Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

Hejo, a u mnie ok nawet, zjadłam dzisiaj:
-miseczkę płatków z mlekiem, marchewkę i 1 kromkę z serkiem i rzodkiewką
- makaron z sosem Knorra do Spaghetti (swoją drogą ten sos nawet mało kcal ma - całość ok 250, starcza na 3 porcje)
- jabłko i 2 kromki chleba z serkiem i warzywkami (pomidor, rzodkiewka, por)
Ruchu za to dzisiaj prawie żadnego nie chciało mi się nic totalnie i bardzo krótko ćwiczyłam
Pozdrawiam!

Elo Hiphopku ... znalazłam wreszcie twój wąteczek ... dzięki za twoje odwiedzinki u mnie ... pozdro

Oj jak ja bym zjadła sobie jogurcik jakis albo jakąs pyszna kanpeczke Ale narazie nie moge.Jeszcze tydzień i bedzie oki.Przedłużyłam sobie 1 faze

siemano lasencje
wreszcie znalazlam chwile czasu na neta tzn chwila jak chwila :P he ucze sie i pisze
dzis bylam na olimpiadzie z polskiego poszlo mi powiedzmy jak na moja wlozona prace zwiazana z przygotowaniami to exelent
ucze sie wlasnie bo jutro pisze czesc z histori ale dobra jak zajme ostatnie miejsce to tylko dostane 1 z histy na koniec:P
z dieta dzis i wczoraj powiedzmy ze oka wczoraj bylam 10 min na jowejq dzis chyba nie wsiade bo nie mam kiedy ale jeszcze zobacze moze i wsiade
bike- dzieki wielkie ze szukalas mnie he :P
poZdrawiam dZiewczata :P
ide sie ukac 3majcie kciukasy :P

Boże, dziewczyny ratujcie...
brzuch mnie boli... bez przerwy Doktorka powiedziała, że to normalne jeśli po 3 miesiącach przerwy dostałam nagle miesiączkę Zonk w tym, że dzisiaj na śniadanie zjadłam już 604 kcal, bo myślalam że mnie przestanie boleć... z ćwiczeniami też nie mogę za bardzo bo mnie boli jeszcze bardziej Ale i tak ćwiczę... pomijając wczoraj, kiedy miałam doła, no i skopałam bo ćwiczyłam tylko jakieś 15 min na cały dzień a zjadłam chyba 1600 kcal, dobrze przynajmniej że duuużo chodziłam Ale seryjnie, ten ból brzucha jest nie do wytrzymania

OJ niedługo przesatnie cię bolec zobaczysz Ja narazie swoją dietką się martwie coś mi nie wychodzi

Hejo!
Widzę, że nie tylko u mnie nauki sporo - a już myślałam, że to tylko u mnie się nauczyciele wściekli jakoś (chyba za długi dla nich był ten poprzedni weekend..) - już następny tydzień zawalony sprawdzianami, kartkówami i w ogóle
Hiphopera i jak tam poszła olimpiada?
Shepiska a No-spę albo Ibuprom próbowałaś brać (wprawdize to jedno z gorszych rozwiązań, ale przy takim bólu nieraz tylko to pomaga)? No, takie "skopania" też mi się zdarzają od czasu do czasu (tzn. te piętnastominutowe ćwiczenia), niestety, ale u Ciebie to już siła wyższa. Mam nadzieję, że szybko Ci minie ten brzuch (jeżeli jeszcze tego nie zrobił).
U mnie z jedzonkiem nawet dobrze, wczoraj i dzisiaj też. Aha, no i orientujecie się może, ile może mieć kcal 1 kotlet ojowy (sam gotowany w bulionie ma ok 30-40, ale jak go opanieruję i podsmażę, to o ile więcej gdzieś może mieć?)?
Pozdrawiam !

siemanoooo
yy olimpiade zostawie bez komenatzrza:P
dieta hm no leci pomalu jakoas dzis mam bierzmowanie ol yeaha
y nie mam weny cos na pisanie dziis :P wiec nie pisze

ach och ach i och, nie boli mnie już brzuch tylko dusza mnie boli Doła mam Przez chłopaka of corsik, ale zonk Dzisiaj kalorii 1200 jutro wzamian 800, ćwiczenia nawet ponad normę bo wczoraj się nachodziłam, no i bardzo ładnie w sumie...
a co tam u Was?? Piszcie coś!!!

dobra Wy nie piszecie to ja Wam napiszę mój żarłospis na jutro:
- kisiel słodka chwila
- 2 wasy & 2 plasterki cheese
- szklanka mleka 0%
- jabłko
- gotowane udko kurczaka
- bułka

A przed chwilą wypiłam szklankę musu z jabłek własnej roboty... może nie tyle własnej, co pewnej kobiety, która jest silnie spokrewniona z M. Musiałam, sorry.