Strona 144 z 442 PierwszyPierwszy ... 44 94 134 142 143 144 145 146 154 194 244 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,431 do 1,440 z 4418

Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

  1. #1431
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    mysle nad jutrzejszym obiadem ... macie jakies pomysły :>
    podzielcie sie co Wy macie !
    szybiutko !:P

  2. #1432
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    ok wymysliłam co jutro sobie zjem ! o tak ... musze sie tego trzymac i nic nie jesc bo ledwo sie zmiescilam w przedziale do 1200 kcal !! wiec nununu hhera nie mzoe nic zjesc wiecej niz to co zaplanowała . Bo nie mialam pomyslu jesli chodzi o obiad i cos mnie naszło na kielbaske z cebulka :0 wiec sobie usmaze


    oto moje menu na jutro wiece zebym nie zpaomniala co mam zjesc to sobie wkleje
    Kiełbasa krakowska sucha średnio 100g 1,5 345,00
    X Cebula surowa szt. 90g 1 32,00
    X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 1 88,00
    X serek homogenizowany opakowanie 100g 1,5 204,00
    X Płatki owsiane średnio 100g 0,5 196,00
    X Grejpfrut bez skórki szt. 350g 1,5 105,00
    X Sanok 0 % tluszczu opakowanie 100g 2 174,00
    X wasa zytnie kromka 9,42g 2 50,00

  3. #1433
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    mniaaaam....

  4. #1434
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    warzytw na patelnie szcze mowiac nie jadlam, ale ogolnie uwielbiam warzywa i jak tylko jest okazja to sobie robie ryz z mrozonka warzywna co do pomyslow na obiad, to jak lubisz, dobre sa kotlety sojowe z ryzem i do tego surowka, jajka z makaronem (tzn smazysz jajka, rozwalasz tak jak do jajecznicy i jak sie juz zetna to dorzucasz ugotowany makaron, doprawiasz tym, co lubisz, no i obiad gotowy - oczywiscie mozna sobie dorzucac warzywa, mieso czy cos jeszcze, do tej pory testowalam tylko pieczarki i pycha wyszlo), ryz/makaron polany jogurtem albo z owocami (to jak jest ochota na slodkie), zapiekanka z ziemniakow i warzyw.. Kurcze pomysly mi sie skonczyly

  5. #1435
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    a myslalam ze tylko ja jem jak jakis dziwolong ;> ten makaron z jajkiem
    narazie jajek nie jem bo jem za duzo jajek w tygodniu a w dziecinstwie mialam skaze bialkowa wiec ..


    oo kotlety sojowe mam a jak je robisz :> w panierce?? bo ja robilam w panierce i wtedy byly pycha


    zle sie cos czuje oO zjadlam ten ryz z warzywami oO moze zle pogryzlam no i teraz brzusio mnieboli



    jeszcze sie nic nie uczylam oO no,ale to dla mnie norma ja juz zyje feriami <sciana> glupia ja !




    jutro idziemy z klasa na wf-ach na lodowisko jejejeje

  6. #1436
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka
    długo mnie tu nie było, przepraszam
    widzę, że ci nieźle idzie oby tak dalej, trzymam kciuki
    hmmm ja już mam ferie :P i nie dziwię się, że już o nich myślisz fajne, błogie lenistwo :P
    ale lodowiska ci zazdroszczę

  7. #1437
    annie89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Polecam kotlety sojowe - mają mało kalorii i jakie pyszne Ja jem je bez panierki, tylko gotowane z jakimiś warzywkami (np kalafior lub fasolka szparagowa) Mówie Ci pychotka Na początku jak zrezygnowałam z jakichkolwiek panierek i smażenia nic mi nie smakowało, ale teraz się przestawiłam i jest fajnie. Nic smażonego nie jem i wyszło mi to tylko na zdrowie. Zawsze miałam za wysoki cholesterol (uwarunkowanie genetyczne) i lekarze rozkładali rece na to a teraz odrzucając smażone i tłuste tak mi spadł że nikt uwierzyc nie może. Pierwszy raz w zyciu mam idealne wyniki (wszystko się poprawiło od cholesterolu po cukier) i ma to jeszcze jedna zalete: mama nic nie mówi złego o tym, ze się odchudzam Widzi jak mi to zdrowie poprawiło, więc popiera mnie i mi nawet chlebek zaczęła kupowac razowy, kotlety sojowe, warzywka i inne moje jedzenie a nawet zauważyłam że przestała używac śmietan do zaprawiania zup itp I cała rodzinka zdrowiej się odżywia a ja czuję w tym moją maleńką zasługę Super uczucie Dobra, ale się rozpisałam, ide sobie bo jutro do szkoły nie wstanę :P

  8. #1438
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dzasmina no troche Cie nie bylo ,ale wybaczamy

    annie89 no to spoczko , u mnie mama mi kupuje ogolnie to co chce jak ma kase a jak nie to wtedy krucho ... a ja jakos nie moge sie przekonac zeby jjesc ez panierki i np trudno bedzie o te 100 kcal wiecej ale panierka musi byc :P




    wstałam miałam sie uczyc ;x ale ja wiedzialam ze tak bdzie i sie skonczy tylko na checiach

  9. #1439
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja właśnie się zastanawiałam nad kotletami sojowymi...ale nie wiedziałam czy to zjadliwe jest

  10. #1440
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    ok obiad juz przyszykowany cebula pkrojona :P nie uronilam ani jedenj lzy oO chyba jestem nieczula jak nawet pod wplywem cebuli nie plakalam xD


    ok zbieram sie na to lodowisko
    ;*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •