-
Ta jasne, cale zycie mi slodycze nie szkodzily, a teraz zaczne mowic, ze mam po nich wysypke akurat mi znajomi uwierza
-
zawsze można wkręcić że ostatnio się zatrułaś czekoladą i masz od teraz uprzedzenie
-
Juz tak robilam ale wtedy naprawde sie zatrulam gorzka czekolada i mialam wstret :/
-
Ja na szczęście nie musze bajerowac, bo od początku liceum (od września) zawsze na śniadanko do szkoły biorę jabłko i już się wszyscy przyzwyczaili. A jak zapomnę jabłka to idę do pobliskiego sklepu na banana (gdy pogoda pozwala mi na to) albo Kubusia kupuję czy inny soczek marchewkowy. Także u mnie z tym jest spoko Gorzej tylko jak kumpele z gim mnie gdzieś wyciągają... One takie wszystkie są szczuplutkie a jedzą dziennie tyle co ja przez tydzień i oczywiscie na spacerku zawsze trzeba zaliczyć sklep i kupić torbę żarcia. Wtedy to mam akrobacje, żeby nie zjeść. A i tak zawsze coś muszę skubnać bo by się obraziły albo coś, po prostu nie mam wyjscia. Teraz mam na nie sposób. Nie mówie ze nie zjem czy coś, nie wychylam się i jem zawsze tylko odrobinkę, spróbuję co najwyzej. Wezme kęś i jem go póki one nie zjedzą reszty. One widzę że cały zcas jem więc się nie czepiają Jakos trzeba sobie radzić, co nie ??
-
eh te nasze podstepy ]:-> zeby miec ladna figure !
a Ty Naru sie nie odzywaj chudzielcu jeden ! i Noe tak samo :P
ide wlasnie sobie robic kolacje w postaci obiadku
zw
-
mmm mam obiadek tzn kolacje bo juz ostatni posilek
ryz z warzywami na patelnie i masa ziół
-
Anka nie kuś, nie kuś.... Ja już dzisiaj tyle zjadłam że masakra i nic nie ruszam a jutro znowu oczyszczać się muszę więc mi tu nie mów o takich pysznościach Smacznego życze Racja - Noem i Naru wy sie chudzielce akurat juz nie musicie wyrzekać słodyczy Mozecie juz sobie pozwolić Ale my też nie gorsze i jak schudniemy nie będzie trzeba wymyślać, co nie Aniu? Damy radę, pełen kozak
-
no ja póki co jem 1200 kcal, więc też muszę się ograniczać :P nie ma że boli
-
annie89 no Ty wg mnie tez nie masz sie z czego odchudzac jak widze po suwczku :P
ja to natomiast musze oO joj ... ja mam *******ca coraz czesciej sni mi sie po nocach jak to jestem sobie chuda i w ogole zycie lajtowe ...
-
fuuu jak ja nie lubie tych warzyw na patelnie, raz kupilambo jak sie odchudzalam z kumpelka to ona to jadla, to kupilam na sprobowanie. NIGDY WIECEJ !!!!!!
z mrozonek to lubie marchewke (ale od gotowanej marchewki sie tyje, wiec nie dziekuje ), mrozone owocki truskawki poziomki i rozne mieszanki tam o mrozonkach typu zapieknaki frytki to nie moooowie... :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki