-
Witaj Karolciu!
Dobrze, że masz zapał Ja taki może trochę mniejszy, ale jest Będę się trzymać, choć dziś mam paskudny dzień na uczelni Dobrze chociaż, że godziny rektorskie są, bo chyba bym nie wytrzymała Zawsze jeden dzień mam przechlapany W tamtym semestrze piątek, teraz środę
Ale będzie dobrze!!! Nad SB się zastanawiałam na początku, ale ten zakaz jedzenia chlebka Eh... Odstrasza mnie Ale jak teraz nie będzie efektów, to spróbuję!
-
Nono, Karolciu :-)
Ciesze sie, ze sie trzymasz i wiem, ze dotrwasz do konca dnia tak dzielnie :-)
Widze tez, z4e wszystkie laseczki sie ucza....ja musze teraz przysiasc do ewolucji, a konkretniej do biogenezy, na szczescie to latwe jest, a uogolniajac, to matura sie zbliza....a ja jeszcze nic nei umiem, a biola i WOS, to niestety pamieciowki.....
za to polaka i angola olewam :D:D:D
Taaaak, o te lodeczki mi chodzilo :D:D:D Pycha one sa, ja jem zytnie ( full corn :D:D:D )
Kitku, moze ty je sprobujesz?
I kupilam dzisiaj jeszcze Wase, oczywiscie wybralam ta najmneij kaloryczna :D:D:D
Patrzylam tez na czekolade z Wawelu ta light, ale ona ma prawie 500 kcal, wiec ona moim zdaniem nei bardzo jest light ;/
Za to Alpen Liebe nie znalazlam :D:D:D
Musze isc do lepiej zaopatrzonego sklepu, hihihih
Buziolki :*
-
witaj dziubku hihih
po pierwsze wileki thanks za pielegnowanie mojego pamietnika hihih gdyby nie twoje i innych dziewczyn wsparcie to chyba kompletnie bym zrezygnowała z odchudzania(odgrubiania lepiej brzmi:P)
wogole doszłam do wniosku ze na dłuszza mete nie moge sie rozleniwiac i wogole po prostu dieta to moj zywioł:P hihhi
no i od jutra walcze juz z nowym nastawieniem i siłami hihih to moze dlatego ze ty dzis masz takie wielkie chceic i to mnie sie udzieliło ihihi a co do wEzyka nie mam złudnych nadzieji chłopak sie przestraszył niewiem ...ale kij to licho hehe nie to nie ja nie lubie sie narzucac hehe jak bedzie czegos chciał to sam sie odeziwe:P
no to papa i buziaki kochana moj karaliuszq:P
-
Witam
Właśnie wróciłam z próby (w końcu ) i w końcu zebrałam się do napisania czegoś Dietka idzie jak najbardziej pomyślnie Cieszę się, że i Ty Karolcia masz zapał do wszystkiego bo to w końcu najwazniejsze Co do inicjału to Justyna ma rację... chodziło o Patricka Nuo (moją pierwszą i najwięszą miłość ) Weny mi brak więc kończe duuużym cmokasem dla Ciebie
-
WITAM SERDECZNIE I PRZESYŁAM MOC POZDROWIEŃ DLA WSZYSTKIECH BUZIAKI :*:*:*:*
-
:)
Zapał jest nadal taki jak wczoraj....to dobrze bo po ciągu obżarstwa cięzko jest wrócić do dietki...mówi się...od jutra...i tak to płynie tygodniami a ja po 3 dniach wyrwałam się z tego!Boże to brzmi jakby to pisał narkoman!Wiecie nie mogę się poddawać...nawet nie ze względu na sylwetkę,ale na zdrowie...mój tata ma cukrzycę,jego całe rodzeństwo i babcia też mają...więc jestem genetycznie obciążona tym świństwem...ale spróbuję z tym wygrać!Znowóż ze strony mamy genetyka obdarzyła mnie wszystkimi choróbskami związanymi z układem krążenia!Więc....walczę o zdrowie!O siebie!O życie!No i o sylwetkę!Ach...tyle mądrych motywacji.... Kupiłam dzisiaj Vive z tą torbą....ogólnie niezła, ale taka"celafonowa" hihi.Tak bardzo mi na niej zależało,że wstałam o 8!No i wyobraźcie sobie,że już nigdziej jej nie było....a odwiedziłam chyba z 10 sklepów!No i w końcu Tomek podjechał na miasto!No i mam!
Justynko H. dziękuję za pżybliżenie mi postaci Patricka Nuo....szczerze....to ja raz,że o nim nie słyszałam...a dwa,że myślałam,że to jakiś znajomy Sabrinki!Ależ ja jestem zacofana!Hehe!Nie te czasy! No wiesz...faceci to chyba tak mają,że jak są głodni to muszą szybko coś zjeść....i lepiej ich nakarmić....bo głodni są niedowytrzymania! Mam nadzieję,że historia i angol poszły Ci bardzo dobrze!Buziaczki!
Kittyk85 no ja też przynajmniej raz dziennie muszę zjeść chlbek....nawet taki fitness, a jak go nie zjem, to potem nie mogę wychodzić z domu bo wszędziej wyczuję zapach pieczywa...i węch doprowadzi mnie albo do sklepu,albo do piekarni...i takim sposobem jem pieczywko za dwie Karoliny!Współczuję Ci tych środowych męczarni...ja też mam nie zawesoło w środy Ale life is brutal....Pozdrawiam!
Sweety19 nie tylko ja dotrwam do końca ale my wszystkie!!!A tak wracając pamięcią do nauki w liceum....to wolałabym uczyć się non stop fizyki(której niecierpię)niż tych wszystkich przedmiotów na studiach,których egzaminy(a raczej egzaminatorzy)są nie do przejścia!Ja jem tą czekoladę Wawelu jak mam okres,3 kostki dziennie.Fakt,że nie jest mało kaloryczna...ma tyle kalorii co każda inna, ale może szybciej się trawi i spala....no bo musi coś być w tym stwierdzeniu "light"?! Ja jak kupię sobię,torbę tych grzanek...to niestety nie mogę przestać...mówię sobie...jeszcze jedną...i tak zjadam...prawie wszystkie!!!A sama wiesz,że opakowanie jest wielkie! Także kupuję je sobie od święta!Całuję mooocno Sweety w oba policzki...no i special 4 yuo w czółko też!
Malinnna19 no oczywiście,że jeśli chcesz schudnąć to dieta nadaje sens Twojemu życiu!Może w przyszłości będziesz się tym zajmowała!?Więc nie poddawaj sięMisiu!Naprawdę nieweile Ci brakuje i żal by było, gdybyś teraz przestała!Z resztą myślę,że nawet jeśli facet jest super cudowny to główną motywacją powinno być nasze samopoczucie itp!Więc z Wezusiem,czy nie walcz o Siebie!Jakby to mój tata powiedział"tego kwiatu-pół światu!"!Więc Nie on pierwsz nie ostatni i nie jedyny!Buziaczki Asieńko takie super koffane dla Ciebie!Pozdrawiam!
Biniulko kochana jaka ja jestem stara...czuję się jak dinozaur!Ja nie słyszałąm o P.N. ale faktycznie buźkę facet ma super ładniutką!Cóż...muszę powiedzieć...nie te pokelenie! Cieszę się,że próby się u Ciebie znów zaczęły!Bo to ma na Ciebie super wpływ!Na figurkę i w ogóle podejście do życia!Sabrinko tak sobie ostatnio o Tobie myślałam i doszłam do wniosku,że Tobie strasznie mało brakuje do osiągnięcia calu!Do wakacji jeśli tylko będziesz konsekwentna będziesz bardzo szczuplutka!Zazdroszczę!Buziaczki!
A wiecie,że ostatnio zastanawiam się nad kopenhaską!!??Miłego dnia dziewuszki!
-
Xarola wpadłam zobaczyc jak idzie dietkowanie i ....... co ja widzę? Gdzie poniedziałkowe pomiary? Oj oj tylko na chwilę Was zostawić I co to za obżarstwo było aaaaa??? W poniedziałek prosze mi tu się nie wymigiwać tylko wagowe wyniki podac
Moja córcia wreszcie już zdrowieje. Wczoraj pierwszy dzien ( od czwartku) kiedy nie ma gorączki. Co to za odmiany tych chorób teraz są????? Już myślałam ze antybiotyk ma za słaby. Ale kaszel juz coraz mniejszy, katarek też. Gorączki nie ma. Wszystko na dobrej drodze.
Pozdrawiam i przesyłam buziooooole
-
Witaj xarolinko
Ja jak zwykle nie na czasie i nie wiem o jaką torbę chodzi... ale to nieważne. Z tym zdrówkiem to rzeczywiście musisz o siebie dbać.... A co do jedzenia to już niestety tak jest że jak się je dużo to potem ciężko przestać... Ale nie wierzę że Ty znowu aż tak dużo jadłaś.... Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego dnia!!! Pa pa
-
Re: :)
Karolciu,
oczywiscie, ze wszystkie dotrwamy :-) Damy rade, jak nie my, to kto?
Hmmm, no musze przyznac, ze lodeczki sa baaaardzo kuszace:D:D:D
Ja chowam do szafki i omijam szerokim lukiem ta szafke, one sa jak zaraza, a pychotka, mmmm.
Wlasnie odkrylam, ze Snickers Cruncher jest nisko kaloryczny, tzn, nie nisko, ale nei ma duzo :D:D:D
Jeden batonik, to tylko 206 kcal, wiec raz w miesiacu przed okresem mozna sobie pozwolic na takiego batonika :-)
A nauka...hmmm....no comments....
Buzka :*:*:*
-
Karol mo kochana najsłodsza!!!!!
no widze ze identycznie po tylu samych dniach wrociłas do dietki jak ja hihih nasza telepatia jest niesamowita:P ehhe ...nawet nie wchodze na wage bo az mnnie gesia skorka łapie moze za pare dni wystarczy ze widze po brzuchu ze sie przytyło po tych dniach załamki:P
Troche mam taki słomiany zapał do cwiczen bo chora jestem ...ale mam nadzieje ze szybko wpadne w rytm cwiczonek
Buziaki kochana masz racje nie mam sie jak odchudzac dla samej siebie
a wezyk najwidoczniej nie zasługiwał ....:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki