hej bikuś!
no jakże byśmy o Tobie zapomnieć mogły, cio?
buziaki i uciekam, siedze już chyba na forum ze 2 godziny i ciagle mi sie cos zawiesza! grr!
papa
Witaj słoneczko
chciałałam ci zyczyc spokojnego bezstresowego dnia
dzisiaj planuje tradycyjnie spacerek,a potem po obiadku wizyta u kolezanki
buziaczki
Hej Beatko!!!
Wow!!! A jednak się udało!!! Podziękowania dla męża od forumowiczek, bo bez Ciebie forum...? nie bardzo!!
Cieszę się, że już jesteś
U mnie bez zmian - zdrowe życie!!!
I dużo pracy, niestety!
Szkoda, że Twoja była Salvatore zatrudniła kogoś innego... wrr...ale może to i lepiej - nie bedziesz musiałą już znosić jej towarzystwa...
Pozdrawiam
Agatka
Witajcie dziewuszki moje kochane
Zanim coś napiszę chciałabym szczególnie podziękować Madzi za wielką do mnie cierpliwość, już ona wie o co chodzi ... dziękuję Madziulka
Dziś mam bardzo fajny dzień, humorek mi dopisuje, dietkuję pięknie i słoneczko świeci w Wawce ... z pracy mnie zwolinili i przyjęli kogoś innego, ale pozostaje mi tylko mu współczuć ... czuję się jakaś wyzwolona... od pierwszego lutego biorę się za intensywne poszukiwania pracy ... u mnie dietkowo bardzo dobrze, wprawdzie waga nadal jest oporna, ale są przesłanki że będzie lepiej ... całuję Was wszystkie i życzę miłego dnia
Zaraz będę się starała odpowiadać jednak powolutku i partiami na wasze pościki, a potrwa to pewnie ze dwa dni, także proszę o wyrozumiałość i łagodny wymiar kary
Zamieszczone przez Celebrianna
TE SŁOWA WSZYSTKO W SOBIE ZAWIERAJĄ
ODE MNIE TEZ PODZIEKOWANIA DLA GENIALNEGO MĘŻA
I ode mnie też!!!!!!!!!Zamieszczone przez ScHuDNeSkUtEcZniE
A co do pracy - już Ci pisałam, znajdziesz taką, w której będą Cię szanować i doceniać :P a ta baba będzie żałować jeszcze
buziaki
Ula
Ewulko ...
już wpisałam u Ciebie moje pierwsze postanowienia i obiecuję że będę się ich trzymać jak tonący brzytwy...
hihihi...
i będę do Ciebie wpadać codziennie,obiecuję ...
dziękuję kochanie, że napisałaś tu u mnie wyjaśnienie tej mojej nieobecności, kochana jesteś ...
dziękuję Ci też za cierpliwość do mnie kiedy tak zanudzałam Cię tym, że nie mogę wejść na forum, to musiało być męczące))...
ale sporo mi pomogłaś tym wklejeniem linka do tej stronki, bo przynajmniej mogłam czytać co u Was))...
a mężusiowi już podziękowałam, oj podziękowałam))...
całuję mocno MTMWP
Zabieganko ...
a wracając do mojego "wyrzutu sumienia" to jest cudownym motywatorem, nikt tak jak on nie umie mi wjechać na ambicję, jak nie chce mi się ćwiczyć ...
dziękuję za pamięć o mnie, to jest niezwykle miłe wiesz ...
to Tobie też się zawiesza tak komp jak jesteś na Dietce?... w każdym razie nikomu nie życzę takich problemów z wejściem na Dietkę jakie ja miałam... musiałam zmienić przeglądarkę nawet...
pozdrawiam cieplutko
Julcyś ...
dzięki za to że o mnie pamiętasz ...
ja już niedługo będę zawsze zdala od tego mojego szefostwa i jakoś wcale mnie to nie martwi ...
a co Ci ten łacinnik zrobił, taki wstrętny typ z niego???...
męża pozdrowiłam... a weekend miałam dietkowo super, a reszta była do luftu bo nie mogłąm wejść na dietkę przecież...
pozdrawiam gorąco
Dorfuś ...
dziękuję kochana za wszystkie dowody pamięci, zwłaszcza te mailowe podtrzymywały mnie na duchu ...
ale fajnie, Twoja biedroneczka osiągnęła już moment w którym ja zaczynałam swoją walkę, brawo kochana ...
no i napisz jak Ci idą ćwiczonka, bo obiecałaś że zamiast dźwigania Krystianka weźmiesz się za sport ...
życzę miłego dnia
Martal ...
u mnie dziś tak piękne słonko jak u Ciebie w sobotę i też aż się chce żyć ...
mam nadzieję że dziś humorek Ci dopisuje przynajmniej tak jak mi...
pozdrawiam ciepło
Anamacik ...
to niedługo będziesz jak ten motylek co mi go wkleiłaś, taka leciusieńka, brawo ...
no i jak tam w pracy, bo pisałaś że jesteś zmęczona... życzę więcej odpoczynku...
byle nie za dużo, bo ja sobie od lutego nieźle odpocznę ...
dziękuję za pamięć i pozdrawiam cieplusio
Karolinko ...
niestety byłam zmuszona "odpocząć sobie" od forum dietkowego, ale już jestem))...
dzięki za ciepłe słowa, to mi dodaje skrzydeł ...
a jeśli chodzi o pracę to też sobie chyba odpocznę bo od pierwszego lutego muszę szukać czegoś nowego...
pozdrawiam serdecznie
Hiphopku ...
dzięki za to że pamiętasz o starej bike))...
ja dietkuję ostro, codziennie ćwiczę i tańczę...
waga jakby leciutko drgnęła ale to zobaczę dopiero w niedzielę jak jest z tym naprawdę...
pozdro
Uluś-Żabuś ...
dziękuję skarbie za tą notkę z wyjaśnieniem co u mnie, wiesz że mnie to gnębiło ...
fajnie mieć takie super koleżanki na tym forum, to jest dla mnie niezwykle cenna zdobycz...
