Założyłam przed chwilą swoje stare spodnie i ..... poryczałam się!!!!!NIE MIESZCZĘ SIE W NIE!!!!!! mATKO, CO JA MAM ZROBIĆ?! Nie stac mnie na nowe spodni i chodze cały zcas w tych samych- właśnie dałam je do prania, a przecież jutro musze iśc do szkoły!!!! Z nic nie pójde do szkołynw starych gaciach które oblesnie opinają mi moje osadlone ciało!!!!!!!! Wyglądam w nich jak szynka ściśnięta sznurkami!!!!!!! Talko słoń.... Zresztą w większośc swoich spodni się nie mieszczęl W jedną parę ledwo- jak mam mniejszy brzuch i naczej za bardzo mnie opinają. Jak mam się mnie ostatnio pytała-i mówi że te sposnie chyba sie skurczyły. *****, tak, skurczyły się, jasne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakbym tak się nie utuczyła nie skurczyłyby się!!!!!!!!!!!!
Moją motywascją diety jestbw tej chwili zmieszczenie się w większośc swoich spodni. Potem będzie to sylwesteri wreszcie studniówka- w końcu musze jakoś wyglądac!!!!!!!!!!!!!!!Poza tym wszyscy w tym domu chudną- omja najstarsza siostra schudła bo teraz pracuje i sie uczy, młodsza bo się zakochała, nieco starsza już dawno się odchudziła i jest teraz chuda a najmłodsza po wakacjach wróciła nie do poznanaia- zupełnie znikł jej brzusio. Moja mam tak samo....
Własnie moja mama... Wróciła w piątek do domu, bo była u lekarza. U chematolotga. /Powiedział jej że ma wyniki badań jak u osobo ch0rej na nowotwór.!!!!!!
To nic pewnego ale wyczuł jakieś zgrubienie w brzuchu i pytał się czy ostatnio schudła, a schudła.... Wszystkie wyniki ma złe- zwłaszcza jeśli chodzi o żelazo. Ma zrobić USG, mammografię, potas ... NIE CHCĘ BYĆ SIEROTĄ!!!!! Ja mam dopiero 18 lat!!!!

Kaczorynko jedyne co mnie jeszcze 3ma na tym forum to ty!!!!