-
-
-
Chciałam tylko powiedzieć, że wszystkie forumowe zaległości odwiedzinowe nadrobię po sesji, teraz, ten tydzień (a w sumie do 6. lutego) to będzie istny maraton, nie wiem, jak nadążę, ale będę się starała... Dziś cały dzień magluję postępowanie administracyjne, a jeszcze czeka mnie dużo innych (tzn. 4 )
Dzisiejszy jadłospis:
pięć kopytek
kubuś z malinami
rosołek z makaronem
dwie kromki razowca z pasztetem drobiowym
batonik merci
Potrzebuję kalorii, żeby się uczyć... Na razie licznik pokazał 900 kcal. w planie dziś mam jeszcze:
aerobik
serek wiejski
może pifko na rozluźnienie... się zobaczy...
Kurczę, gdybym miała mózg to by mi spuchł od nadmiaru wiedzy
Pozdrawiam. Wracam do pracy
-
Witaj ...
to trzymamy kciuki za powodzenie tych Twoich poczynań edukacyjnych ...
dietkujesz całkiem ładnie jak na taki ciężki okres jakim jest sesja, brawo ...
pozdrawiam i życzę dobrej nocki
-
5 kopytek???
whoah... 5 kopytek to dla mnie tak jak zjedzenie ćwiartki jabłka i zostawienie reszty : czyli - niewykonalne.
współczuję tego spuchniętego mózgu. (którego ponoć nie ma?). wytrwałości!
pozdrawiam
-
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dzionka
-
Zdalam prawo bilansowe na czwórkę!!!!!!!!!! hurrrraaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!
Oj, jak się cieszę... Mam już dwa egzaminy "do przodu". Jeszcze "tylko" cztery... Mam nadzieję, że jutro dobrze mi pójdzie
-
-
NO GRATULUJE!!!!! Ja tez tak chce!!!! Okaże sie w poniedziałek
-
dziś zjadłam:
jajecznicę
dwie kanapki z pasztetem drobiowym
bułkę fitness
kiełbaskę polską wędzoną
Nie wiem, czy to dużo czy mało, ale dziś mam wszystko w nosie, bo jutro mam egzamin a chyba nie umiem już NIC...
aerobik: godzinkę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki