Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

mmm.. faceci to jest temat, o którym można dłuuugo rozmawiać
Ja właściwie wyglądem nie mam jakiegoś specjalnego ideału (w sensie że to MUSI być np. brunet o brązowych oczach), chociaż najbardziej podobają mi się ciemnowłosi (szatyni przede wszystkim), dość wysocy, ale nie koszykarze , ubierający się tak na luzie.. nie jak sataniści, dresiarze czy coś, tylko tak jakoś po prostu..

No widze że tak wszystkie mają.Poprostu facet na luzie A ja jeszcze bym chciała zeby m,iał takie wielkie ramiona w które można się wtulić JUz to gdzieś pisałam heheh No i dobrze zeby był wysoki w miare żeby z tymi ramionami ładnie wygladało Ah te moje marzenia

eh w sumie mi to tam rybka jak dokladnie wyglada D: byle byl a jak narazie nie zapowiada sie ...:/ wrr ale jak zmienie swoj wyglad ahhh bedzie jeszcze kolejka do mnie
pOzdrOoOO

hmm... ja marzę o tym co już pisałam... Boże, żeby nie był skejtem, bo to mnie już razi, eech... :/ W sumie to nie znam żadnego chłopaka który by słuchał tej samej muzy co ja. Bo seryjnie nie mam o kim pogadać, np. o HIM, o Papa Roach, 12 stones itp.... ;( Ale no ważne żeby miał w sobie to coś, przez długi czas myślałam że ideałem jest pan M. ale dzisiaj dokonał się cud i nie jest już w moim sercu :P (Gratulacje możecie składać na nr 509278150 :P)

a mozna pogratulowac tutaj? :P

yOoO
Dobra musze sie pochwalic od przedwczoraj jezdze na rowerQ he i to nie po 5 min :P tylko po 40 jestem z sibie dumna
yyy dzis bylam 2 h na lyzwach tylko ze nie jezdzilam oczywiscie tyle bo lod byl do bani a zreszta bylam z kol a jej sie nie chcialo:P
slodycze hmm z nimi to juz ciezko staly sie rutyna moich dni ale wmawiam sobie a tammm spalam na rowerq itp no wiec ... ale jak mowilam ostra dietka po przyjedzie wiec damy rade:P
a jak u Was:>
pOzdoOooOo

No ja chyba dzisiaj pojeżdże sobie Tak mnie zachęcacie

mi się dzisiaj pod koniec cwiczeń bateria w ab-gymnicu rozwaliła :/ Poza tym znowu jestem choraa... ale z kaloriami dobrze, nie licząc leków jest 1000. Słodyczy od dzisiaj nie jem, z pewnymi wyjątkami a mianowicie, jutro jest dzień babci i muszę ją odwiedzić :/ Specjalność babuni to jabłecznik, ma mnie podobno nauczyć robić, więc no, kawałek trzeba. Druga sprawa to bezy Byłyście kiedyś w Szczyrku i jadłyście tamtejsze bezy??? Mmmm.... nie wiem, czy kiedykolwiek będę tam jeszcze, poza tym nawet nie potrafiłabym odmówić sobie czegoś takiego

Nio ja się wczoraj na dysce wytańczyłam troszkę, więc też jakiśtam ruch był
Hiphopera oby dalej były chęci do jazdy na rowerku - a co do słodyczy, to może się troszeczkę Ci odechce po paru dniach ćwiczeń.. Trzymam kciuki żeby szło dobrze
Pozdrowionka dla Was wszystkich

No jest 23:33 a ja jestem po 45 minutkach na rowerku