Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 52

Wątek: *** głodówka ***

  1. #41
    Kaj
    Kaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: ***głodówka***

    faktycznie dziecko...glupia jestes. IDZ DO LEKARZA I ZACZNIJ SIE LECZYC, bo my Ci juz nie pomozemy....

    wlasciwie dziewczynki moje kochane to mysle ze z ta Natali to jakas farsa...nie chce mi sie wierzyc zeby kobieta wypisywala takie rzeczy lacznie z wulgaryzmami. Jak ja czytam to mam ochote rzucic monitorem. Chyba wlasnie temu komus (moze to jakis malolat) o to chodzilo?
    Ja moge powiedziec tylko jedno. Niech to dziecko idze do matki i powie ze musi sie leczyc bo innego wyjscia nie widze. Przeciez ona w ogole nie czyta co my piszemy. Nie czyta co to jest 1000kcal bo wtedy nie zjadlaby 3 bulek z serem....itd itp. Chyba ktos chce z nas zakpic...przykre.

  2. #42
    milak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Mieszka w
    Opalenica
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: ***głodówka***

    Droga Kaj
    zupełnie sie z Toba nie zgadzam, nie jestem specjalista i nie mam doswiadczenia, ale sama lecze depresje i wiem, że takie gadki nie docieraja do czlowieka ze jest glupi i chory i nie pomozemy mu juz!!!!!!!
    natalii jest mloda fajna dziewczyna i napewno dojdzie do tego ze zle robi a od nas potrzebuje wsparcia to jest takie wolanie o pomoc, czasami to silniejsze od czlowieka co ma podloze w psychice, oczywiscie nie mowie ze mamy popierac to co robi ale pomagac chocby wyslu****ac jej i szukac sposobow jak jej pomoc.
    Ona dokładnie wie, ze jest dzieckiem jak kazdy z nas ja mam 23 lata i tez nim jestem, a to jak ja nazywasz wyglada mi (to oczywiscie moje zdanie) na obrazliwy sposob.
    Jestem pewna ze Natalii czyta to co piszemy i uwierz mi ze takie reakcje jak Twoja predzej zaprowadza ja do WC niz do psychologa.Dla osoby w jej wieku dieta 1000 kalorii nie jest wskazana pozatym ona cwiczy lekkoatletyke i nie sadze naprawde aby chciala z nas zakpic ona prosi o pomoc i wsparcie.
    To smutne ze atakujemy zanim kogos poznamy blizej, wlasnie rozmawialismy o tym dzisiaj na chat.
    Ja staram sie juz tego nie robic.
    Zamiast sie oskarzac sprobujmu zrozumiec i znalezc rozwiazanie
    Pozdrawiam natali wierze, ze zrozumiesz ze masz problem i postarasz sie go rozwiazac, fajna dziewczyna z Ciebie i cale zycie stopi otworem, zrob na przekor i pokaz im wszystkim ze potrafisz nie daj sie !!!!!!!!!!
    Milak

  3. #43
    Heavenly jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: Re: Re: Re: ***głodówka***

    brawo Milak,brawo! jezeli sie ktos nie zna na sprawei-prosze nie pisac,po prostu nie otwierajcie tego posta, przejdzcie obojetnie..
    ja czytam to juz, Natalko, od pewnego czasu,wlasciwie od poczatku i naprawde skreca mnie gdy widze twoj wpis o twojej kolejnej przygodzie w toalecie. Nie weirze bys nienawidzilsiebie az tak bardzo by tak sie traktowac....

