Tym razem, już na zawsze!!!

Zobaczyłam Twój suwak i pozwoliłam sobie na odwiedziny Twojego wątku.Gratuluję sukcesu w gubieniu kilogramów!

Witajcie :D

niedawno wróciliśmy do domku, było bardzo bardzo fajnie, ale przyznaję, że nie całkiem dietkowo :wink: 8) u mojego Tatusia zawsze jest ciasto, dziś zjadłam trzy kawałki, bo chciałam spróbować każdego rodzaju :wink:
do tego opiłam się u Tatusia wermutu 8)
tak więc dzień dietkowo był do luftu, ale ogólnie było cudnie :D




Kasiu Cz. :D hehe, grecka bogini :lol: :lol: z wielką d..ą :lol: :lol: :lol: ... u Tatusia było fajnie, narobiłam sobie z Nim mnóstwo fotek, dobrze że ktoś te cyfrówki wymyślił, bo dzięki nim można zatrzymać w kadrze takie ulotne chwile :D Tatusia kocham, bo jest dla mnie kimś specjalnym, dobrym, czuję się przy Nim bezpiecznie, och... nie potrafię ubrać w słowa uczuć, które do niego żywię, po napisaniu wszystko wydaje się takie oklepane :roll: w każdym razie jest moim Supermenem a ja jego małą córeczką, choć jestem już taka stara :wink:

Aneczko :D no dobrze, już będę grzeczna i nie będę pisała o sobie że jestem 'klapą' :wink: :lol: wiesz, u mnie to nie jest raczej kwestia czasu jeśli idzie o rower, tylko kwestia sił, bo po pracy nie mam zwyczajnie siły na rower, a jak się trafią wolne dni, to nie zawsze pogoda lub okoliczności sprzyjają :roll: no cóż, pozostają mi jednak ćwiczenia i tańce, a te lubię prawie tak jak rowerkowanie :wink:

Magdahi :D dziękuję za pamięć i wizytkę :D gdzieś tam obiło mi się o oczy, że miałaś jakieś problemy, czy to dlatego z nowym kontem, a starym nickiem wracasz :?: jeśli to nie tajemnica, to napisz o co chodziło z tymi problemami, bo jakoś mnie to zaintrygowało :roll:

Fruktelciu :D nie będzie mnie najprawdopodobniej od wtorku, zobaczę na kiedy dostanę bilety :roll: ale nie będzie mnie tylko kilka dni, urlop mi się kończy w niedzielę, więc na dłuższe wojaże nie ma szans :wink:

Madziu3107 :D ja narazie mam przerwę w ćwiczeniach z powodu i @ i wyjazdu, ale jutro zamierzam już sobie poćwiczyć, a na dobre wrócę do tego chyba dopiero po powrocie od Siostrzyczki :) a Ty bierz się, bierz za robotę :!: :D

Kasieńko :D a wiesz, że ja mam podobnie :?: :wink: na mnie motywująco działają nie połajanki i jakieś tam kopniaki, ale właśnie świadomość, że ktoś we mnie wierzy i trzyma kciuki :D wiem wtedy, że nie mogę dać ciała, bo przecież komuś zależy na mnie i moich sukcesach :D

Balbinko :D witaj po raz pierwszy na moim wątku :D zapraszam jak najczęściej :D

Beatko miłego poniedziałku Ci zycze!!!
BUZIACZKI
http://img204.imageshack.us/img204/7...6phe042ic0.jpg

hejka!

