-
Re: Re: Re: ***głodówka***
faktycznie dziecko...glupia jestes. IDZ DO LEKARZA I ZACZNIJ SIE LECZYC, bo my Ci juz nie pomozemy....
wlasciwie dziewczynki moje kochane to mysle ze z ta Natali to jakas farsa...nie chce mi sie wierzyc zeby kobieta wypisywala takie rzeczy lacznie z wulgaryzmami. Jak ja czytam to mam ochote rzucic monitorem. Chyba wlasnie temu komus (moze to jakis malolat) o to chodzilo?
Ja moge powiedziec tylko jedno. Niech to dziecko idze do matki i powie ze musi sie leczyc bo innego wyjscia nie widze. Przeciez ona w ogole nie czyta co my piszemy. Nie czyta co to jest 1000kcal bo wtedy nie zjadlaby 3 bulek z serem....itd itp. Chyba ktos chce z nas zakpic...przykre.
-
Re: Re: Re: Re: ***głodówka***
Droga Kaj
zupełnie sie z Toba nie zgadzam, nie jestem specjalista i nie mam doswiadczenia, ale sama lecze depresje i wiem, że takie gadki nie docieraja do czlowieka ze jest glupi i chory i nie pomozemy mu juz!!!!!!!
natalii jest mloda fajna dziewczyna i napewno dojdzie do tego ze zle robi a od nas potrzebuje wsparcia to jest takie wolanie o pomoc, czasami to silniejsze od czlowieka co ma podloze w psychice, oczywiscie nie mowie ze mamy popierac to co robi ale pomagac chocby wyslu****ac jej i szukac sposobow jak jej pomoc.
Ona dokładnie wie, ze jest dzieckiem jak kazdy z nas ja mam 23 lata i tez nim jestem, a to jak ja nazywasz wyglada mi (to oczywiscie moje zdanie) na obrazliwy sposob.
Jestem pewna ze Natalii czyta to co piszemy i uwierz mi ze takie reakcje jak Twoja predzej zaprowadza ja do WC niz do psychologa.Dla osoby w jej wieku dieta 1000 kalorii nie jest wskazana pozatym ona cwiczy lekkoatletyke i nie sadze naprawde aby chciala z nas zakpic ona prosi o pomoc i wsparcie.
To smutne ze atakujemy zanim kogos poznamy blizej, wlasnie rozmawialismy o tym dzisiaj na chat.
Ja staram sie juz tego nie robic.
Zamiast sie oskarzac sprobujmu zrozumiec i znalezc rozwiazanie
Pozdrawiam natali wierze, ze zrozumiesz ze masz problem i postarasz sie go rozwiazac, fajna dziewczyna z Ciebie i cale zycie stopi otworem, zrob na przekor i pokaz im wszystkim ze potrafisz nie daj sie !!!!!!!!!!
Milak
-
Re: Re: Re: Re: Re: ***głodówka***
brawo Milak,brawo! jezeli sie ktos nie zna na sprawei-prosze nie pisac,po prostu nie otwierajcie tego posta, przejdzcie obojetnie..
ja czytam to juz, Natalko, od pewnego czasu,wlasciwie od poczatku i naprawde skreca mnie gdy widze twoj wpis o twojej kolejnej przygodzie w toalecie. Nie weirze bys nienawidzilsiebie az tak bardzo by tak sie traktowac....
-
***głodówka***
Heavenly :] dzięki za te słowa, masz racje ... lubie siebie, ale nie dokońca, chce schudnąć, a najgorsze jest w tym to że nie mam wagi, nie mam sie gdzie zważyć może przez ten czas schudłam chociaż jeden kilogram?!
o jakich tu wymiotach mowa? już od soboty tego nie robiłam, a dzisiaj mamy wtorek całe popołudnie nie miałam czasu na jedzenie więc o rzyganiu nie było mowy, w ogóle o tym nie myślałam :]]]] i teraz też nie myśle
a teraz to mi pogłowie chodzą jakieś ćwiczenia, na treningu dawno nie byłam, obijam sie ale może jutro pójde
MILAK uwielbiam Cie )) źle postępowałam, uświadomiłam to sobie
nie mam zamiaru iść do WC ani do psychologa, obejdzie sie bez tego, nie jest ze mną aż tak źle
nie dam sie, już nie zrobie tego nigdy
pozdrówka MILAK Heavenly i reszty czytelników
-
***głodówka***
***głodówka***
głodówka z przymrurzeniem oka
ja pier.... ale jestem wq...... :[[[[
oki
nie wiem ile zjadłam dzisiaj kalorii
tyle tego było, że szok
zaczne od początku
do południa tylko 500kalori
i spoko
nie jestem głodna
zjadłam obiad-ok.250kalori
nie wytrzymałam
zerzarłam orzeszki ziemne (nie solone)
duzo tego było
wyrzuty sumienia
obeszłoby sie bez tych orzeszków
ale że były w domu to zjadłam
fajnie było sobie te orzeszki łuskać
((
chwila zwątpienia
czy jest w satnie mnie ktos pocieszyć?!
-
Re: ***głodówka***
czasami odechciewa mi sie tego odchudzania
nie widze sensu w tym
próbuje i za każdym razem nic z tego nie wychodzi
nie mam dobrego sposobu
tyle sie o tych dietach oczytałam
o zdrowym odżywianiu
i nic
stoje w miejscu
silna wola=0
popełniłam dzisiaj pare błędów
wyszłam z domu bez śniadania
nie zjadłam ci konkretnego
a te orzeszki będą mi sie po nocach śnić
teraz rozumiem
głodówka nie ma sensu
to ... też nie ma sensu
-
Re: Re: ***głodówka***
eeeee natalii nie powinnas byc zła na siebie!!
pamietaj ze dojrzewasz i twój organizm potrzebuje trochu wiecej kalorii,a tak wogóle to jestem w podobnej sytuacji do ciebie,najwiecej kalorii przychodzi do mnie wieczorkiem
Ja mam 16 lat i nie jem mniej niz 1200-1300kcal a czasami nawet ok.2000kcal,nie jestem zła ani zadowolona ale przynajmniej nie musze głodowac
jak narazie od 10 listopada kiedy to zaczelam jesc ok.1800kcal schudlam 3kg!nie wiem jakim cudem ale tak jest
paaaaaps
-
***głodówka***
koniec
nie ma żądnej diety
w niedziele są moje imieniny
będzie tort
dużo słodyczy
:[[[[[[[[[[[[[
w poniedziałek założe nowego posta na forum
zaczne od nowa
:P
-
Re: ***głodówka***
ee natalii choć do nas
wiesz ja tez przechodze teraz załamke bo obiecalam
sobie ze do wigilii wytrzymam na liczeniu kalorii i zjadaniu
ok.1300kcal ale jest mi coraz trudniej i nie wiem jak to
przetrzymam,coraz czesciej chce mi sie czegos kalorycznego
i tak np.ostatnio nie ma dnia bez małej słodkości,ale cóz dalej
trzeba życ!nie wiem jak to ze mna bedzie,ale zapraszam
cie na posta buffy gdzie ja co dzien pisze i bede pisac nawet
jesli zjem 2500kcal i juz
-
***głodówka***
NeiLa :]] pocieszające
wkurza mnie to troche ... tyle czasu poświęcam na liczenie kalorii a i tak nic z tego dobre nie wychodzi, obrzeram sie jak świnia i dobra ...
pozdrówka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki