Niedzielne pozdrowionka z zaśnieżonej Wawki
HEJ JAK LECI
WOADŁAM NA MOMENCIK ŻEBY ŻYCZYĆ WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA EHH TA SZKOLA WYKOŃCZĘ SIĘ KIEDYŚ CHYBA
Witam Oskubana. Ja też w piątek skończyłam pracę o 16 , a w domu byłam po 18.00. Tragedia - nic nie jachało.
A weekend minął spokojnie . Staram się trzymać dietki i prawie mi to wychodzi.
Pomimo niespecjalnej pogody humor też dopisuje i jest ok.
Pozdrawiam i przesyłam białe , śnieżne buziaczki.
Cześć Dziewczyny!!!!
Witam w moich skromnych progach: Justynaherudzinską i Anamat!!! Cieszę się że do mnie zajrzałyście! Dziękuję za śliczny obrazek!!!
Jestem zmęczona!!!Bardzo zmęczona! Padam!
Po kolei: w sobotę byłam w pracy miałam dyżur 3 godzinny, po pracy poleciałam do domu i pakowałam w kartony cały pokój!!! No i oczywiście musiałam je znosić z pierwszego piętra do garażu. Nanosiłam się jak głupia ale mój mi pomógł. W niedzielę wstałam o 6 rano i zaczęłam tapety zrywać. Zajęło mi to do godziny 16. Od 16 leżałam. Padłam jak kawka. Dziś mnie wszystko boli. Dziś se robię przerwę. Jutro dokończę i będę od środy malowac sufit, kłaść tapety , gipsować gdzie nigdzie no i muszę coś z półkotapczanem zrobić. Albo odnowić albo porąbać. Z dietą OK! Tzn. prawie nic nie jem. Brak czasu. Wczoraj były 2 bułki i 1 pizza mała. Dziś już 1 bułaeczka.
Pozdrawiam Was z zimnego i białego Gdańska!!!!
Hej Kasieńko Ty moja
A więc zgodnie z umową mamy dzisiaj rnadkę
Wiesz co??? pomimo tych nerwów nie rzucam się na żarełko... kompletnie Jednak wyszłam wczoraj z domku Od 16stej łaziłyśmy z przyjaciółką po centrach handlowych i kręciłysmy sobie beczkę z facetów było całkiem zabawnie...
Cały czas byłyśmy w ruchu.. tak więc troszkę kalorii spaliłam i co najważniejsze... nie ciągneło mnie do jedzenia
Chociaż była taka jedna chwilka... Byłyśmy w kawiarence w Klifie... żeby napić się czegoś... Zastanawiałam się nad gorącą czekoladą... Ale przyjaciółka była okrutnie szczera, że to niestety też zalicza sie do słodyczy tak więc musiałam pocieszyć się kawusią
Ogólnie jest .... suuuuper... pogadamy jak się zobaczymy Trzymaj się ciepluuuuutko
Hej Zuza!!!
Super że się dziś zobaczymy!!! U mnie o 11 będie córka szefa i musze ją nauczyć obsługi biura! Ma pracę od 1-go grudnia a nie jest pojętna osóbką!!!
Pozdrawiam
tylko nie bądź dla niej zbyt ostra ))
Spotkamy się w tej kawiarence co? gdzieś tak 16:10? będę bez "majtuza" spacerem napewno mi nie zaszkodzi )
Spoko!!! Już się umówiłyśmy!!!!
Buziaczki!!!!
Ale będzie super!!!!
czesc dziewczyny fajnie ze sie spotykacie a poznalyscie sie tu czy znalyscie sie wczesniej?
pozdrawiam pa
Zakładki