Lo matko!!!
Justyna zlituj sie z ta swoja popularnoscia! Toz ja nie moge za Twoim watkiem nadazyc. Jak Ty, przy swoim braku czasu to robisz, to ja nie wiem???
Ide szybko czytac i jeszcze tu wroce!!!
Lo matko!!!
Justyna zlituj sie z ta swoja popularnoscia! Toz ja nie moge za Twoim watkiem nadazyc. Jak Ty, przy swoim braku czasu to robisz, to ja nie wiem???
Ide szybko czytac i jeszcze tu wroce!!!
Juz jestem!!!
Slyszalam, ze rozsylasz zdjecia, wiec i ja poprosze. Niech sie do konca zalamie!!!
Tez jestem ciekawa jak bedzie na weselu i jaka bedzie reakcja Marcina! Koniecznie opisz.
Sciskam mocno i do uslyszenia!!!
Kaska!!!
Ps. Poprosze o motywacje!!! Kop w tylek tez moze byc!!!
Witaj Justyś ...
jak badania M., czy coś już wiadomo ...
mam nadzieję że będzie ok ...
wczoraj wpadłam tu do Ciebie jak oparzona, na momencik, bo wiesz WOŚP ma swoje prawa ...
młody był wolontariuszem, a my dawcami dla niego i jego pobratymców ...
napisz mi mailika, bo umieram z ciekawości jakie jest rozwiązanie tej zawiłej zagadki ...
ja zadałam Ci o wiele prostszą, bo mam więcej współczucia niż Ty dla mnie ...
pozdrawiam cieplutko i życzę zdróweczka
Hallo Justys gdzie jestes Mam nadzieje ze nie ma cie na forum bo spisz albo robisz cos ciekawszego a nie dlatego ze znow sie cos pokickalo ... 3-mam za ciebie , pamietaj tylko mi powiedz i podpowiedz ...
Pozdrawiam :*
WITAM!! CO TAM U MNIE SŁYCHAĆ?? W WOLNYM TEMPIE ALE WSZYSTKO WRACA DO NORMY........... POWIEDZMY ŻEBY NIE TA SZKOŁA WCZORAJ BYŁAM NA TRZECH Z OŚMIU LEKCJI JAK MNIE RANO MAMA ZOBACZYŁA TO SIĘ PRZESTRASZYŁA W TAKIM STANIE JESTEM........... NIECIEKAWIE WYGLĄDŁAM........... NAPISAŁAM MI ZWOLNIENIE Z PIĘCIU OSTATNICH GODZIN............ JEBAĆ BIOLOGIĘ ZALICZĘ W INNYM TERMINIE ANGOLA TEŻ ............... NA SZCZĘSCIE MARCIN SIĘ JUŻ LEPIEJ CZUJE I TO O WIELE BYLIŚMY WCZORAJ NA BADANIACH TERAZ NAJGORSZE JEST TO CZEKANIE NA WYNIKI MAJĄ BYĆ DZISIAJ I JUTRO CHYBA POWIEDZIELI ŻE BĘDĄ DZWONIĆ ............. DO TEGO JESZCZE DOCHODZI ZAPIEPRZ ZWIĄZANY Z WESELEM NIE PISAŁAM ALE PRZEMEK (PAN MŁODY, BRAT M.) WOGÓLE SIĘ NIE PRZEJMUJE........ W SUMIE WYCHODZI NA TO ŻE WSZYSTKO ZAŁATWIA P. BOŻENA I MARCIN.......... NO I NA ZDROWIU SIE ODBIJA DO TEGO JESZCZE SESJE I EGZAMINY NO I JEST KOMPLET PROBLEMÓW............. NA SZCZĘŚCIE DAJEMY SOBIE RADĘ.......... DOKOŃCZYŁAM WCZORAJ ZAKUPY NIE CHCIAŁO MI SIĘ ALE KIEDYŚ TRZEBA........... BUTY, SPODNIE I INNE PIERDOŁY KUPIONE........... DZISIAJ JESZCZE SIĘ WYBIERAM PO MIŚKA ............ DZISIAJ ALBO JUTRO............ NO TO BY BYŁO NA TYLE ........ POMÓDLCIE SIĘ ZA PANIĄ OD FIZYKI BO JEJ DZISIAJ WYGARNĘ........ JUŻ Z BABĄ NIE WYTRZYMUJE.............. NAPRAWDĘ STARALIŚMY SIĘ Z NIĄ WYTRZYMAĆ ALE PRZEGINA OSTATNIO..............
DIETKA WPORZĄDKU.......... ĆWICZENIA POSŻŁY W LAS........... ALE MOŻE WRÓCĄ O ILE NIE ZABŁĄDZIŁY........... CO MNIE CIESZY TO SZCZEROŚĆ MARCINA I TO JAK TERAZ SIĘ DOGADUJEMY.......... KŁOPOTY NAS NIE ROZDZIELIŁY JEDYNIE UMOCNIŁY TO CO JEST MIĘDZY NAMI ............ MAM NADZIEJĘ ZE WSZYSTKO BĘDZIE JUZ DOBRZE DO SOBOTY.......... PONOĆ W KOMPLECIE NA POPRAWINY WYGLĄDAM NIEZIEMSKO (ALE TO ZDANIE M. WIĘC MOŻNA POMINĄĆ ) MAMA MÓWIŁA ŻE BARDZO ŁADNIE I OGÓLNIE SAMA SOBIE TEZ SIĘ PODOBAM
A CO DO ZDJĘCIA TO WIEDZIAŁAM ŻE WIĘKSZOŚĆ Z WAS BĘDZIE CELOWŁO W KAŚKĘ (TO TA DZIEWCZYNA W CZARNEJ ROZPINANEJ BLUZIE.......... ALBO W ALKĘ TO TA W CZARNYM SWETRZE WIDAĆ KOLEŻANKI Z GANGU PIĘCIU GÓRĄ JUŻ WAM MÓWIĘ DLACZEGO NIE JESTEM UBRANA NA CZARNO NA SOBIE MIAŁAM CZARNY SWETER ALE FOTOGRAF KAZAŁ TEMU KTO MOŻE POZDEJMOWAĆ CZARNE RZECZY A DZIEWCZYNY NIE MOGŁY NO I OGOŁOCILI MNIE Z CZARNEGO KOLEJNA PODPOWIEDŹ NIE JESTEM BLONDYNKĄ (NATURALNĄ TAK ALE NIE TERAZ) NO I NA SOBIE MAM JESZCZE CZARNY DROBIAZG.......... ŻEBYŚCIE SIĘ NIE MĘCZYŁY AŻ TAK JA TO TA PANIENKA W SPODNIACH MORO I ZIELONEJ BLUZCE RESZTĘ KLASY OPISZĘ WAM PRZY OKAZJI NA WASZE MAILE RÓWNIEZ MIAŁAM TO ZROBIC TERAZ ALE BRAKNIE MI CZASU NIESTETY................
TRZYMAJCIE KCIUKI JUTRO I POJUTRZE ZA SPR Z NIEMIECKIEGO I FIZYKI..........
WYBACZCIE JEŚLI DO KOGOŚ WYSLĘ DRUGI RAZ ZDJĘCIE NIE JESTEM JUŻ W STANIE SPAMIĘTAC DO KOGO WYSYŁAŁAM
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
KILKA SŁÓW DOWAS PRAWDOPODOBNIE NASTAPI WIECZOREM ALBO RANO ALE NIE OBIECUJĘ ŻE WOGÓLE BĘDZIE NIE MIEJCIE MI ZA ZŁE WIEDZCIE ŻE PRZECZYTAŁAM BARDZO DOKŁADNIE TO CO NAPISAŁYŚCIE DO MNIE Z CAŁEGO SERCA JA I M. CHCIELIŚMY WAM PODZIĘKOWAĆ ZA TO ŻE JESTEŚCIE..............
CZESC JUSTYNKO!
WPADAM DO CIEBIE PIERWSZY RAZ..BO SLYSZALAM ZE JUSTYNKA TO FAJNA DZIEWCZYNKA ...........PROBOWALAM SIE PRZEGRYSC PRZEZ TWOJ PAMIETNICZEK ALE STRASZNIE DUZO TEGO, WIEC CHYBA BEDE TO ROBIC W KAWALAKACH......MAM NADZIEJE, ZE ZAGOSZCZE U CIEBIE NA DLUZEJ..TRZYMAJ SIE MOCNO.NOWA-K.
czesc justysiu
pozdrowionka wtorkowe i mam nadzieje ze marcin wyzdrowieje, a na weselisku bedzie wirowac do samego rana pozdrawiam pa
Ups....
i spadło tyle nieszcześć na taką malutka, kruchutką, delikatną, jak Ty JUSTYNKO osóbkę.
Mówiąc krótko - do jasnej cholery, co się na tym świecie dzieje, że dobrzy ludzie doznają tylu nieszczęść i to na raz!!!!!!!
Przecież to nie te przysłowiowe nieszczęście chodzące parami, lecz jakiś tajfun, tornado lub Bóg wie co dopało Ciebie i Marcina.
Nic więcej nie napiszę, bo wkurzona jestem jak stado Harpii.....
Ach, na koniec pozwolę sobie na złożenie zamówienia na zdjęcia od Ciebie Justynko.
Serdeczności cóciu
Zakładki