-
Witajcie dziewuszki
właśnie wróciłam z... chciałoby się napisać ze spaceru... ale wróciłam z mojego porannego brodzenia w błotku pośniegowym
w Wawce w nocy albo nad ranem spadło trochę nikomu niepotrzebnego śniegu, teraz to bardzo ładnie topnieje w plusowej temperaturze, co daje malowniczą breję
dietkuję dzielnie, nie poddaję się i czekam na wiosnę... mój rowerek też czeka
wadze dałam urlop przymusowy ... trudno, sama się prosiła o to
chlebka nadal nie jem
i chciałam ogłosić uroczyste otwarcie Klubu Piątkowych Euforii , jak co tydzień
Hiphopuś... tak, tak... berlinki to parówki... unikam ich jak mogę, bo wiem że to tłuste świństwo, ale czasem jak już nic nie ma w lodówce ( bo panowie wieczorem skutecznie się jej zawartością opiekują ), to trzeba zjeść... jabłuszka jedz, takie średnie ważące ok 150g ma tylko niecałe 70kcal... to akurat nie jest grzech, a nawet pomagasz organizmowi chudnąć,- pektyny itd itp... aaa co ty tak wcześnie ten prysznic bierzesz?? ... ja o tej porze jeszcze smacznie śpię... buziaki:*
Ewuś... MTMW, to dziś mam trzymać kciukasy najmocniej, prawda ... masz to u mnie jak w banku, zresztą trzymam je już tak od początku tygodnia za Ciebie, no to napewno zadziała ... wiesz... niesamowite, przypomniałaś mi tę rozmowę sprzed ponad roku i uświadomiło mi to, jak długo my już ze sobą się znamy... przecież poznałyśmy się sporo wcześniej, niż ja założyłam tutaj swój pamiętniczek ( zresztą dzięki Tobie ), i że nawet mój Misiek tak często ze mną nie rozmawia, jak Ty MTMWP ... a wszystko zaczęło się od pewnego kolorowego pamiętnika ... całuję Cię bardzo mocno w czółko
Psotulciu... a czemu jesteś zeźlona, powiedz mi ... ja to dopiero mam powody żeby być wkurzona, ale chyba najbardziej na samą siebie... nie potrafię jakoś ostatnio ruszyć tych swoich kilogramów... i szlag mnie chwilami trafia... ale się nie poddam, o nie ... humorek sobie właśnie znów poprawiam moimi tańcami... pozdrawiam cieplutko
Aneczko... wysyłam Ci kochanie pakuneczek pełen uśmiechu i radości, bo to przecież dziś piąteczek... no nie wiem, czy powinnam Cię jeszcze obarczać tą moją zboczoną wagą, to podstępna bestia, jeszcze coś narozrabia na Pomorzu i co będzie??... lepiej niech już zostanie u mnie, okiełznam ją jakoś... buziaki wysyłam
Plan dnia:
kawa z mlekiem, plasterek pasztetu z indyka, 4 plasterki schabu z indyka, 2 ogórki kiszone ok 150
3 mandarynki ok 100
2 mandarynki ok 70
łyżka ryżu na sypko, kotlet z piersi kurczaka, surówka z kapusty pekińskiej, cebuli, ogórka kiszonego i groszku konserwowego z odrobinką majonezu ok 250
4 kostki czekolady białej ok 60
jabłko ok 70
otręby jabłkowe z siemieniem, crunchami i jogurtem naturalnym ok 350
dużo herbatek
ruch:
poranne marsze
przedpołudniowe tańce
wieczorne ćwiczenia i tańce
życzę Wam miłego PIĄTECZKU
-
Hej Beatko! Melduje sie pierwsza klubowiczka...hehe...a jakze!!!
Elmo padl! Zginal cotygodniowa piatkowa smiercia tragiczna!
ale sie trzymasz bez tego chlebka...niezle niezle...
ja jem chlebcio na sniadanko, ale wieczorem staram sie juz rezygnowac z weglikow..
Caluski!!!!!!!!!!!!!! (od grubiej kluski....chcialo mi sie dopisac...hahaha)
-
hihihi, Magdalenko, ja u Ciebie właśnie się produkowałam i szukałam obrazka herbatki la karnity w tym samym czasie, kiedy Ty tutaj byłaś
no tak, Elmo zemdlał z wrażenia jak spojrzał na kalendarz i zobaczył że dziś piąteczek
ja Ci tu zaraz dam całuski od kluski... hihihi, chyba całuski dla kluski
chlebka nadal nie jem, choć czasem aż mnie skręca... no ale słowo się rzekło... zobaczymy co to będzie, bo nie wiem czy ja w końcu tę szóstkę z przodu zobaczę... prędzej umrę z niezaspokojonego chlebkowego łakomstwa
pozdrawiam gorąco kochana Klubowiczko
-
Ja też się melduje i przy okazji życzę miłego dnia. Pogoda faktycznie fatalna Ani to wiosna, ani zima. Ja chcę wiosnę Taką jak na obrazku
posyłam buziaki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Beatko! ogarnela mnie werwa tworcza i napisalam dla ciebie wiersz haha...moj tata tez pisze wiersze, wiec moze mam po nim. A oto moj twor:
Szaro wszedzie
Buro wszedzie
Elmo dlugo zyl nie bedzie!
Piatek nadszedl
w nasze wrota
z nim euforia i ochota!
Na imprezki
i na tance!
Zamiast wody
beda grzance!
Kaloryjki oszczedzamy,
wiosne szczuple powitamy!!!!
Copyright by Kluska!
-
Sylwuś... ja też chcę wiosnę ... zieloną, kwitnącą i pachnącą rozgrzaną, wilgotną ziemią ... witaj w Klubie Piątkowych Euforii ... chyba trzeba będzie założyć jeszcze odłam Wiosennych Pożądaczek ... całuję bardzo mocno
Magdalenko... no nie ... Ty się tam u tych japońców rzeczywiście marnujesz, taki talent i musi się kisić u zołzy i razem ze szpiegiem ... piękny ten wierszyk, trzebaby jakąś melodię wymyślić i będzie hymn naszego Klubu jak znalazł ... dziękuję ... buziaki wysyłam ogromne
-
Wreszcie piatek ciesze sie strasznie 3 dni wolnego
pozdrawiam cie Beatko i zycze milego weekend
a to kwiatuszki dla ciebie kochanie
-
WITAJ KOCHANIE ILE JA CZEKALAM TY TEZ MUSISZ BADZ CIERPLIWA I BEDZIE TAK Szaro wszedzie
Buro wszedzie
Elmo dlugo zyl nie bedzie!
Piatek nadszedl
w nasze wrota
z nim euforia i ochota!
Na imprezki
i na tance!
Zamiast wody
beda grzance!
Kaloryjki oszczedzamy,
wiosne szczuple powitamy!!!!
DUZA BUZKA
-
Juz siedzę jak na szpilkach do 15-tej i nareszcie trochę wolności . A jutro karty u dziadka
Beatko przygnałam tu z linkiem do 6 : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59672
-
ja tez zawsze o tej h smacznie spie ale jak juz przeczytalas u mnie na watku to czasem tak bywa...
u mnie w miescie taka sama sytuacja na dworze , rano jeszcze jak szlam do lekarza , to byla mgla...myslalam ze zamarzne pzdr;p
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki