-
Hiphopek, nie bój się świąt, po prostu będziemy się mniej obżerać i więcej ruszać i będzie dobrze ... a co to było z Twoim humorkiem, mam nadzieję że już lepiej, co ... pozdro
-
WITAM BARDZO SERDECZNIE W CZWARTKOWY PORANEK
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ
-
CZesc Beatko
dokładnie jest tak jak piszesz,to dobrze ze mnie rozumiesz ,najpierw objadam sie potem jestem zalamana
zawsze sobie mówie dosc tego ale nie wychodzi mi to
mam nadzieje ze przez to nie w padne w depresje
ale to faktycznie mnie dobija
wczoraj biegałam za prezencikami ,ale dostałam tylko dla tescowej ,moze dzisiaj dalszy ciag zakupów
BUZIACZKI bEATKO
MIŁEGO CZWARTKU
-
Hej Bike!!
Ja się trochę spóźniłam z życzeniami dla Młodego no i Ciebie!!! Samych radości!!
U mnie w pracy nieco spokojniej, bo szefowej nie ma... w radiu lecą same dzwoneczkowe utwory, poza tym mam niecny plan , żeby koleżance z pracy dac jutro moje pierniczki na choinkę... tylko nie myśl, ze wciskam je każdemu Ona kupiła właśnie swoją pierwszą choinkę (jest młoda mężatką) i nie ma specjalnie za dużo ozdób, więc zrobie jej niespodziankę Trzeba dbac o dobry klimat z pracownikami...A szefowej nie dam
Pyrmag - to bardzo niezdrowe taki tryb, jaki ostatnio prowadzisz. Wiem, piszę banały, ale też miałam w trakcie odchudzaniana koncie takie grzechy, ze aż wstydzę sie o tym napisać... jak się potem czułam, można sobie wyobrazić. Uwierz w siebie, musisz sie odbic od dna! Mnie się udało i powiem ci, ze na górze jest cudownie. ty tez możesz to zrobić. Ja całkiem z nienacka postanowiłam sie odchudzać. Były załamki, kiedy waga przez parę tygodni nie chciała ruszyć...a potem radość, ze jednak ruszyła... z odchudzaniem jest tak, ze nie można juz nigdy przestac myśleć dietkowo... można przestać sie odchudzac, ale zasady zdrowego odżywiania powinny cały czas siedzieć w głowie. Latem dobiłam do wymarzonej wagi a potem nie podchodziłam do tego sumiennie i waga wzrosła.Wiem, zę dużo ćwiczyłaś a jednak nie udało się. Może ćwiczenia były jednakowe i o tym samym natężeniu, może wystąpił u ciebie efekt plateou, czyli, ze cwiczysz, a nic to nie daje... Wydaje mi sie, ze powinnas zapisać sie do siłowni z osobistym trenerem...może coś doradzi, ćwiczenia na konkretne partie ciała.... i nie poddawac się NIe wolno! Najlepiej chudnąć wolno ale skutecznie
Wierzę w ciebie!!!
Powodzenia!!
-
heja Bike włosy mi wylatują
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Hej dziewczynki
Jaki ja mam dziś dobry humorek, a to za sprawą tego, że nie miałam dziś żadnej styczności z szefostwem ... od razu lepiej się człowiek czuje ...
dziś w nocy niewiele spałam, bolał mnie strasznie żołąd ... nie wiem nawet od czego, może od sera brie, ale ja go tak lubię... no i w rezultacie jestem bardzo niewyspana ...
no ale jutro już piąteczek i zacznie się weekendzik, będzie się można wreszcie wyspać, huuurrrrrrraaaaaaaaaa
Justyś ...
witaj kochanie ...
czy Ty wogóle nie śpisz ...
kurcze, żebym wiedziała, że ktoś oprócz mnie jeszcze nie śpi i jest na Dietce, tobym w nocy sobie kompa włączyła ...
a tak, to się tylko kręciłam w wyrze i żadnego pożytku z tego nie było ...
pozdrawiam ciepło
Madziulka ...
ani mi się waż wpadać w jakąś depresję ... nie wolno, my Ci tu nie pozwolimy na to ...
po prostu musisz dojrzeć do decyzji o odchudzaniu, w pewnym momencie powiesz sobie że naprawdę dość tego i zaczniesz inne zupełnie życie ...
a wpadki zdarzają się każdej z nas, nawet tym najbardziej zatwardziałym odchudzaczkom ... trzeba wtedy odpokutować grzeszki, poćwiczyć więcej i z głowy, nie ma co się załamywać, szkoda na to tak pięknego życia ...
i podpisuję się pod wszystkim, co do Ciebie wcześniej napisała Celebriannka, weź sobie te rady do serduszka, bo to było mądre i rozsądne ...
życzę Ci skarbie udanych łowów na prezenty, ja też w sobotę po powrocie z cmentarza wybieram się dokonać reszty zakupów prezentowych ...
cmokaski przesyłam i życzę miłego dzionka
Celebriannko ...
dzięki za życzonka dla Młodego, przekażę mu jak tylko wróci ze szkoły, co nastąpi jak mniemam niebawem ...
no widzisz, mamy w pracy podobnie, ja też miałam dziś spokojny dzionek, wykaraskałam się z części zaległości ... i to tylko dlatego, że nikt z szefostwa nie czepiał się mnie jak rzep psiego ogona ...
szkoda że nikt nie chce dać mi pierniczków w pracy, no ale kto niby miałby to zrobić, skoro pracuję z kilkunastoma chłopami ... już prędzej oni by oczekiwali ode mnie takich prezentów w postaci własnych wypieków ...
gdybym miała to bym im dała, są tego warci ...
całuję i życzę miłego dnia
Autkobuś ...
