Wątek: Dążąc do doskonałośći !!!!

Mam dość mam juz tego wszystkiego cholernie dosc!!! Ciagle tylko jedno i to samo ciagle sobie tylko obiecuje od jutra przestane jesc te cholerne slodycze od jutra sie za siebie wezne i tak ciagle w kolko...Pomyslalam sobie ze moze tutaj znajde w kims oparcie moze ktos mi tu pomoze wkoncu wszystkie mamy tutaj ten sam problem nie podobamy sie sobie...moze inaczej ja osobiscie nie potrafie sie w pelni zaakceptowac...fakt mam tak jak kazda kobieta te lepsze dni, kiedy usmiecham sie od ucha do ucha, i te gorsze kiedy ciagle cos mi w sobie nie pasuje, i najchetniej bym sie zamknela w 4 scianach Moze tutaj jakos wkoncu sie zmobilizuje do roboty??..ehh mniejmy nadzieje. Bede dazyla do tego by sie w pleni zakaceptowac a do tego brakuje mi zgubienia jakis jak na poczatek 5 kg, musze przestac obgryzac te cholerne paznocie i zaczac cwiczyc dla lepszej kondycji...zaczne moze od tego ze mam 16 lat i 167 cm wzrostu chce wazyc jakies 50 kg teraz waze jakies 58 kg zreszta nie wiem zobaczymy chce wazyc tyle aby czuc sie we wlasnej skurze dobrze.Kiedys wazylam 50 kg i czulam sie wtedy swienie i chce wrocic do tej wagi musi sie udac jesli znalazla by sie jakas dziewczyna chetna do wspolnej walki to zapraszam, razem zawsze latwiej i prosciej pozdrawiam cieplutko papapa

No coz narazie nie ma chetnych ale i tak damy rade
Od dzisiaj (Nie od jutra!! )
1.Nie obgryzam paznokci!!
2.Zielona herbatka na codzien
3.Unikanie słodyczy
4.Codziennie gimnastyka
5.Zejsc ponizej 55 kg
Narazie to tyle...bedzie ciezko bedzie cholernie ciezko..mam nadzieje ze dam rade Pozdrawiam papa
Wpadne pozniej i podam wymiary papusie

Mała, jesteśmy
Możesz liczyć na wsparcie na forum, wszystkie walczymy z kilogramami (i ze sobą)
Postanowienia masz ambitne, teraz tylko wytrwaj w nich Wierzę, że Ci się uda
Pozdrawiam

a nie wydaje ci się,że 50 kg przy twoim wzroście to za mało??

Witam ciesze sie ze wkoncu ktos zauwazyl moj temacik jak to sie mowi razem latwiej heh..
Pecora to zalezy wiesz ja nie mowie tak uparcie ze musze wazyc 50 kg i koniec nie to nie o to chodzi... poprostu kiedys (a dokladnie 2 lata temu) tyle wazylam i naprawde czulam sie swietnie ahh te piekne czasy jesli schudne np nie wiem 4 kg i bede sie z taka waga czula super dobrze to czemu bym sie miala dalej odchudzac zobaczymy wszystko wyjdzie w praniu
Pozdrawiam was wszystkie cieplutko i pamietajcie dziewczyny damy rade
"wiara czyni cuda musisz wierzyc ze sie uda" -tekst piosenki hh

Jestem zła na siebie za wcozraj nie dalam rady poprostu wymieklam nie dosc ze najadlam sie slodkosci to jeszcze nic nie cwiczylam i do tego jadlam po 20!!!!!! kurde no i jak tu sie nie wkurwic!!!! Jestem normalnie do dupy obiecuje sobie obiecuje a pozniej taki wal.....
Dzisiaj zaczelam tak sobie duzo zielonej herbatki sprzatanko domu no ale sniadanko bylo obfite niestety ale trudno tego juz nie cofne sniadanko spale gorzej z reszta dnia mam nadzieje ze dam sobie rade no ...musze wkoncu cos z soba zrobic no wy tez tak macie??normalnie ciagle sobie cos obiecuje a pozniej nie potrafie sie dopilnowac i zawsze dupa z tego wychodzi ...
no dobra to na tyle wyzalilam sie ehh pozdrawiam

No i witam Dzisiaj kolejny jakze piekny dzionek mamy
A ja jak narazie tylko po sniadanku wczoraj bylo kilka malutkich ciasteczek kruchych ale za to zrobilam 50 brzuszkow heh narazie tylko tyle ale zawsze juz cos Jak narazie staram sie unikac slodyczy nie od razu zucac bo wiem ze nie dalabym rady, niestety taki juz jest ze mnie wielki lakomczuch i to mnie w sobie najbardziej wkurwia, no ale coz trzeba jakos sie trzymac.Tak w sumie to dawno sie nie wazylam pewnie przytylam po okresie bo zazwyczaj gdy mam te trudne dni wpieprzam jak jakas mala swinka niestety.Zastanawialam sie nad jakims sportem a mianowicie po glowie chodzil mi jogging, tylko kurcze znowu zaczynac,wypowiadac wielkie slowa, a pozniej znowu bedzie klapa ...sama juz nie wiem ehh pozyjemy zobaczymy narazie sobie poskacze na skakance no i kurde musze wkoncu kupic ten hula hop tylko kurde pytanie gdzie??chodze, pytam i walek nie ma..No dobra dziewczynki trzymam za was wszystkie kciuki pozdrawiam serdecznie a ja mykam do lozeczka jeszcze papapa hmm pytanko czy ktokolwiek tu zaglada

tak ja polecam i skaknke i jogging i hula hop skakanka swietna na nozki, cellulitis, itd, hula hop na talie i brzuch a jogging na wsyztsko na dusze tez

DASZ RADE!!!!!!

TRZYMAM KCIUKI!
Grunt to silna wola i dobra motywacja bo bez tego ani rusz! a co do motywacji - dla siebie nie dla innych!

pozdro i buziaki!!!!:

Witajcie!!! Dzisiaj mam fajny humorek i wogole az chce sie zyc
Co do mojego odchudzania to nie wiem, wiem ze wczoraj wieczorem wazylam jakies 58 kg...Trzeba cos z tym zrobic, i trzeba zaczac serio dbac o swoje cialo kazda z nas wkoncu chce byc piekna prawda Dzisiaj sobie wieczorkiem troszke poskacze, pocwicze i pobiegam w miejscu..a wlasnie czy bieganie w miejscu daje cokolwiek?? mysle ze tak wkoncu to tez bieganie prawda:P W kazdym badz razie wszystko dobrze idzie jest tylko jeden maly problem niestety nie radze sobie z wieczorkiem gdy nadchodzi ta pora przed tv, o boze nic tylko mysle o jedzeniu, wczoraj nie wytrzymalam i musialam zjesc kanapke... wiecie dobrze by bylo jakby skonczylo sie na tej jednej ...ale nie ja jestem madrzejsza od razu musialam 3 wpieprzyc ...ale dzisiaj sie nie dam!!! wkoncu chce byc piekna i szczupla!!!(nie mylic z chuda )
pozdrawiam was wszystkie 3mam kciuki za kazda papapa
ps fajnie ze istnieja na tym swiecie takie dobre duszyczki jak prawie kazda osoba na tym forum