Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

Dorfuś i Lori moc pozdrowień ode mnie i pewnego małego gościa, któremu bardzo spodobała się jesień...

Dorfuś, Lorilaj
pozdrawiam Was bardzo cieplutko

Witajcie kochane moje i dziękuję za troskę.
Macie wszystkie rację na kamienie najlepsza jest operacje i tak też postanowiłam. Jutro idę do lekarza po skierowanie do szpitala, lecz nie mam pojęcia, jak długo trzeba obecnie czekać na miejsce w szpitalu. Jestem na tę okoliczność przygotowana, bo miałam już skierowanie 5 lat temu, a więc mam wszystkie konieczne szczepienia przeciw żółtaczce, ale nie wiem jaki jest teraz stwn mojego woreczka i czy będzie możliwa laparoskopia, pewnie już nie, bo za długo zwlekałam. Ataki mam codziennie i trzymają mnie od około 18-stej do 1-ej 2-ej w nocy, regularnie jak w zegarku. Mówie Wam koszmar i Bikuś Ty też się zdecyduj dopóki nie jest tak jak ze mną. Kiedy dokładnie pójdę to Was powiadomię. Nie mogę nawet za długo siedzieć przy kompie, siedzę z przerwami, tyle co konieczne, dlatego tak mało do Was zaglądam.
Pozdrawiam Was serdecznie wszystkie bez wyjatku.

Lorilaj cieszę się, że jesteś zdecydowana. Okropnie mi przykro, że masz takie częste i bolesne ataki. Jeśli jest bardzo źle to jedź w nocy na pogotowie, bo może się zrobić zapalenie otrzewnej, ale to pewnie już wiesz.
Daj znać kiedy to będziemy "negocjować" z Górą żeby wszystko było w porządku. Dzisiaj wieczorem też ponegocjuję żeby było Ci lżej.

Dorfuniu pozdrawiam serdecznie

Dużo slonka dziewczyny
Kaszania

Zycze dobrej nocki i zapraszam na niespodzianke. Jak nie dzis to jutro będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Papatki

Witam serdecznie
Dorfuś, gdzie jesteś????... czyżby Fasolka była powodem Twojej nieobecności na forum
Lorilaj, podziwiam odwagę i trzymam mocno kciuki
pozdrawiam cieplutko

WITAJCIE.
NO NO PSOTULKO, CZY NIESPODZIANKA JUŻ SIĘ POJAWIŁA
DORFUŚ JEŚLI TA NIESPODZIANKA ZWIĄZANA JEST Z FASOLKĄ TO PRZYJMIJ MOJE SERDECZNE GRATULACJE

Nie, nie to jeszcze nie to, fasolka jeszcze w brzuszku ale Ania idzie 15 listopada do szpitala ( o ile wczesniej nie urodzi). Powodem mojej nieobecności było gruntowne mycie okien u Ani potem opieka nad Krystiankiem bo ta moja Anula to do końca pomaga popołudniami mężowi w pracy ale myślę,że to dobrze bo ma trochę ruchu.
Mam nadzieję,że wszystko pomyślnie się zakończy a jak będzie tak daleko to napewno szybko sie pochwalę.
Pozdrawiam wszystkich a przedewszystkim naszą Lorilaj której życzę aby szybko skończyły jej się kłopoty zdrowotne i wróciła na dietkę zdrowa i szczęśliwa.
z pozdrowieniami dla Kamilka

NO I ZNOWU NAPSOCILAM A JA TYLKO POPSTYKALAM KILKA ZDJECIE SWEGO DOMKU-POZAZROSCILAM ANI KASZANI HAHA.
DORFUNIU POZDRAWIAM SERDECZNIE . PILNUJ LORILAJ NIECH SIE POZBEDZIE WRESZCIE TYCH KAMIENI


Wiadomości.
Ostatnio nastąpiła całkowita zmiana hierarchii w świecie zwierząt:
- Kaczor rządzi
- Lisa słuchają miliony
- Lew siedzi

Ulka- a ten kotek też w Twoim domu, a może potrzebne mu towarzystwo
z pozdrowieniami od Niki.

POZDRAWIAM