6 gołąbków? całkiem nieźle, a juz myślałamże tylko ja potrafię tyle w siebie władować.....ale co jakiś czs nalezy nam sie pojedzenie, żeby nie dać sięzwariować
Zwiększyłam troszkę obciążenie i zwięksyłam dystans.Wyszło mi że jechałam 44 min, 20 km i spaliłam 400 cal. Całkiem niezły wynik.Jakby dołozyć do tego dłuższy spacerk, rezygnację z windy, jakieś ćwiczonka na brzuch i te nieszczęsne udziska i przestać żreć - pewnikiem miałabym pozytywne wyniki.
Czyli co? Ruda do dzieła![]()
Zakładki