-
jak to dobrze ze ktos we mnie wierzy choc ja w siebie nie wierze dzisiaj udalo mi sie zjesc do tej pory troszke duszonej kapusty, kawaleczek parzonej kielbasy i kromeczke chleba oraz jogurt. w zoladku mnie ssie ale to chyba dobrze- bo trzeba go zmniejszyc
wlasnie zrobilam sobie przerwe w prasowaiu ale wracam zaraz do niego- mam taaaka fure. nie cierpie prasowac ale niestety musze. duzo sie spala przy tym cholerstwie kalorii?? mam nadzieje ze z milion- bo wtedy bym bardzo chetnie prasowalo- a najlepiej by bylo zebym chudla np. z 5 kg podczas np. 3 godzinnego prasowania. ehh... znow mi sie marzy....
buzka
-
WIRZE W CIEBIE CO DO PRASOWANIA TO JA WOLĘPRASOWAĆ NIŻ NP. ŁAZIENKĘ SPRZĄTAĆ TROCHĘ KALORII SIĘ SPALA PONOĆ 144 KALORIE NA GODZINĘ
-
mam strasznie ostatnio problemy z podejsciem do komputera. a juz nie wspomne o regularnym tu pisaniu. dwa dni jetem bez chleba. dobrze mi z tym ale zobaczymy jak dlugo wytrzymam. sama nie wierze ze kiedys bede jeszcze szupla. przeczytalam ostatnio wypowiedz dziewczyny z inego forum, ze przez miesiac nie jedzadz chleba, makaronu, ziemniakow i tym podobnych rzeczy i robiac regularnie brzuszki spadla ok 12 cm w pasie. tez bym tak chciala bo pas to moja najgorsza zmora. juz bym mogla wazyc tyle co waze byle w pasie bylo conajmniej 15 cm mniej. sprobuje tak jak ona i yobacye cyz ryecyzwiscie beda jakies efekty
-
ŻYCZĘ POWODZENIA I SILNEJ WOLI PRZEZ TEN MIESIĄC
-
Martusia ja pamietam!!!
Pozdrawiam slonko i tez w Ciebie wierze!!!
-
Dziekuje Kasienko, ze jestes i pamietasz- ja tez pamietam- nawet nie wiem ile razy dziennie obiecuje sobie, ze siade i napisze do ciebie albo tu niestety taki natlok zajec jaki mialam ostatnio uniemozliwialy mi siedzenie przy kompie. ale wroce tu- obiecuje
pewnie mnie tu nie bylo jakies pare tygodni. waga w miejscu- brzuch spadl 5 cm. to pewnie dzieki nieregularnym brzuszkom- ale po swietach zaczynam 6 weidera. kolezanka z innego forum stracila 15 cm w brzuszku- to mnie zachecilo. bo w sumie waga jest niewazna- moglabym wazyc i 100 kg gdybym tylko w pasie miala ostatecznie 70 cm a w biodrach z 95. nie bylo by zle
pozdrawiam swiatecznie- mam nadzieje, ze jeszcze ktos tu wroci i bedzie zagladal
zaraz wam poskaladm zyczenia
-
Ja będę zaglądać
Nie było mnie długo bo miałam z kompem problemy, w pracy to ze wszystkim (firma upada ), ale już - o ile sprzęt nie zastrajkuje - będę tu zaglądać
Ja też z brzuchem mam największą zmorę, bandzior mi urósł i tyle. Po świętach też się biorę ostro za siebie (teraz to tak na pół gwizdka).
Buziaki
Ula
PS. Gratuluję tych 5 cm i życzę następnych
-
życzy Ula
-
-
Zapraszam pod nowy adresik:
Wiosenne odchudzanie Uli
Buziaki
Ula
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki