Strona 713 z 1475 PierwszyPierwszy ... 213 613 663 703 711 712 713 714 715 723 763 813 1213 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,121 do 7,130 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #7121
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Beatko....ja wpadłam do Cieibe z rana...bo potem nauka ...jutro egzam

    życze Ci zeby kanapki z kapustki posmakowały Ci i żeby cheleb Cię nie kusił



  2. #7122
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o kapustkę, to mój dziadek kisi całe głowki ( malutkie) i jest to przepyszne. Ale niestety jest ich za mało na tylu chętnych
    dzisiaj u nas dalszy dzień odwilży, ale chociaż na biurko dzisiaj nie kapie. Za to nie mogłam rano drzwi do garażu otworzyć.

  3. #7123
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZeść Beatko!
    Przede wszystkim to ja ci gratuluję tego chlebka! Naprawdę już długo trzymasz się bez niego. A waga w końcu ruszy w dół. Teraz pewnie organizm przestawia się na oszczędniejsze gospodarowanie zasobami, ale w koncu i on będzie musiał oddać cenny tłuszczyk. Trzymam dalej kciuki i wiem, że jestes wytrwała!
    Kociaki sa boskie, zwłaszcza Rudzia (Honey), uwielbiam te wszystkie śmieszne zdjęcia i filmy z kociakami. Psiaki też sa świetne, właśnie w sobotę ide do znajomych, którzy mają szczeniaczka...och... będę mieć uciechę. Ja się zawsze za małymi pieskami oglądam, jak faceci za dziewczynami .
    A u mnie wczoraj dietkowo było fajnie, zjadłam wieczorem kilka Lila Stars, ale wliczone w limit i dodatkowo wypalone na rowerku. Rowerkowałam oglądając film "Dom latających sztyletów". Lubię takie filmy - obrazy. Rozkosz dla oczu, a i język chiński jest dla mnie uroczy (nie mówiąc już o pięknym bohaterze o mongolskich, dzikich rysach ). Muszę sobie skombinować ten film na DVD.
    Beatko, to bardzo dobrze, że juz jest odwilż... może jutro już ciapa zniknie i powoli spod sniegu będzie się wyłaniać zieloność.
    Buziaczki, miłego dnia

  4. #7124
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Beatko!
    czy dalej nie-chlebkujesz?
    Respekt...
    Ja sie staram choc wieczorem chlebka nie wcinac, bo rano w pracy, to jakos nie mam za bardzo co jesc, oprocz kanapek...
    Acha...Beatko...Elmo zaczyna blednac i to powaznie, bo dzis jego ostatni dzien!!!
    Caluski


  5. #7125
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ LAKOMSTWO NIE POPLACA . PO TYCH PLACKACH DZISIAJ CZUJE SIE FATALNIE WIDAC ORGANIZM SIE JUZ ODZWYCZAIL
    JA DZISIAJ SZYBCIUTKO BO BOJE SIE ,ZE ZNOWU NA DIETCE BEDA ZAWIROWANIA UDANEDO DNIA ZYCZE I BEZ POKUS

  6. #7126
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki
    chciałabym powitać Was ze słonecznej i cieplutkiej Wawki, ale póki co jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... i uśmiecham się do Was w szaro-burej i mokrej scenerii
    nie przestaję jednak marzyć o zieloności i słonku, ale w tym jak sądzę nie jestem zbyt oryginalna
    dietkowo mam się dobrze, choć od kilku dni chodzę wciąż głodna ... dodatkowo zniesmacza mnie fakt, że mimo takich poświęceń niemal prometeuszowskich, na wadze nie zauważam żadnych zmian ... chyba schowam ją gdzieś głęboko
    notabene, kiedyś ważyłam się raz na jakiś czas, bywało że zapominałam o tej czynności i przez miesiąc... może znowu wrócę do takiego postępowania
    nadal trzymam się bez chlebka


