heyeczka....okres zimy

WRESZCIE WRESZCIE :!: :!: :!: :!:

SCHUDLAM TE KOLEJNE KILO :D :D :D

JENY JAK SIE CIESZE .....MYSLALAM JUZ ZE TO BARIERA NIE DO POKONANIA HEHE...

WAZE 67 KG :D :D :D :D :D :D

JEDNAK POMOGLY WCZORAJ TE SKROMNE KCAL....

JESZCZE TYLKO......9 KG DAM RADE CZY NIE :?:

JAK BEDZIE TO TAKIE CZASOCHLONNE JAK Z TYM JEDNYM KG TO BOJE SIE ZE SIE ZNIECHECE ALE NARAZIE CIESZE SIE OGROMNIE Z DZISIEJSZEJ WAGI :D :D :D :D


JUSTYS SPROBUJE SLODZIC CORAZ MNIEJ :roll:


POZROWIONKA :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

BARDZO ALE TO BARDZO CI GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TE POZOSTAŁE 9 NA PEWNO PÓJDZIE O WIELE SZYBCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NAWET SIĘ NIE OBEJRZYSZ :):):):):):):):):):)
MÓWISZ ŻE OGRANICZASZ CUKIER?? TAK TRZYMAJ I POWODZENIA!!!!!!!!!!!

hej :) po pierwsze gratuluję zgubionego kilograma :))) to niesamowicie mobilizuje.
co do jedzenia - nie ograniczaj go już więcej. 1000 kcal to ilość minimalna poniżej której nie powinnaś już schodzić, bo wtedy z odchudzaniem może być jeszcze gorzej :)
może po prostu jedz więcej na śniadanie a mniej na kolacje. wiadomo, to co zjesz rano na pewno spalisz, a to co wieczorem już niekoniecznie.. ;)
do ruchu nie mogę się przyczepić :D tyle powtórzeń, brzuszków, przysiadów.. no no :) gratuluję wytrwałości! :D

a co do herbaty i ogólnie słodzenia - Justyś dobrze gada :]] najlepiej ograniczać sobie powoli, jak wczoraj napiłam się herbaty posłodzonej dwiema łyżeczkami cukru to aż mnie odrzuciło - taka słodka, choć jeszcze 2 lata temu piłam taką z przyjemnością :)
teraz piję gorzką albo ze słodzikiem.. i wcale mi to nie przeszkadza :)

pozdrawiam.

ALBO RÓB TAK JAK RACI UZYWAJ SŁODZIKA ZAPOMNIAŁAM O TYM POWIEDZIEĆ CO DO KOLACJI I ŚNIADANIA SIĘ ZGADZAM JA NIE JEM JUŻ WOGÓLE PO 17 I MIMO ŻE ZJADAM RANO TRZY KAWAŁKI SERNIKA TO WSZYSTKO SPALAM
POZDAWIAM :)

to jest tak z tym moim sniadaniem.....

po 1 :arrow: jestem spiochem i wstaje zawsze na ostatnia chwile i nawet jezeli bym chciala duzo zjesc to nie mam na to czasu

po 2 :arrow: nie lubie duzo jesc na sniadanie bo nie lubie czuc sie napchana a szczegolnie rano

po 3 :arrow: jak zjem duzo na sniadanie to potem caly dzien mam zwalony znaczy jem wiecej niz jak bym tego sniadania nie miala. dziwne ale tak mam. znam to z doswiadczenia

po 4 :arrow: wiec wole zjesc malo na sniadanie a potem kolacje o 20 niz duuuze sniadanie i kolacje 5 razy do 22...

po 5 :arrow: zdaje sobie sprawe ze wszystko spale ale jak ja czegos nie zjem wieczorem...byle rodzynki to cos mnie bierze :)


najwazniejsze jest to ze nie lubie sie czuc ociezala z rana bo wtedy nic mi sie nie chce
i nie lubie jak mi brzuch odstaje :) :) :)
musza mi ubrania jako tako lezec hehe


dzieki raci i justyno za komentarze i dobre checi zdaje sobie sprawe ze jak bym tak jadla jak wy to nie mialabym takich problemow ale ja znam siebie i wiem ze to ze mna nie takie proste ....moze kiedys uda mi sie tak spozywac posilki jak wy ale narazie jeszcze za gleboko siedza moje nawyki we mnie :) :) :) :)

tymczasem pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za zwrocenie mi uwagi :D :D :D :D :D

SKORO TAK TO RACZEJ LEPIEJ ŻE NIE JESZ ŚNIADANIA ZRESZTĄ NIE POWINNIŚMY NIC ROBIĆ WBREW SOBIE MAM NADZIEJE ŻE KIEDYŚ UDA CI SIĘ ZMIENIĆ SPOSÓB ODŻYWIANIA A NAWET JEŚLI NIE TO NIC SIĘ NIE STANIE POPROSTU BĘDZIESZ JADŁA TAK JAK LUBISZ I JUŻ :):):):):):):):):):)

no cos tam teraz zjem na to sniadanko bo to zawsze lepiej cos jednak zjesc co nie?



co dzis zjadlam:

sniadanie :arrow: kromka chleba z serem zoltym
obiad :arrow: kasza gryczana bez sosu, niecala szklanka kefiru
w miedzyczasie pol jogurtu malego
kolacja :arrow: salatka : brokoly (duuuzo :wink: ),
pomidor (w sumie zjadlam 1 maly)
jajko - 1
( oczywiscie to nie sa proporcje salatki tylko to co ja z niej zjadlam )
no i niestety ta salatka byla polana majonezem :evil: , bo ją robil moj tata a nie ja!
no ale wybieralam te kawelki gdzie tego majonezu bylo naj mniej :)

i jestem tak na jedzona ze nie wiem ...polecam karzdemu brokuly :!: :D :D :D

no i niestety wypilam gdzis 3 szklanki coca coli (nie liht :evil: )

i ten nieszczesny cukier...w 3 herbatach plaskie lyzki
no ale limit kaloryczny nie przekroczony to najwazniejsze :D :D :D

pozdrawiam cieplutko :D :D :D :D :D :D

sorrki za bledy ortograficzne
ja tak mam jak szybko pisze wybaczcie :oops: :oops: :D :D

BŁĘDAMI SIĘ NIE PRZEJMUJ BARDZO DOBRZE ŻE JEDNAK COŚ JESZ NA SNIADANIE :):):):):):)

SKORO NIE PRZEKROCZYŁAŚ LIMITU TO BARDZO DOBRZE!!!!!!!!!!!!!

hej :] dobrze że nie przekroczyłaś limitu i trzymasz się dzielnie, ale na pewno jeszcze lepiej by było zastąpić tę colę czymś innym, zresztą po co ja to piszę, doskonale o tym wiesz :D i następnym razem napijesz się np mleka ;))

rety tak sobie przeczytałam ten Twój jadłospis i widzę jak się w mojej główce przez taki krótki czas poprzestawiało. bo jeszcze niedawno na samą myśl o majonezie albo coli ciekłaby mi ślinka po brodzie i kapała na podłogę :D a teraz nic :)))


pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy :]]]