Autkobuś
...
no już jestem, jestem))...
dzięki że czekałaś skarbie ...
obiecuję że jak się wyrobię to wpadnę do Ciebie...
buziaczki :*:*:*:*:*
Danik ...
no i jak tam z Twoim pływankiem, podoba Ci się??...
na pewno warto, bo woda jest dla odchudzania rewelacyjna!!)...
mam pytanie, czy dostałaś moje fotki, bo wysyłałam Ci, tylko jakiś dziwny dostałam komunikat potem... tak jakby coś nie wyszło...
jeśli nie dostałaś to napisz mi tu, albo na prv jeszcze raz swój adres bo może mi wkleiłaś zły...
zresztą jeszcze będziemy chyba w tej sprawie w kontakcie, prawda??))... teraz kiedy już działa mi forum na pewno!!))....
pozdrawiam cieplutko
Jaduś ...
dzięki kochanie za fajny pościk, uśmiałam się z tych przygotowań do kicz-party))...
Ty masz talent literacki, naprawdę ...
ale fajnie że sobie potańczyłaś przy starych disco kawałkach, każdy ruch jest fajny, a taniec w szczególności!!))... przynajmniej dla mnie...
a relaxy ja też pamiętam dobrze ...
pozdrawiam serdecznie
Uleńko-Kuleńko ...
no właśnie problemy z wejściem na forum się skończyły i jestem ...
czułam się jakbym była na odwyku, przecież Wy i dietka to moje dwa uzależnienia ...
dziękuję Uleńko za słowa otuchy, to bardzo było mi potrzebne ...
a co do babska, to ja w każdym razie nie będę żałowałą))... tylko niech mnie nie wyroluje z ostatniej pensji i bye, bye))...
ale coś czuję że będą kłopoty bo nadal nie mam za styczeń umowy, więc może być różnie...
całuję mocno
Agatko ...
dziękuję Ci skarbie za pamięć o moim wąteczku))... jak to miło teraz czytać to wszystko, zwłaszcza że udało się przezwyciężyć kłopoty z kompem ...
był taki moment, że mogłam tylko czytać, ale skomentować nie...
więc czułam się jak księżniczka na szklanej górze, taka niedostępna ...
ale to naprawdę nie było przyjemne uczucie...
a co do Salvatore, to masz rację, to lepiej... bo nie mogłam już tej kłamczuchy znieść))...
a tak może jest szansa na jakieś lepsze szefostwo... oj, żeby tylko nie gorsze))...
buziaczki wtorkowe
Anamarysiu ...
tak się cieszę ogromnie, że jesteś znowu z nami))...
ja też jestem zdania że tu na dietce, razem damy radę swoim słabościom i kilogramom ...
teraz mam nadzieję że już z kompem będzie wszystko ok i będziemy w stałym kontakcie...
całuję mocno
Madziulka ......
jeszcze raz dzięki za pomoc i za tyle cierpliwości... jesteś kochana
...
myślę że się przyczyniłaś do tego że mój Misiek znalazł w czym problem...
wiesz, jak tam się zamieniałyśmy osobowościami to on potem uzyskał taką informację, że to wina przeglądarki...
no i potem to już było podobno proste...
ale to dzięki Tobie ...
trzeba Ci przyznać że wykazałaś się stoickim spokojem i dużą dozą pobłażliwości dla mnie ...
a jak tam Paulinka, zdrowa jest??... mam nadzieję że wszystko u Was ok ...
a z dietką co jest nie tak, mam nadzieję że potem uda nam się pogadać na gg i mi wszystko powiesz...
ciekawa jestem jak tam będzie u koleżanki, trzymaj dietkę kochanie!!))... a ja będę trzymała kciuki...
pozdrawiam cieplusio
Plan dnia:
jedzonko:
ś: 3 tekturki z serem żółtym
o: kotlet mielony, fura surówki wielowarzywnej
p: jabłko, 2 mandarynki, ogórek kiszony, 2 tekturki z makrelą wędzoną
herbatki i woda
ruch:
spacerek
wieczornie tańcowanie i twisterek
przyjemności:
siedzenie na forum Dietki
Witaj bike....
Poczytalam sobie twoje forum....i mam nadzieje ze moge wpadac tu do Ciebie... Poznalam tu wiele wspanialych dziewczyn i bardzo sie ciesze ze trafilam na to forum...
Mam 36 lat i coreczke i tak jak Ty mieszkam w Warszawie...3 Tydzien jestem na SB...a odchudzam sie odkad pamietam....Jestem tu miesiac a tak jak Ty czuje ze jestem juz do niego uzalezniona... Pomaga mi przetrwac ciezkie chwile...Od niedawna zaczelam przestrzegac paru zasad a miedzy innymi tego ze zaczelam wreszcie jesc sniadania...z czego jestem dumna...bo cale zycie ich nie jadlam ....
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia
Tu zaczełam walkę z kiloskami TU JESTEM NA NOWYM FORUM
NOWY WATEKhttp://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/p...woj-swiat.html
Zakładki