Bike tak jak zauważyłam miałam problemy, problem polegała na tym, ze nie mogłam się zalogować na forum, otzrymywałam informację, ze "zablokowane administracyjnie", moje prosby wysyłane na podany adres email niestety wracały. Tym sposobem jestem "na nowo" choć ze starą nazwą i znów tym samym avatarem (chcę aby wszyscy wiedzieli, ze to ja!) tyle, że punkty i liczba postów od nowa jest naliczana. Przyznam, że trochę mnie to zdystansowało do forum - ale jak widac na krótko :wink: bo znowu jestem aktywna, tyle, że podchodzę ostrożniej w sensie logowania i wylogowywania, coż mogę więcej. Mam nadzieję, ze będzie już dobrze.
Dziś rozpraszam nudę na forum i przynoaszę na różne wątki, rózne ciekawostki, śmiesznostki, dla Ciebie też coś mam:
*
W stanie Kentucky (USA) poślubienie po raz czwarty tej samej osoby grozi więzieniem.
*
Wiadoma rzecz, ze ma to związek z dietą - jakby było prawo mówiące o tym, że po raz czwarty przechodzenie na dietę grozi więzieniem to pewnie byłoby mniej wpadek podczas odchudzania :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Miłego poniedziłku!!!

http://www.luckyoliver.com/photos/de...6b-1003688.jpg

Witajcie :D

ja już po kawce, zjadam w tej chwili I śniadanie czyli dwie kanapki zwykłego chleba z wędliną, pomidorem i cebulą :)
zaraz wybywam z domu, jadę po bilety na dworzec, a potem na jakieś małe zakupy, może uda mi się nabyć drogą kupna jakiś ładny, jednoczęściowy kostium kąpielowy :) tylko nie wiem, bo ja pod względem kostiumu do pływania jestem niezwykle wybredna, poprzedni ( staruszek kilkunastoletni ) był zakupiony po dłuuugich poszukiwaniach :wink:

dietkowo dziś już zamierzam być bardzo grzeczna, bo wczoraj moje jedzonko z dietką nie miało napewno nic wspólnego :lol: :wink:

za to spędziłam niedzielę w towarzystwie Tatusia i chłopaków i mogę śmiało powiedzieć, że ten dzień był wspaniały :D

dziś wieczorem zamierzam sobie oczywiście poćwiczyć i potańczyć :D


Madziu3107 :D ale krówka :shock: :lol: :lol: :lol: :!: ... dziękuję za życzenia, ja Tobie też życzę wspaniałego dnia :D

Magdahi :D czasami bywają jakieś takie kłopoty z logowaniem itp itd, całe szczęście że udało Ci się wrócić w dawnej formie, czyli nick zachować i awatarek :D to najważniejsze, bo te wszystkie punkty i liczby nie są przecież kompletnie ważne :) ... masz rację, gdyby jo-jo było karalne, byłoby mniej takich wpadek :lol: ale więzienia istnieją i nie narzekają na pustki, zawsze znajdą się jacyś przestępcy, w dziedzinie odchudzania też :wink: :lol:

Ja tez mialam przyjemny weekend, pod względem zarówno smakowym jak i towarzyskim :]

Miłego dnia!

Beatko, udanych zakupów życzę i spokojnego dnia :P

Przepraszam, że tak szybciorem, ale w pracy już jestem i mam jej tyle, że szok :lol: :lol: :lol: :lol:

Buziaczki :P :P

Hej Bike :D
Miłego poniedziałku :D

Na wstępie mego listu kopnę cię w doopę. Nie przekonasz mnie do hodowli kamieni :evil: Mądra kobieta, a głupia baba i zdrowia jej nie szkoda :evil: No!
W drugich słowach mego listu wyściskam Cię mocno, bo się stęskniłam. Miałam wczoraj wejść na forum, ale zrobiłam sobie wolne i luźne totalnie i od wszystkiego.
Uwielbiam czytać o Twoim Tatusiu. Mam nadzieję, że kiedyś nasze dzieci będą tak samo myślały i o nas. Warto się kurcze pomęczyć :wink:
Kochanie dużo dużo radości Ci życzę.
Buziole taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie wielgachne.

ok ok, no to czekam na relację z opisu NOWEGO stroju do pływania :)
bo tick tack... czas ucieka :) i zostało go coraz mniej do 09.09.07 :)