helo wysyłam porannego buziaka ;*
miło wstac rano gdy za oknem sloenczko
bziuum ;*
helo wysyłam porannego buziaka ;*
miło wstac rano gdy za oknem sloenczko
bziuum ;*
Hej Beatko
Słonko posyłam Ci niedzielny pełen słonka i radości pakunek
Flapuś wczoraj troszkę narozrabiał (a wydawało mi sie, ze pieczywko mnie już nie ciągnie.. ) ale dziś od nowa się sprężam, bo ciągle licze, ze na Wielkanoc zobaczę 7...
Beatuś za 10 dni??? kurcze... a nie da się inaczej..? jakiś inny dostawca czy jakoś..? bardzo się zmartwiłam, ze po Świętach znikniesz nam z forum.. tzn. z bycia tu co dzień i takiego pilęgnowania naszych wątków.. Beatuś a moze znajdzie się inne rozwiązanie, trzymam za to kciuki!!
milego dnia buziaczki
A , KILOGRAMKI NIECH LECA, LECA ... UDANEGO TYGODNIA
DZIEKI ZA PRZESYLKE-BUZIAKI WTORKOWE
Beatko to okreopne , że jeszcze tylko 10 dni.. ciągle mam nadzieję, że jeszcze stanie się cud...
Hi Bike, nie mogę sobie wyobrazić, że będziej rzadziej na forum, to bardzo niepokojąca myśl.
Witajcie dziewuszki
właśnie wróciłam z mojego porannego marszo-spacerku, musiałam coś załatwić na poczcie, więc miałam pretekst, żeby wyjść z domu w ten pochmurny dzionek
z netem narazie nic nie wiadomo... na razie jestem i mam się dobrze ... nie ma co marudzić, bo nie wiadomo jeszcze jak to będzie, ja zawsze jestem dobrej myśli... już dwa razy miałam problem z netem i zawsze dobrze się to kończyło, więc może i tym razem Misiek coś wymyśli... a to już zaczyna być pewnie dla niektórych nudne, bike żegna się kolejny raz, a potem nie znika hehe
tak więc zamykam ten temat
dietkowo mam się całkiem dobrze, choć mogłoby być bardziej dietetycznie, no ale trudno, jakoś mi ostatnio nie idzie dociskanie pasa
ze swojej aktywności ruchowej jestem całkiem zadowolona
chyba dziś będą nici z mycia balkonowego okna, bo jak nie ma słonka to jakoś tak nie chce mi się
muszę sobie coś innego wymyślić, może w kuchni coś się jeszcze znajdzie do sprzątanka
Hiphopuś... wow, czytając o tym, jak to Ania pomaga w domku, zaczynam żałować, że nie mam córeczki :P ... ja będę musiała moich panów w czwartek zapędzać siłą perswazji do sprzątania w ich pokojach, czytaj "stajniach Augiasza" ... u nas dziś pochmurno, szkoda, bo słonko dodaje mi zawsze powerka... buziola wysyłam
Katsonku... czytałam u Ciebie o konflikcie świątecznym, a nie mogłybyście pójść na kompromis??... niech będzie jedzonko takie, jakie mama chce, a Ty poprostu staraj się jeść wszystko, ale w minimalnych ilościach... całuję mocno
AguśMotylisku... jestem póki co i mam się świetnie już taki mam charakter, może troszkę popieprzony, że nie lubię się martwić zbytnio na zapas... dziękuję, że o mnie pamiętasz ... pozdrawiam serdecznie
Stelluś... cieszę się, że miałyśmy jeszcze wieczorkiem możliwość spotkanka, takiego króciutkiego, ale zawsze to coś ... przed chwilką usiłowałam Cię dorwać, ale coś mi się wydaje, że dziś się wybierasz wcześniej do pracki, tak?... buziaczki Ci wysyłam
Aneczko... wysyłam poranny pakuneczek do Ciebie... u nas nie ma słoneczka, ale dla Ciebie znalazłam jak zawsze jeden promyczek... oj Flapuś, Flapuś... no i czemu tak rozrabiasz ... bierz się kochana do roboty, bo przecież na święta chcesz mieć tę siódemeczkę... trzymam kciukasy... pozdrawiam cieplutko
Psotulciu... ja Tobie też życzę udanego tygodnia... aaa i chciałam pochwalić Cię, widziałam Twoje foteczki i wyglądasz na nich bombowo brawo ... pozdrawiam gorąco
Agniesiu... no i jak tam u Ciebie z humorkiem ... u mnie dziś nie ma słoneczka, ale usiłuję poprawić sobie nastrój muzyczką, zawsze na mnie to działa ... pozdrowionka przesyłam
Belluś... ooo, cieszę się, że się pokazałaś, bo już się zastanawiałam gdzie Cię wcięło znowu ... zaraz pójdę Ci chyba zakonić wąteczek ... buziaczki wysyłam
Plan dnia:
kawa z mlekiem, 3 tekturki z wędliną i ketchupem
2 łyżki crunchów owocowych, kawka Caffe macchiato mniam
kotlet mielony, sałatka z gotowanych buraczków, czosnku, cebulki i jogurtu naturalnego zmieszanego z odrobiną majonezu
jabłko
jajko na twardo, sałata masłowa, 1 tektura
duuużo herbatek
ruch:
poranny marszospacerek
taniec i ćwiczonka
porządki przedświąteczne
życzę Wam miłego dnia
Madziulek, buziaczki dla Ciebie i Paulinki
Dotarłam do Ciebie wreszcie. Ja jakoś ostatnio kuleje. Jakas wstrętna chandra mnie dopadła. Ale nie przyszłam tu, żeby sie użalac nad sobą. Ciesze się, że dietkujesz...tańczysz...sprzatasz Mam nadzieję, że wreszcie przyjdzie słoneczko, bo taki szary dzień nie wpływa na mnie dobrze.
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Bikuś posyłam Ci serdecznie pozdrowienia z nad kosza pełnego czekoladowych jajek, które marketing postawił mi na biurku... Jak pachną... a jak szybko znikają, mimo, że staram się ich pilnowac hehe... Łasuchy są wśród nas... :P
Beatko juz po konflikcie ale ja mysle ze mama musi sie troche liczyc ze jest u nas w domku a nie my u niej.Ja sama nie mieszkam a do tego zaprosilam znajomych a one nie sa polkami i musi cos byc co wszyscy beda jedli a mama musi wiedziec ze moze jesc co chce ale nie moze krytykowac ze np Sonja zje to czy tam to bo ona nawet teraz nie obchodzi Wielkanocy A moja mamuska( ktora bardzo kocham ) lubi tylko rzadzic
Dzisiaj zrobilam bigosik z przepisu sb pierwszej fazy.Mama jak uslyszala ze bedzie on na kurczku i szynce to sie zalamala i powiedzila ze jeszcze w zyciu nie widziala bigosu na kurczaku od tego sie wszystko zaczelo .Dobrze ze juz koniec bo sama nie lubie sie klucic bo potrzeba na to za duzo energi ktora wole zostawic na cwiczenia
Beatko dziękuję Ci bardzo! Ty zawsze wiesz jak celnie ująć temat...
Matko jakaś wiosenna chandra zaczęła panować, ale nie damy się , nie pokona nas!
A we środę polecę po piękne gałązki , które wypuszczą śliczne zielone listki i będę miała wiosnę w domku
Buziaki !
Spacerkujemy?
Zakładki