Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

słodkich snów

WITAM A WLASCIWIE POWINNAM POWIEDZIEC DOBRANOC!
SPEDZILAM PRACOWICIE DZIEN.JUTRO MAM NADZIEJE SKONCZYC.DORFUSIA PODPOWIEDZIALA MI JAK WYSYLAC ZDJECIA ALE COS JEST NIE TAK A JA NIE MAM CZASU NA ZABAWE BO JESZCZE W PONIEDZIALEK ALBO WE WTOREK MA MNIE ODWIEDZIC KOLEZANKA .MAM NADZIEJE ,ZE POSIEDZI U MNIE BO JESTEM SAMA I BEDZIE MI WESELEJ .UPORALABYM SIE Z PRACA ALE PRZYCHODZA ZNAJOMI .PYTAJA JAK BYLO ,OGLADAJA ZDJECIA A CZAS PLYNIE ,PLYNIE. TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO!
DORFUNIU JAK CI ZAZDROSZCZE TYCH GRZYBKOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Grzybów było w bród......"ludzi też ale wycieczka była udana, las piekny a w wiaderkach też nie było pusto.Co Wam bedę tu smędzila zobaczcie .





katson -co do Niki to my już nie mamy do niej sił. Ja mieszkam na 3 pietrze a ona już wykorzystala swoje 2 życia tzn 2 razy lądowała na parterze. Chyba musze jej spadochron uszyć.

Wekend blisko więć wszystkim życzę wspanialych chwil i wypadów za miasto. Pa pa

ale wam zazdroszcze tej wycieczki na grzybki sama mam chetke teraz na las i grzyby
Dorfuniu uwazaj na Nike bo moja ciocia miala kotka i spadl jej kilka razy z balkonu z 3 pietra i bylo wszystko ok na poczatku ale ktoregos dnia spadl i zginol i sladl za nim zginol
o bym zapomniala .twoj balkon w kwiatach wyglada przeslicznie

dobranoc

WSPANIAŁE GRZYBY I WSPANIAŁE ZDJĘCIA OBY JAK NAJWIĘCEJ TAKICH WYPADÓW MIŁEGO DNIA POZDROWIENIA DLA RODZINY BUZIAKI :*

Byłam dziś z pielgrzymką kobiet w Piekarach. Zrobiłam pieszo 26 km. Mimo zmęczenia jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia. Pogoda dopisała, kondycja też. Wróciłam zmęczona ale szczęśliwa.
Przesyłam Wam moc pozdrowien . Pa pa. dobranoc.

Hej Dorfus, ciesze sie ze tak pieknie spedzilas dzionek
Ja troche leniuchowalam wczoraj, opalałam sie ale byłam tez 2h na spacerku z Kamilkiem... W sobote robilam dzien odtrucia - dzielna byłam!!! W sobote rano tez pozegnalam na tydzien mojego meza ktory pojechal na wycieczke do Francji, wysyla mi tylko smsy, jak jesf fajnie, niestety nie mogl zabrac mnie ze soba bo to wycieczka organizowana przez firme z ktora wspolpracuje... Tyle dobrego ze przez tydzien mam wolne od gotowania, no i moze z dieta bedzie łatwiej...
Ostatnio cos mnie napadlo i kazda wolna chwile w domu spedzam nad robieniem Kamiklowi strony internetowej - a jestem w tym zielona zobaczymy co z tego wyjdzie, strasznie duzo czasu mi to zabiera, ale mnie to bardzo wciagnelo...

BRAWO TEŻ CHĘTNIE BYM TAK POMASZEROWAŁA 26 KM TO WSPANIAŁY WYNI. NAJWAŻNIEJSZE ŻE KONDYCYJNIE WYTRZYMAŁAŚ W TAKICH CHWILACH WIEMY ŻE OPŁACA SIĘ NAD SOBĄ PRACOWAĆ POZDRAWIAM

Hej, hej :P :P :P

26 km to świetny wynik

Ja też wczoraj pomaszerowałam, ale nie tak dużo jak Ty Dorfuś.
Mnie to zajęło godzinkę z ranka w stylu "Korzeniowski" i było fajnie

Chodziłam po różnych dróżkach i bezdrożach Oliwy przy okazji badając możliwości ułożenia różnych tras tak na godzinę szybkiego marszu.

A i tak się skończyło, że park Oliwski przeszłam pętlami w całości wzbudzając oczywiście pewną sensację u spacerowiczów kierujących się na poranne msze do katedry.

Buziaki , paaaaaaaaaa :P :P :P