no i co to z tymi Twoimi włosiętami będzie ...
ale wiesz, przypomniałam sobie, że właściwie to mi też sporo teraz wypada włosów... myślę że to może dlatego że:
po pierwsze jest zima i mniej witamin jemy,
po drugie pod czapką włosy są niedotlenione, a jak nie nosimy czapki to na zimnie osłabiają się cebulki,
a po trzecie jak się człowiek odchudza, to zawsze choćby najzdrowiej się żywił jednak jest jakiś niedobór różnych składników i to dlatego...
kup sobie w aptece taki preparat ze skrzypu polnego, jest bez recepty i mi na przykład pomagał w zeszłych latach...
dobrze, że sobie o nim przypomniałam, muszę też go kupić bo z moimi włoskami też nie jest za różowo ...
całuję mocno:*:*:*:*:*
-
czesc Bike
dzisiaj juz chyba dobrze jest
u mnie własnie jest tak ze dobrze ,przez jakis czas potem wpadam w kryzysy,nie potrafie sobie z tym poradzic -nie wiem dlaczego
chyba potrzebowalam takiego kopniaka ,dziekuje Beatko
bardzo mi sie spodobalo i chciałabym sobie to zakodowac w mojej glówce słowa CELEBRANKI bnajbardziej zainteresowalo mnie o tych cwiczeniach -wlasnie sama sie zastanawiam czy robie dobre cwiczenia,czy np bieganie w moim przypaku jest sensowne ,niestety na silownie nie moge sobie pozwolic ze wzgledów finansowych i nie mam z kim zostawic mojej coreczki 1,5 rocznej a mąz non stop pracuje
i dlatego jestem zdana na sama siebie i własnie zalezy mi zeby ktos mi doradził
czy np bieganie w moim przypadku zastąpic innym w miare mozliwym sportem
ale wiecie co zauwazyłam ze np wczoraj nie biegałam i dzisiaj z dietka jest ok nie mam laknienia spokojnie jest a jak biegam to nastepnego dnia jem za 10 ciu
co o tym myslicie czym moge zastapic inny sport prosze doradzcie mi
i dziekuje Celebrance i Beatce
pozdrawiam serdecznie
-
Madziu - z całego serca mogę polecić callanetics. Słyszałam, ze można kupic książkę... ja mam starą... sa też kasety z Mariolą Bojarską. Ja ćwiczę to na zmianę z rowerkiem stacjonarnym... latem jeździłam na zwykłym w terenie.. Ważne jest aby zmieniać częstoliwość i natęzenie ćwiczeń, nie można też ćwiczyć codziennie bez przerwy to samo. Najlepiej jednego dnia jakiś sport wysiłkowy - czyli rower, bieganie, pływanie, skakanka itp... żeby spalić tłuszcz. A na drugi dzień kształtowanie mięśni, np: callanetics, yoga, pilates itp. Może poproś męża o książkę pod choinkę Te ćwiczenia można wykonywac w domu i niepotrzebne są żadne przyrządy, i można ćwiczyć po cichu (dzieciątko może spać)... osobiście polecam callanetics!
Ja mam tak własnie taki plan:
pon: rower 1h
wt: callanetics 1h
śr: rower 1h
czw: callanetics 1h
pt: rower 1h
so: nic (sprzatanie mieszkania wystarczy )
nd: callanetics 1h
KOniecznie trzeba sobie zrobić choć 1 dzień przerwy. Można sobie wprowadzać urozmaicenie, np: basen, albo taniec... co kto lubi... i trzeba systematycznie!
To tyle na temat ćwiczeń...
A jedzenie - ja jem dużo nabiału, weglowodany w ciemnym chlebie, płatkach, otrębach itp. warzywa, owoce, trochę chudej wędliny, chudego mięsa, ryby... ale bez przesady - czasem zjem pizzę i pierogi. Staram się, zeby to jedzenie było pyszne i nie monotonne. Bo tak właściwie to w ten sposób zamierzam odżywiać się już zawsze, więc to nie jest dieta, ale zdrowy tryb odżywiania. Unikam słodyczy, bo powodują, ze chcę ich coraz więcej...
to narazie tyle, musze wracac do pracy... jakby co , to napisz ejutro więcej
Buziajki!!!
-
Madziulek, no ja już prawie nie mam nic do dodania, bo Celebriannka naprawdę dobrze wszystko wyjaśniła ...
nawet ja sobie skorzystam z pewnej rady, a mianowicie z tej że trzeba sobie robić przerwy jednodniowe ...
wiesz, skoro po bieganiu masz takie napady wilczego głodu, to może warto zrezygnować z niego na rzecz jakiejś innej dyscypliny...
wydaje mi się że w Twoim przypadku dobry byłby polecany przez Celebriannkę calanetics, ja też kiedyś ćwiczyłam to, miałam w pewnej gazecie przykłady co należy robić...
to są takie ćwiczenia, które nawet nie są męczące a polegają na dokładnym i wielopowtórzeniowym wykonywaniu pewnych wymachów, czy skrętów ciała...
a wiesz, że wyczytałam w tej gazecie, że 1 godzina takich dobrze wykonanych ćwiczonek calaneticsowych, równa się 24 godzinom aerobiku, ciekawe czy to prawda ...
życzę powodzenia
-
Plan dnia:
jedzonko:
ś: kawa z mlekiem, 2kromki chleba z masłem
IIś: 2 mandarynki
o: łyżka pęczaku, fura sałatki z: buraków czerwonych, cebuli z dodatkiem jogurtu i majonezu+ plaster mięsa pieczonego
p: 2 jabłka, 2 orzechy włoskie, 2 tekturki z wędliną
ruch:
odkurzenie całej chałupki
wieczorne tańce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki