Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

Dorfus
dziekuje za odwiedzinki
pozdrawiam czwartkowo ...
jestem zabiegana bo przygotowuje domek dla kameleonka takiego jak poniżej
więc na razie nie zdąze poczytac ale niebawem nadrobie

Witajcie w ten piekny pierwszy wrzesniowy dzionek.
Jak juz wspominałam wnuki poszły do przedszkola i z pierwszych relacji mam wygląda to tak:
Marek , po wejściu na salę, uczepił się mamy i siłą został zabrany przez Pania do dzieci ale właśnie dostałam SMS-a cyt. " Marek żyje i chce jutro iść do przedszkola"

Krystian, jak zobaczył dzieci to Ania tylko usłyszała, " Pa pa idę do dzieci" i nawet się nie odwrócił. Jeszcze nie wrocił wiec nie wiemy co było dalej.

Justynko, Psotulko widzę,że Wy tak jak ja jesteście zapracowane na ogródku. Ja przez ostatnie 2 dni zabrałam się , razem z mężem za karczowanie ok 10 letniej aronii. Oj ciężko było ale daliśmy jej radę. Dziś idę trochę poodpoczywać, mam gości, możę jakiś brydżyk, kawusia itp.

Bikus - ty pewnie znowu rozpoczynasz rok szkolny.
Dzięki za ogródek z kotkiem, fajny, wezmę go pod uwage przy mojej modernizacji.

izsa- poczytałam trochę Twego wątku, muszę tam wpadać od czasu do czasu i podczymywać Cię na duchu. Ty też tu do nas zaglądaj, nie opóścimy Cię. I nie załamuj się. Wszystko będzie dobrze tylko troche cierpliwości. Początki są trudne. Napewno Ci się uda.

szane, biedulko, kiedy Ci ta rączkę uwolnią, myslę,że niedługo. Tylko nie szalej potem z robota bo znowu coś narobisz.

Przesyłam wszystkim pozdrowienia od Lorilaj no i oczywiscie moje . Pa pa. Uciekam na ogródek.

efci4- piekny ten kameleon, tylko gdzie Ty zmieścisz jak on taki ogromny.Ha ha.
Pozdrawiam.
damy mu żabkę do towarzystwa

WITAJ WIDZE ŻE WNUKI RÓŻNIE REAGUJĄ JA POSZŁAM OD RAZU DO ZERÓWKI I BYŁAM RODZAJEM DZIECKA KTÓRE WŁAŚNIE MÓWIŁO "CEŚĆĆ IDĘ SIĘ BAFIĆ" POZDROWIENIA DLA CIEBIE I TWOJEJ RODZINY

BUZIOLKI ! DZIEKUJE ZA OPOWIADANKO -BARDZO FAJNE .MOZE WIECZORKIEM BEDZIE WIECEJ CZASU -POZDRAWIAM I SCISKAM WSZYSTKICH PAPATKI

Zdaje sie Dorfo , ze poczytalas o moim najgorszym dniu. Teraz emocje opadly. Dalej staram sie uwazac na to, co jem,choc nie jestem juz taka optymistka jak wczesniej. A tu czesto bede zagladac, zeby sie zrelaksowac, jesli pozwolisz. Goraco pozdrawiam( biedne te maluszki. Stresy w tak mlodym wieku-hihihi, Na szczescie to wszystko zazwyczaj mija)

Witam kochane mieszkanki Siemianowic i okolic
ja dziś znowu w wielkim pędzie, właśnie kończę piec biszkopt na jutrzejszą małą uroczystość domową, potem idę stać w kolejce po podręczniki, potem jadę ze Stellunią odwiedzić jej nowego psiaczka, malutką boksereczkę Milkę, potem po powrocie szybki prysznic i myk na imprezkę z Kangurem... ufffff...
a jutro znowu: gotowanie i pieczenie, imprezka dla ciotek itp, potem znowu myk na nocną imprezkę z Kangurem ... czyli jeden wielki kolorowy zawrót głowy
pozdrawiam Dorfusię, Psotulkę i Lorilaj

Dorfuś
wpadlam życzyc kolorowego łikendu
pozdrawiam cieplutko

SUPERRRRRR EXPRESOWE BUZIOLE.

Czytać będę nocką i wtedy może coś więcej skrobnę.

Pamiętam o Tobie, paaaaaaaa[/b]

UF ILE SIE DZIEJE.DZISIAJ GRAJA U NAS "WILKI". JUTRO BICIE REKORDU W JEDZENIU PRAZONYCH A JA SZALEJE W DOMU.ZNOWU ZMIENIAM MOJ KACIK INTERNETOWY.KUPILAM NOWE WYRKO.CHYBA JUZ CZAS -BO TO CO SPIMY MA JUZ 40 LAT. W PONIEDZIALEK PELNE RECE ROBOTY Z WYNOSZENIEM -PRZENOSZENIEM . CIESZE SIE BO KILOSKI ZNOWU BEDA SPADAC.POZDRAWIAM CIEPLUTKO RODZINKE I JOLE. POWIEDZ JEJ ,ZE TESKNIE ZA JEJ CIEPLYMI LISTAMI.
/NA WYCIECZCE/

A TAK MNIE PRZYWITANO!