  4. #44
    natalii87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ***głodówka***

    Heavenly :] dzięki za te słowa, masz racje ... lubie siebie, ale nie dokońca, chce schudnąć, a najgorsze jest w tym to że nie mam wagi, nie mam sie gdzie zważyć może przez ten czas schudłam chociaż jeden kilogram?!
    o jakich tu wymiotach mowa? już od soboty tego nie robiłam, a dzisiaj mamy wtorek całe popołudnie nie miałam czasu na jedzenie więc o rzyganiu nie było mowy, w ogóle o tym nie myślałam :]]]] i teraz też nie myśle
    a teraz to mi pogłowie chodzą jakieś ćwiczenia, na treningu dawno nie byłam, obijam sie ale może jutro pójde
    MILAK uwielbiam Cie )) źle postępowałam, uświadomiłam to sobie
    nie mam zamiaru iść do WC ani do psychologa, obejdzie sie bez tego, nie jest ze mną aż tak źle
    nie dam sie, już nie zrobie tego nigdy

    pozdrówka MILAK Heavenly i reszty czytelników


  5. #45
    natalii87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ***głodówka***

    ***głodówka***
    głodówka z przymrurzeniem oka
    ja pier.... ale jestem wq...... :[[[[
    oki
    nie wiem ile zjadłam dzisiaj kalorii
    tyle tego było, że szok
    zaczne od początku
    do południa tylko 500kalori
    i spoko
    nie jestem głodna
    zjadłam obiad-ok.250kalori
    nie wytrzymałam
    zerzarłam orzeszki ziemne (nie solone)
    duzo tego było
    wyrzuty sumienia
    obeszłoby sie bez tych orzeszków
    ale że były w domu to zjadłam
    fajnie było sobie te orzeszki łuskać
    ((
    chwila zwątpienia
    czy jest w satnie mnie ktos pocieszyć?!


  6. #46
    natalii87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: ***głodówka***

    czasami odechciewa mi sie tego odchudzania
    nie widze sensu w tym
    próbuje i za każdym razem nic z tego nie wychodzi
    nie mam dobrego sposobu
    tyle sie o tych dietach oczytałam
    o zdrowym odżywianiu
    i nic
    stoje w miejscu
    silna wola=0
    popełniłam dzisiaj pare błędów
    wyszłam z domu bez śniadania
    nie zjadłam ci konkretnego
    a te orzeszki będą mi sie po nocach śnić
    teraz rozumiem
    głodówka nie ma sensu
    to ... też nie ma sensu


  7. #47
    NeiLa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: ***głodówka***

    eeeee natalii nie powinnas byc zła na siebie!!
    pamietaj ze dojrzewasz i twój organizm potrzebuje trochu wiecej kalorii,a tak wogóle to jestem w podobnej sytuacji do ciebie,najwiecej kalorii przychodzi do mnie wieczorkiem
    Ja mam 16 lat i nie jem mniej niz 1200-1300kcal a czasami nawet ok.2000kcal,nie jestem zła ani zadowolona ale przynajmniej nie musze głodowac
    jak narazie od 10 listopada kiedy to zaczelam jesc ok.1800kcal schudlam 3kg!nie wiem jakim cudem ale tak jest
    paaaaaps

  8. #48
    natalii87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ***głodówka***

    koniec
    nie ma żądnej diety
    w niedziele są moje imieniny
    będzie tort
    dużo słodyczy
    :[[[[[[[[[[[[[
    w poniedziałek założe nowego posta na forum
    zaczne od nowa
    :P


  9. #49
    NeiLa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: ***głodówka***

    ee natalii choć do nas
    wiesz ja tez przechodze teraz załamke bo obiecalam
    sobie ze do wigilii wytrzymam na liczeniu kalorii i zjadaniu
    ok.1300kcal ale jest mi coraz trudniej i nie wiem jak to
    przetrzymam,coraz czesciej chce mi sie czegos kalorycznego
    i tak np.ostatnio nie ma dnia bez małej słodkości,ale cóz dalej
    trzeba życ!nie wiem jak to ze mna bedzie,ale zapraszam
    cie na posta buffy gdzie ja co dzien pisze i bede pisac nawet
    jesli zjem 2500kcal i juz


  10. #50
    natalii87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ***głodówka***

    NeiLa :]] pocieszające
    wkurza mnie to troche ... tyle czasu poświęcam na liczenie kalorii a i tak nic z tego dobre nie wychodzi, obrzeram sie jak świnia i dobra ...
    pozdrówka

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •