Wiecie co??Moj mąż posprzątał dzisiaj rano pokój chłopców!!Jak miło...
Odkąd się odchudzam ,to trochę więcej robi w domu,bo nie chce ,żebym była zestresowana,bo wie ,że za tym idzie moje obżarstwo!
Muszę się odchudzac jak najdłużej ,a że zostało mi jeszcze 9 kg,to conajmniej pół roku moge liczyć na jego pomoc ... hehehe!!!