Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Bikuś wpadam z buziaczkami
co tam porabiasz w ten wolny dzionek? znów byl spacerek?
niech mija miło i radośnie pozdrawiam

Wróciłam niedawno ze spaceru połączonego z zakupami, kupiłam moim trzem chłopaczkom drobiazgi walentynkowe, każdy dostanie po lizaku w kształcie serca i do tego bokserki z motywami walentynkowymi


Gosiu ale piękna trasa do rowerkowania chciałabym sobie teraz jechać taką drogą

Kasiu Cz. widziałam już u Ciebie te bluzeczki, bardzo ładne jak rozpuścisz włoski i zrobisz makijaż, to poprostu trup męski będzie się ścielił u Twych stopek jak las po tajfunie całuję

Majussia dziękuję i wzajemnie

Psotulciu a wiesz, to mi jakoś tak samo wyszło dopiero dziś jak to przeczytałam, to zobaczyłam że to się jakby kwalifikuje jako wierszyk

Aneczko pakuneczek już posłany dziś się byczę, byłam też na spacerze i na zakupach takich mini a wieczorkiem zamierzam sobie poćwiczyć

Beatko jak ja cie podziwiam
jejkuuuu
6 u siebie na wadze to ja chyba ostatnio w przedszkolu widzialam
odkad pamietam wazylam ponad 80
moj rekord schudniecia to 74
jak to beatko zrobilas?
gdzie ten sposob na osiagniecie 6?????

również zazdroszczę ci tej 6 z przodu

pozdrawiam serdecznie

Jakie fajne prezenciki Beatko :P :P :P

Miłego wolnego wieczorku życzę i całuję mocno

Bikuś, bardzo Ci dziękuję za troskę. Aż mi się ciepło na sercu zrobiło, tym bardziej, że nastroje to mam nie za specjalne ostatnio.
Ściskam Cię i pozdrawiam mocno.

"Miłość jest jak woda morska
im więcej jej pijesz
tym bardziej jesteś spragniony."

Beatko kochana, wpadam z porannymi całuskami :P :P :P

Życzę dnia pełnego miłości, ciepełka i radości

Ściskam mocno

Witajcie

Dziś mam do pracy na popołudnie, ale czasu niewiele, więc wpadam tak szybko na Forum, żeby uśmiechnąć się do Was walentynkowo

w Wawce zapowiada się piękny dzionek, słoneczko prześwituje przez chmurki chwilami

moje chłopaki jeszcze śpią, a Misiek wybył z domku jeszcze jak spałam, więc narazie nie udzielam się walentynkowo

a dietkowo postaram się trzymać dziś grzecznie, choć jak znam życie to dostanę pewnie coś słodkiego i w domku i w pracy


plan:
Iś: kanapka z serem, pomidorami suszonymi, ogórkiem kiszonym
IIś: jabłko
o: surówka z kapusty pekińskiej, groszku, pomidorów suszonych i cebulki, łyżka makaronu, plasterek pieczonego schabu
p: jabłko
k: w pracy kanapka z szynką


Majussia powiem Ci, że choć wzrost mam raczej mikrutki ( 158 ), to już z tą wagą czuję się nieźle, ale oczywiście idealnie byłoby, gdybym doszła do tych 63kg nie marzę jakoś o tym, żeby być chudziną, nawet szczerze mówiąc nie podobałabym się sobie taka koścista ... a metoda jest prosta: MŻ i ruch, ot co

Caroline111 stosując MŻ i aktywnie żyjąc można zgubić powolutku i skutecznie bardzo dużo nadprogramowych kilogramów, trzymam za Ciebie kciuki

Kasiu Cz. dzięki, ja Tobie życzę, żeby Walenty przyniósł Ci upragniony spokój i uśmiech na twarzy teraz może o niego trudno, ale tak jak Ci kiedyś pisałam, za każdym rogiem czają się nowe wyzwania i na pewno za którymś w Warszawie stoi też Twoje całuję mocno

Selva oj, nastroje nie za bardzo u Ciebie a może to tylko zwykłe przedwiosenne przesilenie, albo zmęczenie brakiem słonka w każdym razie mam nadzieję że wszystkie problemy szybko się pozytywnie rozsupłają

Psotulciu o tak, świetne porównanie pozdrawiam cieplutko i walentynkowo

Witaj Beatko
wpadam z pozdrowieniami Ty idziesz na popołudnie do pracy a ja się popołudnia już doczekać nie mogę tego basenu się nie mogę doczekać i w ogóle jakoś tak
buziaczki zostawiam! buziaczki walentynkowe!