Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 40

Wątek: ja vs. obzarstwo ===> 6 kg <===

  1. #11
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zgadzam się z Justyną, wielkiej różnicy być nie powinno

  2. #12
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej wszystkim!
    wierze wam na slowo, ze to pomieszanie nic nie zamiesza! juz sie nie moge doczekac piatku! chociaz z drugiej strony mozna sie przyzwyczaic do takiego jedzenia... a to 1000 kcal nie brzmi tak strasznie, skoro mozna jesc zupelnie to co sie chce!
    milego wieczorku!
    magda



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  3. #13
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    heheeh, dokładnie dlatego ja jeśli jem powyżej 800 kcal. mam wrażenie (wiem, że to głupie), że to już nie dieta

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    nigdywiecejobzerania
    CZEMU NIE DAJESZ ZNAKU ŻYCIA??

  5. #15
    Anusia! jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jak? trzymasz się, czy zrobiłaś kilka dni przerwy?

  6. #16
    nigdywiecejobzerania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie juz jestem:)

    jeju nie odzywalam sie bo jakos tak sie wciagnelam w te odchudzaniowe sprawy typu liczenie kalorii, cwiczenie itp najwazniejsze ze czas na to biore z czasu ktory do tej pory spedzalam zupelnie bezplodnie na jakims leniuchowaniu wiec czasu mi nie ubylo a kilogramow calkiem sporo - pierwszy tydzien na diecie 1000 kcal (podczas ktorej jadlam ok. 1300 kcal i duuuuzo cwiczylam) to az 4 kg w dol!!! sama nie moge w to uwierzyc ! - pewnie nie jest to do konca racjonalne ale andrzejki sie zblizaja wiec absolutnie na to nie narzekam pewnie przez to ze nie naleze do osob ktore nie maja czego zrzucac a tylko przezywaja pare niedoskonalosci tak dobrze mi poszedl ten tydzien.....poza tym to dalo mi do myslenia ze zapewne moj sposob odzywiania dotychczasowy byl zupelnie do bani niedziela byla ciezka ale w sumie to chyba nie odbilo sie to od razu na moim tluszczyku
    juz sam fakt odchudzania pozwolil mi naladowac akumulatorki wyczerpane jesienna deprecha - a moze to po prostu ta biel na dworze
    ta juz jest niewazne ze mam nadal jakastam nadwage - zaczelam dbac o siebie i czuje sie z tym naprawde grejt
    no i mam juz pomysl na nagrode za te 5 kg (jak to nastapi do piatku ) - jakas czadowa kreacja na impreze andrzejkowa - trzeba sie jakos motywowac

  7. #17
    milagro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRAWO!!!

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    MOJE POPRZEDNIE NAWYKI ŻYWIENIOWE TEŻ BYŁY DO BANI JESTEM POD WIELKIM WRAŻENIEM !!!!!!!!!!!!!!
    4 KILOGRAMY W TAKIM KRÓTKIM CZASIE TO NAPRAWDĘ ŚWIETNY WYNIK TYM BARDZIEJ ŻE SIĘ NIE GŁODZIŁAŚ !!!!!!!!!!!! Z TĄ KREACJĄ TO TEŻ ŚWIETNY SPOSÓB MUSISZ COBIE JAKOŚ WYNAGRODZIĆ

  9. #19
    nigdywiecejobzerania jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :/

    taki miałam fajny poprzedni tydzień
    w tym natomiast miałam masę pracy - a wtedy :
    1) nie mam czasu dbać o to co jem
    2) jem dużo bo wydaje mi się to jak najbardziej uzasadnione...
    3) poczułam się "za dobrze" ze swoim tłuszczem bo miałam rewelacyjną imprezę andrzejkową (z dużą ilością żarcia ) (to jest akurat najprzyjemniejszy punkt)

    dobrze ze chociaz cwiczylam regularnie i przez to waga nie wzrosla az tak bardzo jakby wszystko na to wskazywalo
    najgorsze jest to ze juz mialam przyplyw nowej energii - pomyslalam sobie 1 grudzien to najlepsza pora zeby wziac sie w garsc - i jeszcze chyba nie skonczywszy tego rozmyslania zanurzylam reke w torebce z cukiereczkami teraz wydaje mi sie ze do sylwestra nie mam szans schudnac wiec po co sie starac??
    bardzo prosze o jakies wsparcie - zwlaszczcza w zwiazku z waszymi planami sylwestrowymi - jakos sama nie moge sie przekonac ze dam rade cos ze soba zrobic do sylwestra

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    OCZYWIŚCIE ŻE MASZ SZANSE SCHUDNĄĆ DO SYLWESTRA TYLKO ICH NIE ZAPRZEPAŚĆ TAKIM NARZEKANIEM SAMA WIESZ NA ILE CIĘ STAĆ WIĘC WEŹ SIĘ W GARŚĆ JESZCZE TROCHĘ CZASU ZOSTAŁO.......... PRZEZ PRAWIE MIESIĄC MOŻESZ JESZCZE WIELE ZDZIAŁAĆ, A NAWET JEŚLI TO BĘDZIE MNIEJ NIŻ TO CO CHCIAŁAŚ, TO PRZECIEŻ TO O WIELE WIĘCEJ NIŻ NIC WIĘC DO DZIEŁA

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •