dzisiejszy dzień nie zaliczę do żadnej diety , jak narazie pochłonęlam dużą ilość słodyczy ( 6x delicja, 3x sernik ) ,ale no cóż dzień sie jeszcze nie skończył . już sobie wyobrażam co będzie się działo w wigilię
dzisiejszy dzień nie zaliczę do żadnej diety , jak narazie pochłonęlam dużą ilość słodyczy ( 6x delicja, 3x sernik ) ,ale no cóż dzień sie jeszcze nie skończył . już sobie wyobrażam co będzie się działo w wigilię
a w wigilię to będzie wyglądać tak, że pouczona wypadkami dzisiejszego dnia będziesz kontrolować to co jesz, co wcale nie oznacza że całkowicie zrezygnujesz z czegoś, co na codzien miałoby status grzechu
nie przejmuj się :*
dzisiaj zjadam "tylko" 5 cukierków - to i tak dobrze bo było wiele pokus :P
wiecie co jutro jest?? największa pokusa w roku
kto zamierza pościć jutro ?? ja na pewno nie :P ( będę ograniczała ilości jedzeia , ale będę jadła to na co mam ochotę ) , dieta chyba aż tak bardzo nie ucierpi na 2 dniach , dobra 3 dniach wcinania :P
hehe ja na jutro mam plan taki, że do kolacji post, jak mnie będzie męczyć jedzenie to napiję się soku jabłkowego, a wieczorem pozwolę sobie na wszystkiego po trochu i nie będę sobie robić wyrzutów jeśli nie zmieszczę się w iluś tam kaloriach wigilia jest raz w roku, no nie?
pachnącej choinki
na stole wódki i szynki
wesołych kolendników
podarków bez liku.
seksu na śniegu
mniej życia w biegu
dużego bałwana
i zabawy sylwestrowej do rana
życzę wszystkim forumowiczkom udanych świąt :P
mnie tu jeszcze nie było wiec...życzę
wEsOłYcH śWiĄt
i jak po świątecznej kolacji ??
dużo sie skusiło na wszystko
bo ja skusiłam sie na wszystko i teraz nie moge dopiąć spódnicy i jeszcze waga pokazała 3 kg więcej ,ale no cóż sama jestem sobie winna , nie mam siły sie ruszać - to sobie raczej nie poćwiczę
no to dokładnie jak u mnie
no cóż, nie ma co wspominać, trzeba się podnieść i dalej pchać ten wózek
świąteczny bilans :
waga : +2,5 kg
samopoczucie : dobre - kupiłam sobie sukienkę na studniówkę <lol>
ilośc zjedzonego ciasta : nieograniczona
dzisiejszy dzuień : wodnik
Zakładki