Wątek: CHCĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA !

hej! wlasnie sobie przeczytalam twoj pamietniczek caly! i bede 3mac za ciebie mocno kciuki zeby ci sie udalo zrzucic te zbedne kilogramy! widze ze jestesmy w tym samym wieku bo ja tez za rok mam 100 dniowke! no i co tu jeszcze napisac tez zaczynalam od chyba 86kg a juz jest prawie 60 heh wiec uwierz ze da rade schydnac musisz tylko mocno sie 3mac jakis zasad przez siebie sama wyznaczonych pozdrawiam buziaki[/b]

WIADOMO STUDNIÓWKI, SYLWESTER, NOWY ROK A NAWET WAKACJE KAŻDA MA JAKIŚ CEL I MOTYWACJĘ I DOBRZE, BO BEZ TEGO JEST BARDZO CIĘŻKO
NADAL TRZYMAM KCIUKI I WIERZĘ W TWÓJ SUKCES
POZDRAWIAM
TERAZ BYŁO TROCHĘ DŁUŻEJ :
MIŁEGO I UDANEGO DNIA ŻYCZĘ BEZ ŻADNYCH WPADEK

ELO ALL!Bardzo motywujących rzeczy tu się naczytałam! Pochwalę się,że dziś waga pokazała dwa kilo mnie!Jestem super szczęśliwa!Trzymam kciuki i za Was! By co tydzień było nas coraz mniej!
POZDRAWIAM!!

Vanilia01 jestem normalnie pod wrażeniem!Gratulacje ogrooooomniaste!

Dzieki karolcia!
tez jestem z siebie dumna ale to i tak nie to czego bym chciala! TZN czuje sie o 100% lepiej ale ta 8 przeszkadza hehe ! ale bede probowac nadal sie jej pozbyc! mam nadzieje ze dzieki temu forum mi sie uda!!
BEZ PRZESADY- jak ja schudlam hmmmmm nie stosowałam zadnej diety mialam kilka postanowien ktorych sie 3malam i tak jakos polecialo po 1 nie jadlam pieczywa białego ani ziemniakow conajwyzej pieczywo wasa duzo sie ruszalam codziennie jakas jazda rowerkiem bieganie itp itd nie jadłam po 17 i wogole starałam sie nie myslec o jedzeniu a mobilizowala mnie do tego para spodni o malutkim rozmiarze ktore sobie zakupilam zaczynajac dietke i teraz moge sie pochwalic ze bez zadnych oporow mieszcze sie w nie!
POZDRAWIAM JAK BEDZIESZ MIALA JESZCZE JAKIES PYTANIA TO WAL SMIALO!!

MIAŁAM I MAM NADAL PODOBNE ZASADY CO VANILIA01, KTÓRĄ BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM I JESTEM PEŁNA PODZIWU
XAROLINA GRATULUJĘ I OBY DALEJ WAGA SPADAŁA

Wiecie co ja chyba nei dam rady, wszytko mi sie wali, a powodem bylo to ze w sobote nie mialam innego wyjscia i musialam zjesc na obiad spaghetti, koszamr, neichcialam ale nei bylo nic innego...... a w niedziele, jak to w niedziele.. rosoelk, ziemniaczki, kotlecik (((((( ja nei daje rady nie moge, chyba bede musiala sie pogodzic z moim wygladem

dziewczyny ja was podziwiamm, szczególnie Autboku i Vanilia01 jestescie zajebiste gratuluje wam ze wam sie udalo,,, a ja jakos nei moge sobie poradzic, bo jestem wogole beznadziejna

Hej głowa do góry!Każdy w swoim czasie przeżywa takie załamania!Każdy człowiek jest wyjątkowy!I Ty też!Poproś rodzinkę o wyrozumiałość i dania light dla Ciebie!Np. ok.spagetti, czemu nie?Tylko z razowym makaronkiem i sosem bez mięska lub z jakimś chudym!A nawet jak jesz normalne posiłki to głowa do góry!Nie jesz słodyczy!A to już coś!Więcej ruchu i bedzię Cię i tak ubywało, mimo pysznych obiadków!Całuję mocno robaczku!Pokaż żarełku,że to Ty decydujesz jak żyć a nie one! Uda się napewno!

Nie ma co się poddawać, nie znam osoby, która by się ani razu nie załamała na diecie Uszka do góry i dalej jazda

BEZ PRZESADY- ja ci dam ze jestes beznadziejna, nie mozesz tak mowic, masz poprostu chwile zwatpienia ktora ci powinna szybko minac wiec wiesz nie masz co rozpamietywac zjedzonych kalorii tylko bierz sie szybko w garsc i działaj dalej! ja tez mialam takie chwilei uwierz mi nie bylo latwo! ale jak sie czegos bardzopragnie to musi sie to udac!
wierze w ciebie!
ja schudlam tez jedzac pizze np ale duzo sie ruszalam i spalalam nie powiem ze cala jadlam ale np kawalek w sumie jedz normalne rzeczy nawet ssmazone itp ale nie do przesady rozumiesz dasz rade !!
I PROSZE MI TU SIE WIECEJ NIE ZALIC !! GLOWA DO GORY I JEDZIESZ Z DIETKA DALEJ!!
BUZIAKI