Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

A mnie jest szkoda lata.............., no cóż ale trzeba sie pogodzic z tym ,ze mamy 4 pory roku i to biale duze i zimne za oknem też musimy pokochać.
Przesylam gorace całusy i letniego kwiatka z mojego ogródka.
Acha jeszcze bardzo proszę o przepis na babkę ziemniaczanną.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

JUZ NIE MAM DOLOW I TAK JEST DOBRZE ROZNICA JEST OGROMNA ILE BYLO A JEST A JEDNAK MI ZAL MOGLO JUZ BYC MNIEJ
KOLOROWYCH SNOW

A ja dziś nie wyrobiłam się, żeby na Wolumen po warzywka skoczyć . A tak za mną chodzą kabaczek i duże cukinie na warzywny gulasz...
Bike, jak robisz babkę? Ja co prawda ziemniaków nie jadam, ale pewnie z innych warzyw też da się zmontować.
Pozdrawiam ciepło - mimo pogody...

Babka ziemniaczana


15 dość dużych ziemniaków
oliwa z oliwek lub olej (np. winogronowy) 1/3 szklanki
300 g mięsa pieczonego lub kiełbaski, parówek albo można obyć się bez tego
2-3 marchewki, pieczarki, cukinia, pomidory lub tylko jeden z tych składników
2-3 duże cebule
pieprz zmielony
sól
4 łyżki kaszy manny

W wersji z kiełbasą - najpierw podsmażyć kiełbasę lub parówki;
W wersji bez mięsa - najpierw rozgrzać olej.
Na gorącym tłuszczu usmażyć cebule i pieczarki.
Ziemniaki zetrzeć na tarce o małych otworach.
Dodać do ziemniaków cebulę z tłuszczem, mięso, kaszę mannę, sól i pieprz.
Jeśli chcemy użyć marchewki lub innych warzyw, to dodajemy je starte lub pokrojone cieniutko.
Wymieszać.
Wlać masę do wysmarowanej olejem blachy i piec w gorącym piekarniku, najlepiej najpierw pod jakimś przykryciem (np z folii aluminiowej) przez 1h, a potem bez przykrycia aż się zrumieni.
Dobra prosto z piekarnika lub podsmażona następnego dnia. Cebulki i oliwy powinno być dość dużo (pół patelni), inaczej babka wyschnie podczas pieczenia i nie będzie smaczna. Można podawać z zimnym mlekiem.
smacznego

Super przepis, ale ja chyba za leniwa kulinarnie jestem, żeby się tego podjąć

Dobranoc Babeczko :P :P

Bike, dzięki wielkie. Zobaczymy, jak mi wyjdzie bez ziemniaków. Zapowiada się pysznie.

ManiaCr witaj więc po raz pierwszy na moim wątku wiesz, to jest tak, że my tu się znamy dość długo niektóre, bywa że po kilka lat budujemy tę naszą przyjaźń więc nie smutaj, tylko forumuj, odwiedzaj wątki, zaprzyjaźniaj się, a napewno Twój wątek nie będzie pusty

Joluś ano niestety, u nas też pogoda już raczej zimowa, nawet nie jesienna, ale mam nadzieję że jeszcze troszkę jesienią się nacieszymy i zima nie przyjdzie tak wcześnie

Kasiu Cz. ja już poćwiczona, nie ma to jak ćwiczonka na taką pogodę, od razu człowiekowi radośniej jakoś nie lubię wprawdzie tego bialego obrzydliwego, ale trzeba się z tym pogodzić i cierpliwie poczekać na wiosenkę ... no coś Ty, przecież to proste jak obsługa cepa

Dorfuś przepis już jest u Ciebie i na wszelki wypadek wkleiłam go też u mnie, bo myślę, że parę osób ziemniakolubnych tu się znajdzie ... prześliczny ten clematis, przypomina mi lato

Psotulciu nie no, to jasne że zawsze mogłoby być mniej no ale jestem pewna, że dasz sobie radę i prędzej czy później dopniesz swego

Selva no ja dziś wykorzystałam dzień wolny, aby pospacerować i zakończyć ten spacer na Wolumenie widziałam też cudne bakłażany i aż mi zapachniało niemal musaką made in mój Misiek ale wreszcie nie kupiłam ich, bo już miałam za ciężkie torbiszcza ... myślę że babka ziemniaczana bez ziemniaków będzie wymagała więcej kaszki manny, i już nie będzie babką ziemniaczaną

Beatko, dobranoc

... jak budowa cepa powiadasz?

a jaka pyszna z sosem grzybowym :P

Beatko dzis z kamilem w ramach cwiczeń potancowalismy... przypomnialam sobie jak Ty tanczylas w ramach cwiczen - super sprawa!

A ja taką babeczkę zamierzam zrobic niedługo
dla spróbowania, już kiedyś przepis sobie skopiowałam w sumie
brzmi przepysznie

Beatko dobranoc

ps. od wieczora u nas pada... w dzień słonko było, a teraz pogoda się skiepściła bardzo buu.. ja tez nie lubię tego białego i zimna nie lubię..