może to znak, żeby tam wrócić i kupić ten domek - a raczej nie bardzo nam pasuje - jest za duży i za zimny!
Dobra! Zaraz zrobię sobie herbatę zmiodem - cytryny nie mam!
Przyjemnego dnia!

Oskubana ale Ci faceci sa beznadziejni. :P :P
Mój wczoraj wyżywał się na mnie za to , że coś mu tam nie poszło. Pytam jakim prawem ????? Kto mu dał pozwolenie na to ??
Trochę to jego zachowanie zwalam na ten wypadek , który się zdarzył 4 tygodnie temu. Zrobił się bardziej nerwowy i porywczy. No mam nadzieję , że mu przejdzie.
A w naszym związku to ja jestem bardziej porywcza, więc teraz muszę się ograniczać i być spokojna , bo inaczej to by była wojna na całego.Jest mi przykro , że Twój mąż nie wziął prezenckiu. Ale z drugiej strony , jak nie chciał to łaski bez.
Nie przejmuj się tym , bo nie warto.
Ja też staram się coraz luźniej podchodzić do kłopotów z moją drugą połową. Nie da się nic na siłę.
Pozdrawiam Cię serdecznie . :P :P :P :P

CELEBRANKO - MOŻE TEN DOMEK JEST ZA DUŻY I ZA ZIMNY ALE MOŻE TAM RĘKAWICZKA CZEKA NA CIEBIE? WARTO ZOBACZYĆ!
PIJ DUŻO HERBATKI DZIŚ!
MIŁEGO DNIA!

ASIEŃKO MY KOBIETY MUSIMY BYĆ DYPLOMATYCZNE, MUSIMY NAUCZYĆ SIĘ Z NIMI ŻYĆ, ROZMAWIAĆ I RÓŻNE SPRAWY TOLEROWAĆ.
JA NIESTETY ZA BARDZO CHCIAŁAM ZMIENIĆ ŚWIAT NA LEPSZY I ZROBIŁAM JEDEN KROK ZA DUŻO, ALE NIE CZUJĘ SIĘ WINNA ŻE TAK WYSZŁO BO TO DRUGA STRONA DO TEGO DOPROWADZIŁA ŻE SIĘ TAK STAŁO JAK SIĘ STAŁO! A NAJGORSZE JEST TO ŻE NIKT SIĘ NIE CHCE PRZYZNAĆ CO ZROBIŁ ŹLE TYLKO ZWALA NA DRUGĄ STRONĘ!
UŚMIECHNIJ SIĘ - DDZIŚ JEST NOWY DZIEŃ I MOŻE DA CI BUZIAKA?
MIŁEGO DNIA! :P

HALOOO, KONTROLA@

NO I JAK SIĘ CZUJEMY?
U NAS BYŁA O 10.00 EWAKUACJA BUDYNKU - ĆWICZENIA.
NO I ZŁAZIŁAM PO SCHODACH..... NIEZŁA GIMNASTYKA.
SCHODZIŁAM 15 MINUT; HI HI.
ALE TERAZ JUŻ SPOKOJNIE MOGĘ SOBIE POPRACOWAĆ.

KASIU, JAK TAM NASTROJE???

witajcie moje miłe Dziewczynki,
dzisiaj późno do Was zagądam, ale mam ostatnio z rana dużo pracy i tak mi schodzi.

Oskupana - nie przejmuj się "swoim lubym" nie wie co traci, a jeżeli to do niego nie dociera to chyba stracił rozum.

Celebrianna - życzę zdrówka.

U mnie z dietką OK, chociaż muszę się wam przyznać, że wczoraj skusiłam się na jednego faworka i niestety nie ćwiczyłam tak jak sobie zaplanowałam. Muszę sobie policzyć w dzienniczku ile zjadłam wczoraj kalorii i Wam za melduje.

Dzisiaj do tej pory:
- płatki owsiane
- serek wiejski
- kawa raz (zaraz będzie dróga)
- herbata raz

Shizuś! 15 min schodziłaś To gdzie ty pracujesz??? W Pałacu kultury, czy moze na jakiejś latarni morskiej? A może w minarecie??? Chyba, że schodziliście i w między czasie trwała imprezka. I krokiem tanecznym (np. sambą) w dół po tych schodkach W każdym bądź razie - dobre ćwiczenie na dupkę!
Oskubaba, Kociamberku - dzięki, juz mi lepiej, pomogło mi mleko z miodem! A tak na marginesie - powiedzcie, czy można podgrzać mleko w mikrofalówce?? W jakim naczyniu??
Buziaki !
Aha - Kociamberku - moje ulubione przysłowie przy odchudzaniu - "mówi się trudno - odchudza się dalej!"

powiedzmy że się za bardzo nie śpieszyliśmy;
ALE JAK SIĘ 25 PIĘTER PRZEJDZIE TO TROCHĘ TRWA;

W KAŻDYM RAZIE NIEŹLE.....
ZROBILI NAM PRZERWĘ I CHWILĘ RELAKSU
ŚMIESZNIE TO WYGLĄDAŁO JAK WIĘKSZOŚC LUDZI ZŁAZIŁA Z KAWUSIĄ I JAKIMŚ JEDZONKIEM, WSZYSYC OCHACHANI;

NO ŁADNIE

ŚCISKAM DZIEWCZYNKI

KOCIAMBERKU - 1 FAWOREK TO JEST PIKUŚ, JA ZJADŁAP PRZED CHWILĄ 1PACZKĘ SEZAMKÓW!
CELEBRANKO - NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA CO DO KUCHENKI MIKROFALOWEJ ALE CIESZĘ SIĘ ŻE DO ZDROWIA WRACASZ!
SHIZ - MÓJ NASTRÓJ -ANI DOBRY ANI ZŁY, RANO BYŁAM WŚCIEKŁA ALE TERAZ ZUŻYŁAM CAŁĄ MOJĄ ZŁĄ ENERGIĘ W PRACY BO MAM JEJ DUŻO!
a CO DO TYCH ĆWICZEŃ - TO CI ZAZDROSZCZĘ, JA TAKIEGO CZEGOŚ NIGDY NIE MIAŁAM!
POZDRAWIAM WAS MOJE KOCHANE!!!!
KOCIAMBER - DO ĆWICZEŃ I TO JUŻ!!!!!!

Oskubana - masz racje nie ma na co czekać tylko DO ĆWICZEŃ

Celebrianno - nigdy sama nie podgrzewałam mleka w mikrofali, bo nie mam takiej w domku, ale widziałam jak nie raz koleżanka w szklamce z grubego szkła albo w kubku wkładała na chwile i podgrzewała sobie. Więc myśle, że możesz spróbować i nic się nie stanie. Tylko nie przesać z czasem. Oile dobrze pamiętam wkładała na minutę i jak było za chłodne to przedłużała jeszcze o 30 sekund.
Smacznego