    Ewuś MTMWP... cały czas trzymam kciukasy, ucz się pilnie a efekty naszych wspólnych działań napewno będą rewelacyjne... ja tam w każdym razie wierzę w Twoje zdolności... będzie ok... buziaki Ci przesyłam i przytulam mocno

    Agniesiu... no to zazdroszczę Ci, ja nigdy nie miałam możliwości spróbowania takiego rarytasu... bardzo lubię kapustkę kiszoną, więc takie całe listki napewno smakowałyby mi... już mi ślinka cieknie... pozdrawiam cieplutko i życzę suchego biurka

    Agatko... wiesz, Rudzia jest podobna do naszego Rudaska, który już parę dobrych lat temu wybrał się do kociego nieba... niezły był z niego zbój... do dziś wspominamy go często, bo miał niezłe fazy... np przynosił mojej Teściowej na pościel (w dowód miłości oczywiście ) upolowanego na balkonie ptaszka... pozdrawiam serdecznie

    Magdalenko... no właśnie, widziałam dziś Elmo, ale był jakiś taki niewyraźny hihihi ... nic dziwnego, skoro jutro już otwieramy nasz Klub ... a co do chlebka, to nie jem go, bułek też nie... zaczyna mi to doskwierać i to bardzo... ale skoro powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B i C i cały ten alfabet ... buziaki wysyłam

    Psotulciu... no właśnie, coś nam Dietka chodzi jakby chciała a nie mogła... dlatego dopisuję do starego postu odpowiedź dla Ciebie... dopiero jak wkleiłam swoją, zobaczyłam że mnie odwiedziłaś... ale wolę dopisać tutaj, jeśli się uda... bo kto wie czy nowy pościk dałoby się wkleić ... trzymaj się dzielnie i nie dawaj się żadnym plackom... buziaki

    Plan dnia:
    kawa z mlekiem, otręby z siemieniem, crunchami i mlekiem ok 350
    2 parówki berlinki ok 200
    jabłko ok 70
    kotlet z piersi kurczaka, surówka z buraczków gotowanych i cebuli z dodatkiem odrobiny majonezu ok 300
    brzoskwinia konserwowa w lekkim syropie + 1 łyżka tego syropu ok 90
    4 plasterki polędwicy, mandarynka ok 120
    dużo herbatek różnego autoramentu

    ruch:
    marsz
    poranne tańce
    wieczorne ćwiczenia i tańce

    życzę Wam miłego dnia

  7. #7127
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    hihi widze ze tylko ja tu nie przepadam za herbatakmi gdzie nie wejde tyo wszyscy pisza ile pochloneli herbat w ciagu dnia hihihi
    U mnie tez szaro ... zimno ! rodzice zapomnieli mi wlaczyc piecyk jak wychodzi i siedze w bluzie i spodniach i sie cala telepie ...OO ale pocieszam sie faktem ze spale wiecej kcal hihihih

    Mysle ze zapomnienie o czynnosci "wazenie sie" byloby najlepszym rozwiazaniem
    pozdrawiam :P

  8. #7128
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    JUZ NIEDLUGO ...

  9. #7129
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A U NAS SYPIE ŚNIEG

  10. #7130
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie




    Hiphopuś, ja się właśnie "zalewam" kolejną herbatką, tym raze zrobiłam sobie la karnitę, całkiem dobra... na drugie śniadanie do planu dołożyłam sobie 2 berlinki i za karę potańczyłam sobie do upadłego... teraz siedzę i dyszę ... pozdrowionka


    AguśMotylisku, oj żeby to już szybciej... bo ja bardzo mam już dosyć zimy, zimna i tego wszystkiego wokół brrrr... całuję mocno

    Agniesiu, u nas nic nie pada, a jeśli już coś by miało zamiar to raczej deszcz... jest obrzydliwie mokro i zupełnie nie ma słonka... fujska pogoda, jak mówi mój młodszy młody, a Twój zięciulek ... buziaki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •