Wątek: Podjelam decyzje bede chudziutka :D

Witam witam Olbrzymko, Chudneskutecznie, Justynko dzienkuje za gratulacje jestem coraz bardziej pozytywnie nastwiona, wczorj nakrzyczalam na mojego faceta bo udowodnil mi kolejny raz ze we mnie nie wierzy wiec zebralo mu sie strasznie no ale chyba zrozumial przynajmniej takie sprawial wrazenie hehehe no nic zabieram sie do sprzatania

Wiec sprawa wyglada nastepujaco bede zawsze zapisuje sobie wszystko co zjem w zeszyciku od teraz bede wszystko przepisywala codziennie wieczorem tutaj zebyscie mogly mnie opieprzyc zaczne od sprawozdania z wczoraj
pol bulki grahamki
margaryna na buleczke
plasterek szynki
placki zemniaczane (o zgrozo )
2 lyzki jogurtu naturalnego
pol malej cebuli
maly pomidorek
gruszka
zupka pomidorowa
1 kromka chleba grahama z szynka
Duzo prawda no i przekroczylam limit bo mialam jesc 1000 kcal a pochlonelam 1016 kcal no ale za to dzis zrobilam 80 brzuszkow (takich polowek a nie pelnych brzuszkow na pelne brzuszki jestem zbyt leniwa )
Wieczorem wpadne zdac sprawozdanie z dzisiejszego dnia ale wierze ze dzis bedzie lepiej

Witaj, Migotko!

To dobry pomysł tak spisywać wszystko na forum. Hmm myślę, ze przez to będize się dokładniej trzymać dietki

Chyba też zaczne robić brzuszki. Hmm bo tak strasznie mi brzucio odstaje

Ja też wierze, że dziś będize lepiej i zycze Ci tego z całego serducha

Pozdrawiam i ściskam

Olbrzymka

WCALE AŻ TAK DUŻO NIE ZJADŁAŚ NIE MASZ SIĘ CZYM PRZEJMOWAĆ
A FACETOWI SKORO SIĘ NALEŻAŁO TO DOBRZE ŻE DOSTAŁ OPIEPRZ CIESZĘ SIE ŻE CI DOBRZE IDZIE DALSZYCH SUKCESÓW ŻYCZĘ POZDROWIENIA

Witajcie Olbrzymko, Justynko dzienkuje ze jestescie ze mna strasznie mi to pomaga przychodze dzis zdac relacje z wczorajsszego dnia bo bylo wczoraj troche pono jak wrocilam i juz mi sie nie bardzo chcialo no wiec tak
pol grahamki z margaryna i plastrem szynki
kotlet schabowy
salatka
gruszka
2 kanapki chlebka grahama z margaryna i szynka
kanapka z chlebka grachama z margaryna i zoltym serkiem
drink (moj facet mi bez mojego pozwolenia kupil ) musialam wypic
Zycze milego dietetycznego dnia

Witam po raz drugi dzisiaj wpadlam zdac relacje z mojego dzisiejszego dzionkA
NIE POLICZYLAM SOBIE DZIS KALORII BO WYDAJE MI SIE ZE STRASZNIE DUZO WSZAMALAM Wiec tak wygladal moj dzisiejszy dzien:
sniadanko
3 kanapeczki chrupkiego pieczywa na kazdej plasterek pomidorka po 2 plasterki ogorka zielonego i kiszonego i troszke cebulki
obiadek
buraczki kurczak i kluski (O MATKO ) i jeszcze SOS
kolacja
rosolek z makaronem
No i postanowilam sobie ze juz nic wiecej dzisiaj nie jem Wierze ze sie uda

do 18 luzz 1070 kcal wiec wmiare a po 20 zaczela sie jazda
3 pierniki
kostka czekolady
3 kanapki z serem
pol marchewki
kawalek kurczaka
jestem taka pelna ze az mi niedobrze jezu dlaczego taka wielka trudnosc mi sprawia niejedzenie wieczorem wpadlam w lodowke jak wir i jadlam dtad az mi sie niedobrze zrobilo czuje sie okropnie

podliczylam dzisiejszy dzien zjadlam 1998kcal chyba zaraz sie rozrycze

hej hej migotka!
gratuluje kilograma i dolaczam sie do jeczenia nad kalowiami, bo tez w ten weekend przesadziłam mocno!!! ale od jutroa sie nie damy, PRAWDA??? boje sie ze cebntymetr jutro wiecej pokaze ale mam nadzieje ze az ttak zle nie bedzie!
buzi i dobranoc!

magda

No coż stało sie ale będzie lepiej wielu osobom sprawia trudność niejedzenie po 18 spróbuj sobie zająć czymś czas wtedy żeby nie myśleć o jedzeniu później sam organizm się przyzwyczai