Strona 432 z 442 PierwszyPierwszy ... 332 382 422 430 431 432 433 434 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,311 do 4,320 z 4418

Wątek: Nie warto patrzeć wstecz. Zamknięty rozdział życia.

  1. #4311
    SpanishGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jojo precz

    ja jutro skocze do Alberta zobaczymy..

    ;**

  2. #4312
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    2 dzien zaliczony

    kolacja byla niezbyt fajna bo 2 pomarancze i 2 wasy z serem ,ale nie mialam glowy myslec nad czyms do jedzenia bo musialam leciec do szpitala

    w limicie sie zmiescilam

    jeszcze nic nie cwiczylam ale zara zide joge zaliczyc i hulahop moze

  3. #4313
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Hiphopuś, po co do szpitala

    a mi się nie chce dziś ćwiczyć, do pracy mam na popołudnie, a tam to już na brak ruchu nie będę narzekała

    :*

  4. #4314
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    piękna ta miseczka i talerzyk tylko czy to pomoże w diecie? będziesz chciała jeść i jeść w takich ślicznych naczynkach :P

    moim zdaniem kolacja całkiem udana była! objętościowo sporo, kalorii niewiele

    miłego dnia

  5. #4315
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    jednak chyba dzis nie pocwicze
    jestem jakas padnieta i w ogole do d*** ... :/


    mi chodzilo o ta kolacje ,ze to sa OWOCE a ja mam jesc jak najmniej owocow bo ja jestem uzalezniona ..
    a zwlaszcza od jablek :d
    nie potrafie zjesc 1 szt
    i wciaz mnie ciagnie do coraz to wiekszych ilosci ...
    dzis 3 dzien :d
    czyli najgorzej ...
    mam ochote pojsc do pokoju obok i najesc sie slodyczy , czekolad etc ...

    zobaczymy czy wytrzymam :]

  6. #4316
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Mnie by tam nawet miseczka nie uchroniła od wielkiego żarcia i tak jak mnie porwie to wyjadam postu z opakowania cokolwiek albo z garnka jak jest megaszał . Ale fakt, że morowe jest naczynko .
    Warrrrrra od tych słodyczy

  7. #4317
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    najgorsze jest to ,ze jestem sama
    ciastka leza na stole
    czekolady w lodowce
    jest teraz istna walka duszy :]


    a i 3 dzien bez kawy


    nie no musze wytrzymac bo jade na otwarcie brata salonu w Szczawnicy pod koniec marca :]
    i musze stworzyc pozory ladniejszej :]

    nie dam sie 3 dzien ....
    poczatki sa najtrudniejsze :]

  8. #4318
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    - pozory ładniejszej , to sobie gdzie zapiszę . Mi zawsze dieta idzie elegancko tylko na akademiku, bo jakoś tak głupio się opychać przed dziewczynami, zwłaszcza, że obie dziobkają jak wróbelki a wystarczy wrócić do domu, rodzice do pracy, brat też a ja pod nieobecność wciągam co w drogę wejdzie .
    Ooooo, trzy dni bez kawy , moje uszanowanie

  9. #4319
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    własnie to jest to
    jak jestem w obecnosci jakis ludzi to nie jem bo nie lubie jak ktos patrzy jak jem ..
    ale jak jestem sama to potrafie zjesc tyle ,ze ...


    no pozory,pozory bo ladniejsza to ja na bank nie ebde
    a nie chce bratu przyniesc wstydu


    mysle ,ze jutro napije sie juz kawy bo dzis nie bylo mleka 0.5 tylko sama 2 % a szkoda bylomi kcal na mleko w kawie

  10. #4320
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hiphopera
    własnie to jest to
    jak jestem w obecnosci jakis ludzi to nie jem bo nie lubie jak ktos patrzy jak jem ..
    ale jak jestem sama to potrafie zjesc tyle ,ze ...

    wiesz, ja miałam do niedawna to samo
    ale jakoś wychodzę z tego, im jestem szczuplejsza, tym łatwiej mi zakceptować ludzkie spojrzenia na mnie jedzącą

    :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •