Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 176

Wątek: koniec wieloryba .......

  1. #61
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam! zazdroszczę wam, że potraficie zapanować nad słodyczami, że już was tak do nich nie ciągnie. U mnie to jest tak, że jak ich nie jem to mogą dla mnie nie istnieć, ale jak zacznę ... ech na jednym wafelku, czy na jednej kostce czekolady nie poprzestanę Dzisiaj jestem na kuracji oczyszczającej i naprawdę cieszę się, że trochę się przegłodzę i oczyszczę swój żołądek. Przez ostatnie dni był poddawany nizłym torturom.
    Pozdrawiam


  2. #62
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Bazylio
    mi też chyba przydała by się kuracja oczyszczająca w weekend sporo nagrzeszyłam a dziś wieczorem znowu muszę iść do znajomych i siedzieć przy zastawionym stole , nie wiem jak to wytrzymam strasznie zawaliłam
    pozdrawiam Agata

  3. #63
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i skąd ja to znam :/ jedna z gorszych rzeczy jaka jest w diecie to ta, że nagle spotkania ze znajomymi, którzy lubią ugościć czymś smakowitym, stają się niezbyt przyjemne i pożądane :|
    ja już od tego dietkowania zrobiłam się chyba jeszcze większym odludkiem niz byłam ;)) ale to wszystko się nadrobi.

    czasem na takich spotkaniach nie wystarcza silna wola, bo nawet jeśli nie chce się jeść to czasem po prostu nie wypada odmówić :|
    zawsze możesz nawkręcać że np. masz problemy żołądkowe, albo chora jesteś ;) a ze stołu wybieraj tylko te najmniej kaloryczne rzeczy, jedz długo, dużo mów, często wstawaj od stołu..
    zresztą, przecież wszystko to dobrze wiesz :D

    pozdrawiam i życzę wytrwałości :*

  4. #64
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj
    problem w tym że ci znajomi do których idę też się odchudzają i na takich spotkaniach robią sobie odpust w diecie a na dodatek czy chcesz czy nie ładują ci na talerz

  5. #65
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam w ten piękny pochmurny poranek
    ech chyba to wszystko nie ma sensu .... MAm wrarzenie ze nawet jeśli będę warzyła 50 kg to i tak nie będę taka jak by mój ślubny chciał . Znajomi mi mówią że schudłam że widać a mój mąż ostatnio podsumował że za wolno chudnę ( 6 kg w ciągu miesiąca -to chyba nie tak mało) a kiedy idziemy gdzieś i cokolwiek zaczynam jeść to patrzy na mnie jakbym popełniała wielki grzech . Wczoraj poszliśmy do znajomych i nałozyłam sobie na talerz pomidory , ogórki , zodkiewki i sałatę . Nie chciałam robić przykrości koleżance , ona się naszykowała a ja nie będę jeść -sama nie lubię takich gości Więc cały wieczór podjadałam te warzywka i zjadłam może 2 plasterki wędliny , NO ale po powrocie do domu dowiedziałam się że << nalozyłam sobie taaakką chałdę jedzenia jakby mnie z obozu koncentracyjnego wypuścili i co to za odchudzanie<<
    mam dziś popsuty humorek

  6. #66
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj ja bym się za coś takiego wściekła :[[[[[[[[[
    przecież musisz coś jeść, a 6 kg w miesiąc to baardzo dużo, może nawet aż za dużo!
    absolutnie nie przejmuj się facetem i rób swoje - idzie Ci bardzo dobrze i jestem z Ciebie dumna że u znajomych jadłas warzywa zamiast zapychać się np plackiem.
    u mnie w sumie rolę Twojego chłopa spełnia mamuśka, czasem jak jem to nie mogę oprzeć się wrażeniu że mierzy wzrokiem mnie i moje żarełko i myśli sobie 'ile można się obżerać'. teraz już tylko myśli, bo jak mówiła to za każdym razem robiła się mała wojna ;P
    pozdrawiam i nie poddawaj się :*

  7. #67
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny
    Raci dzięki za miłe słowa
    humorek już mi się poprawił dietka ok jeszcze tylko rowerek i będzie super
    pozdrawiam Agata

  8. #68
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam! Agata 6 kg w ciągu miesiąca to naprawdę dużo, szczerze gratuluję!! a mężulem się nie przejmuj i jeżeli znowu zacznie ci wypominać co i ile zjadłaś, to ty nie bądź mu dłużna. Ja powoli zwiększam czas pedałowania z 30 na 35 min. zmiana niewielka, ale np. po miesiącu przejdę na 40 min. itd. Brzuszki dalej robię !! Efektów nadal nie widać, ale jestem cierpliwa
    Pozdrawiam cieplutko

  9. #69
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Bazylio
    u mnie też jeszcze nie widać efektów szóstki ale mam nadzieje że wreszcie się pojawią . Mówiąc szczerze to nawet nie widzę żebym schudła nawet po ubraniach . Coś tu jest nie tak -może moja waga oszukuje . A najgorsza jest ta przemiana materii dziś to już z desperacji kapustę kiszoną popiłam wodą z kranu i nic
    Ale trzeba być dobrej myśli
    pozdrawiam Agata

  10. #70
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm no mi też ostatnio jakby zwolniła przemiana materii :///
    nie podoba mi się to ;P
    dziś kupiłam sobie czerwoną herbatę [przez ostatnie dni piłam zieloną] może coś pomoże :|

    pozdrawiam

Strona 7 z 18 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •